Mam czterech współlokatorów. Czuję się w ich towarzystwie tak niezręcznie, że zawsze czekam w swoim pokoju aż wszyscy wyjdą z domu, żeby swobodnie skorzystać z toalety.
Miałam tak,gdy wyprowadziłam się na studia i dzieliłam mieszkanie z obcą laską. Na szczęście, szybko zamieszkałam sama, bo nie wiem, jak bym to zniosła.
ToTylkoJa90
Zajmij się swoimi nogami,nie moimi.
Co do kwestii, które są związane z wyznaniem. Nie wstydzę się. Po prostu jest mi niezręcznie, gdy ktoś słyszy, że się załatwiam. Wydaje mi się,że nie ja jedna tak mam.
ToTylkoJa90
Chryste Panie, co Cię obchodzi moja cipka i moi partnerzy? To żenujące.😱
Aha. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale znacznie więcej seksu uprawia się w stałym związku, a nie podczas przygodnych zabaw. Skoro "takie" cipki wytrzymują, moja też dawała radę. Mama nadzieję, że zaspokoiłam Twoją chorą ciekawość. 🙋
ToTylkoJa90
Ty masz paranoję,skoro pod wyznawaniem które nie dotyczy seksu, wspominasz moje życie seksualne. Nie wspomnę już o tym, że jesteś hipokrytką, co celnie zauważył użytkownik @wcaleniechutliwe. A hipokryzją gardzę.
Nie masz czym się obrzydzać, bo akcje z jednoczesnym udziałem kilku penisów, wspominam wyjątkowo miło. :D :D
Eureenergie
Powtórzę..na tej stronie nie warto się uzewnętrzniać, bo niektórzy skrupulatnie zbierają takie informacje i prowadzą całą ich kartotekę, by w momencie jakiejś mniej przyjemnej wymiany zdań nie zawahać się wyciągnąć swojego asa z rękawa. Skomentowanie wyznania - okej, opisywanie jakiejś wątpliwie moralnej sytuacji ze swojego życia - nie polecam, chyba że właśnie w wyznaniu. Bo zawsze znajdzie się jakiś idiota, który potem podnosi człowiekowi ciśnienie publicznym praniem brudów.
Czyli wychodzi na to, że nie czujesz się jak u siebie w domu.
Miałam tak,gdy wyprowadziłam się na studia i dzieliłam mieszkanie z obcą laską. Na szczęście, szybko zamieszkałam sama, bo nie wiem, jak bym to zniosła.
Zajmij się swoimi nogami,nie moimi.
Co do kwestii, które są związane z wyznaniem. Nie wstydzę się. Po prostu jest mi niezręcznie, gdy ktoś słyszy, że się załatwiam. Wydaje mi się,że nie ja jedna tak mam.
Chryste Panie, co Cię obchodzi moja cipka i moi partnerzy? To żenujące.😱
Aha. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale znacznie więcej seksu uprawia się w stałym związku, a nie podczas przygodnych zabaw. Skoro "takie" cipki wytrzymują, moja też dawała radę. Mama nadzieję, że zaspokoiłam Twoją chorą ciekawość. 🙋
Ty masz paranoję,skoro pod wyznawaniem które nie dotyczy seksu, wspominasz moje życie seksualne. Nie wspomnę już o tym, że jesteś hipokrytką, co celnie zauważył użytkownik @wcaleniechutliwe. A hipokryzją gardzę.
Nie masz czym się obrzydzać, bo akcje z jednoczesnym udziałem kilku penisów, wspominam wyjątkowo miło. :D :D
Powtórzę..na tej stronie nie warto się uzewnętrzniać, bo niektórzy skrupulatnie zbierają takie informacje i prowadzą całą ich kartotekę, by w momencie jakiejś mniej przyjemnej wymiany zdań nie zawahać się wyciągnąć swojego asa z rękawa. Skomentowanie wyznania - okej, opisywanie jakiejś wątpliwie moralnej sytuacji ze swojego życia - nie polecam, chyba że właśnie w wyznaniu. Bo zawsze znajdzie się jakiś idiota, który potem podnosi człowiekowi ciśnienie publicznym praniem brudów.
To kup sobie nocnik.
Większy wstyd byłby, jakbyście z gołymi dupami chodzili po domu. Załatwianie potrzeb fizjologicznych to nic wyjątkowego.
Rozumiem. Boisz się, że inni odkryją, że wcale nie srasz kwiatkami.