#VWx69
Zazwyczaj idąc do domu, słucham muzyki przez słuchawki. Kiedy zobaczę na horyzoncie kogoś kto mógłby mnie zaczepić, zaczynam udawać, że rozmawiam. W ten sposób sprawiam wrażenie „mającej ze sobą nietykalne zaplecze” i nikt mnie nie zaczepia. Jednak pewnego wieczora zapomniałam słuchawek. Przechodzę przez dosyć ciemny zaułek i widzę idącego z naprzeciwka mężczyznę, który jakoś podejrzanie się zachowuje. Zaczynam się modlić, żeby nie podszedł, ale on wyraźnie zbacza w moją stronę. Trzymam telefon w kieszeni, wkładam do niej rękę i na pamięć próbuję znaleźć ikonkę muzyki. Już słyszę, jak ten człowiek zaczyna do mnie coś mamrotać, ale w tym momencie rozlega się muzyka. „Och, przepraszam” mówię, wyciągam telefon i „odbieram”.
- Tak? Spokojnie tato, będę za minutę, no, jak podejdziesz do okna, to mnie zobaczysz... O, widzisz? *macham w stronę okna*
W tym momencie słyszę, jak mężczyzna klnie i zaczyna uciekać.
Chyba uratowałam sama sobie życie.
Tym bardziej że w oknie nikogo nie było. I to nie był mój blok ani nawet moja ulica, a w domu nikt na mnie nie czekał :)
Niejedna osoba by spanikowała na Twoim miejscu ;) Brawo! Patent warty wykorzystania, choć mam nadzieje, że nie będę musiała z niego korzystać ;)
Słyszałem o tym. Ale i tak najlepiej jest faktycznie z kimś rozmawiać przez telefon jak się idzie nieciekawą okolicą i co jakiś czas mówić ulicę, numer domu albo jakiś charakterystyczny punkt który się mija. Oczywiście w miarę rozsądny sposób :D
Myślałam że telefon zacznie ci dzwonić w momencie fałszywej rozmowy :D
Super reakcja! 😉
Sam z niego korzystam jak ze idę wcześniej do domu ze szkoły XD
aka ucieczka
gaz pieprzowy, zapalniczka. paralizator, śrutówka za 150zł
Dobrze mieć, ale trzebaby jeszcze poćwiczyć jak go używać. Bo w stresie może Ci upaść, za wolno wyjmiesz, czy coś takiego
Jak w smartfonie na czuja można włączyć odtwarzacz muzyki? Poza tym, czy jego włączenie od razu uruchamia samo odtwarzanie muzyki?