To miała być prosta wymiana uszczelki, aby z kranu nie kapało. Kobiety nie znają się na takich sprawach. Jej świętej pamięci mąż się znał. Porządny człowiek był. Niestety, już go nie ma wśród nas. Szkoda. Szkoda też, że teraz jego żona musi sama borykać się z życiowymi problemami. Ot, chociażby kapiący kran. Dlatego poprosiła mnie o pomoc. Tak po sąsiedzku. Jakże mógłbym odmówić żonie dawnego kolegi? Wszak to właśnie on polakierował mi kiedyś błotnik w samochodzie. Wziął szpachlę, wziął lakier i co tam jeszcze trzeba, i tak wyklepał, tak zalepił, tak pomalował, że prawie nie widać, że cokolwiek było majstrowane przy kole. Pół grosza nie chciał ode mnie za robotę. Tyle co na materiały. Nawet nie chcę myśleć, ile za taką usługę musiałbym wybulić kasy u profesjonalnego lakiernika gdzieś w zakładzie. Dlatego pomogłem kobiecie – właśnie ze względu na pamięć po byłym mężu. Pomogłem, choć osobiście tej baby nie trawię. Przecież to kiedyś kawał szona był! Doprawiała regularnie mężowi takie rogi, że mógłby nimi freski na suficie bazyliki archikatedralnej rysować – tu możecie się zaśmiać. Jemu jednak chyba nie było do śmiechu. Mi zresztą też nie, gdy szedłem do tego szona. Na szczęście naprawa nie trwała długo. Dłużej zeszło z późniejszą herbatką podziękowaniową. Nie chciałem żadnych pieprzonych herbatek, ale jak zaczęła mi wyjeżdżać z tekstami, że siedzi sama w czterech ścianach i nawet nie ma z kim pogadać, to zostałem na chwilę. Nie odmówiłem sobie jednak wbicia szpili, że jest jeszcze „młoda” i mogłaby rozejrzeć się za kimś do towarzystwa. Myślicie, że zrozumiała aluzję? A w życiu! Jeszcze podchwyciła temat i zaczęła… nagle mnie komplementować, w sensie, że gdzie ona znajdzie kogoś tak dobrego, tak miłego i fachowego jak ja. Początkowo nie wiedziałem, czy mówi poważnie, czy jaja sobie robi. Jednak kiedy jej dłoń dosięgła mojej dłoni, kiedy jej palec musnął po moim palcu, to zbaraniałem. Po prostu nie wierzyłem w to, co się właśnie dzieje. No pojebało idiotkę!
Zaraz zaraz, chwileczkę. To w domu czeka na mnie przecudnej urody 19-letnia Ukrainka, z którą oficjalnie już tworzę związek, a jakiś stary babsztyl, starszy ode mnie (a ja mam już cztery dychy na karku), myśli, że porzucę tę piękność dla starych obwisłych cycków, posępię się na nią??? Nie, nie. To jakieś żarty chyba.
Wstałem i dziękując za herbatkę, której nie dopiłem niestety, opuściłem panią wdowę. Niech spindala.
Dodaj anonimowe wyznanie
Czyli to będzie serial?
Przysięgam, to wyznanie jesta tak idiotyczne, że myślałam, że to parodia wyznań ochroniarza. Ale jednak to jego...
Znowu... Serio... Ale musisz się nudzić z tą swoją 19-latką.
No oczywiście, bo o czym ma gadać z dzieckiem?
Podsumowując - poszedłeś do laski, której nie lubisz, naprawić kran.
Wiedziałes że jest sama i z historii że lubi seks (moralny lub nie).
Zostałeś na herbatę pogadać, chociaż jej nie lubisz.
Zasugerowałeś żeby laska poszukała sobie faceta, siedząc przy niej na herbacie, po przysludze.
Albo jesteś idiotą albo próbujesz mścić się na laskach. Czyli w sumie jesteś idiotą.
Do i przecież musiałeś wstawić dodatek że masz młoda laske w domu - bo to jedyna przesłanka żeby odmówić co? XD
Kurde serio głupi jesteś 😅
Idiota i bajkopisarz. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak słabo pisze...
Czytam, czytam i zastanawiam się o co chodzi, aż tu WTEM 19-letnia Ukrainka xD
Dałam sie podejść, nie powiem.
😁 Pozwolę sobie przypomnieć, że "Moda na sukces" weszła na ekrany w roku 1987 i trwa do tej pory. Więc zapewne i my doczekamy opisu, jak znajoma dziewiętnastka zamienia się w starą prukwę 🤗 (cytując jej Ukochanego)
Elbatory, mega celny komentarz xd
Znowu idiotyczna historyjka. I na szczescie zadne dziecko nie jest przez ciebie gwalcone i manipulowane. O tyle dobrze.
Oczywiście, że idiotyczna. Jest niesamowicie idiotyczna historią, że kiebieta, która kiedyś była młoda i niezamężna wolała się zainteresować kimś innym niż mną a teraz, jak już jest stara i brzydka to nagle sobie o mnie przypomniała.
W ogóle odkąd wybuchła afera, że zadaje się z 19-latka to wszystkie poscianowe panny jakby się ocknely i dawaj do mnie uderzać. Idiotyzm. Teraz już mam kogoś. Już za późno dla nich. Piszę te wyznania aby przestały być idiotkami.
@ochroniarzzz: idiotyczne w tych wszystkich Twoich historiach jest to że uważasz się za nie wiadomo kogo, bo "nagle" wszystkie baby wokół Ciebie na Ciebie lecą.
Z każdą Twoją kolejną durną historią napieram przekonania, że masz urojenia
@shido
"uważasz się za nie wiadomo kogo, bo "nagle" wszystkie baby wokół Ciebie na Ciebie lecą"
To nie ja się od uważam tylko najwyraźniej one mnie za takowego uwazają. To one na mnie lecą. Nie ja na nie.
On chyba manifestuje 😂😂😂
Co za palant.
Ok, skoro i tak wciąż wymyślasz te historyjki, to mógłbyś chociaż podszkolić się z pisania? Trochę grafomańskie są twoje wyznania 😞 A wiem że jeszcze dużo ich przed nami!
Czemu grafomańskie? W miarę dobrze by się to czytało, gdyby temat się czasem zmieniał. I Autor jak widać się szkoli, dodając kolejne.
@Postac
Radzę poczytać lepszą literaturę, jeśli uważasz, że jego twórczość jest spoko.
@ohlala to co tu czytamy to je jest literatura. To są opowieści pisane przez amatorów, a w porównaniu z takimi wyznania ochroniarza brzmią całkiem OK. Jako jedne z nielicznych da się przeczytać przed korektą.
Lolol.