#T3KOW

Nigdy nie byłam kochliwa, powiedziałabym, że wręcz wybredna. Długi czas byłam sama, bo po prostu nikt mi się nie podobał a wolę być sama niż być z byle kim. Jednak teraz jestem w związku a mój chłopak jest zza granicy, z europy zachodniej. 


Ta sama kultura, ta sama rasa, nie jest ani arabem ani Azjatą ani nic takiego. Jego rodzina przyjęła mnie normalnie jednak moja ma jakiś problem. Gdzie do końca nie rozumiem jaki. Ciągle słyszę teksty, jakby to była moja jakaś zachcianka typu "Jeszcze ci się odmieni" albo "To w Polsce już żadnych wolnych facetów nie ma?". 


Z rodziną nigdy dobrego kontaktu nie miałam, nie mieszkam już z nimi od lat ale takie przytyki wkurzają mnie niesamowicie. Nikt się nie zapyta czym on się zajmuje, jaką szkołę skończył, jakim jest człowiekiem. Tylko słyszą, że nie jest z Polski i od razu zmieniają nastawienie. 


Mój były chłopak był strasznie nieporadny, czasem agresywny, życie z nim było udręką. Musiałam za niego robić absolutnie wszytko, od gotowania do załatwiania rożnych spraw a i tak dostawałam zjeby za głupoty. Jednak gdy z nim zerwałam, moja mama która o całej sytuacji wiedziała i tak załamywała ręce, że jak to będę teraz sama. Że może nie było aż tak źle i tym podobne. Jej pierwszym komentarzem, gdy zerwaliśmy było "to już nawet X ci się nie podoba?". 


Dodam, że jak kuzynki czy kuzyni mają jakiś nie za dobrych partnerów typu alkoholików, księżniczki o dwóch lewych rączkach, toksyczne osoby to nikt im nie mówi "Jeszcze ci się odmieni" albo "To nie pijących facetów już nie ma?". Każdy to jakoś akceptuje, co najwyżej ojoja sytuacje za plecami ("oj oj jaka biedna dziewczyna, oj oj ciężko będzie miała"), ale nikomu niż w twarz nie powiedzą. 


Bez morałów, porad też nie potrzebuje. Chciałam się tylko podzielić z tym jak cholernie głupia jest moja rodzina.
Alessandria Odpowiedz

A najlepsze, że mówią "oj, oj, ciężko z nim będzie miała" zamiast "rzuć go w cholerę, póki dzieci nie macie, szkoda, żeby ojciec pijak im życie spiep***ł". Durny, prymitywny instynkt stadny - może być szumowina, byle nasza, a nie jakiś obcy.

AlpakaMaster Odpowiedz

to ja odwrotnie. Mam francuzo-polaka biegle w dwoch jezykach ale siedzi we FR. Wiekszosc znajomych mysli o nim przez pryzmat ZARABIA W EURO TO SIE POWODZI HEHE

Wtorek09

Większość ludzi nie wie, z czego tak naprawdę się składa ich wypłata brutto, a podobno spora część twierdzi, że w ogóle nie płaci podatków. Z tak zerową wiedzą o ekonomii nie ma co liczyć, że ludzie będą uwzględniać w swoim liczeniu cudzych eurasów coś takiego jak koszty życia.

airborn Odpowiedz

Nie zadowolisz wszystkich, ale co najlepsze, nie jesteś prostytutką - nie musisz.

zapomneotymkoncie

co..?

nurthollo

@zapomneotymkoncie Prostytutka zadowala wszystkich, ona nią nie jest więc nie musi. Chyba że to było retorytczne "co?" ;)

zapomneotymkoncie

dzieeeki nurthollo, pajac ze mnie

aceofspades Odpowiedz

Mój facet też jest obcokrajowcem, na szczęście zarówno moja rodzina jak i znajomi od razu go zaakceptowali i polubili.
Nie rozumiem dlaczego ludziom może coś takiego przeszkadzać, czasem chciałabym zajrzeć do głowy takich osób i zobaczyć ich tok myślenia.

karolyfel

Tam nie ma żadnego "toku myślenia". Trochę podgniłej cebuli, obierki od buraka, jakieś trociny i takie tam...

aceofspades

A ja nie rozumiem, dlaczego komuś miałoby to przeszkadzać. Nie rozumiem oceniania człowieka przez pryzmat tego, gdzie się urodził, a więc na co kompletnie nie miał wpływu.

aceofspades

Z jakiego punktu nie jest dobre? Bo na przykład z punktu biologicznego, mieszanie jest wręcz wskazane, bo im większa różnorodność ras, tym mniejsza szansa na choroby genetyczne u potomków.
Z punktu kulturowego? To też nie musi być problemem, sama dogaduję się o wiele lepiej z obecnym chłopakiem, który pochodzi z zupełnie innej kultury, niż z poprzednimi chłopakami - Polakami.
No ale jeśli sama nie chciałabyś się wiązać z kimś z innej kultury, to masz do tego pełne prawo, bo chodzi o twoje życie, problem zaczyna się, gdy rodzina czy znajomi zaczynają ingerować w życie kogoś innego i wpłynąć na decyzję, z kim ta osoba powinna być.

niebieskiatrament Odpowiedz

Większość tak będzie oceniać z czystej zazdrości. Bo niby jak zza granicy to bogaty itp itd, jej się udalo a ja z takim Januszem cebularzem siedzę.

majer Odpowiedz

To w Polsce już żadnych wolnych facetów nie ma?

Stayweird

Ty już podobno zajęty jesteś wiec oto odpowiedz ;(

Ivejustseenaface Odpowiedz

powiedz rodzinie, że ten chłopak jest bardzo bogaty, tylko się z tym nie obnosi. od razu się odczepią i zmienią nastawienie.

agatka28176188 Odpowiedz

ja to trochę rozumiem, to wynik tego że na każdego człowieka ma wpływ otoczenie w jakim wyrasta, kultura, wzorce jakie widzi. Czasami człowiek z miasta nie zrozumie człowieka ze wsi mimo że w jednym kraju żyją. Człowiek bogatszy biednego. Inne wzorce, inne przyzwyczajenia.

Stayweird

Ale jako europejczycy mamy plus minus taką samą kulturę. Różni się trochę innymi świętami czy pogladami. Np w Szwecji jest równy podział urlopu macierzyńskiego i tatusiowego. Wiec często się spotyka, że to ojciec siedzi jakiś czas w domu i niańczy. Wiec mogą być i dobre strony kultury, która nie jest dokładnie taka sama.

PanPawelxD Odpowiedz

Kolejna jebnięta co woli obcego siura od Polskiego zdrowego faceta

vFuchsberg Odpowiedz

Przyznam, że miałem w życiu mniej lub bardziej poważne epizody zagraniczne, ale nie ma to jak Polka - dla mnie nadzwyczaj ważny jest intelekt, a dopóki nie znacie swoich kultur na wylot i nie łapiecie kodów kulturowych, odniesień etc., to rozmowy są zwykle strasznie płytkie, przynajmniej dla mnie. A międzynarodowa anglosaska papka to trochę za mało.

Alessandria

W takim razie należy Ci współczuć ograniczeń językowych i społecznych.

vFuchsberg

Alessandria, znam kilka języków obcych, poruszam się sprawnie po trzech kulturach - czeskiej, węgierskiej i rosyjskiej. Naprawdę nie musisz sobie poprawiać samooceny w ten sposób. Napisałem to jako osoba mająca pojęcie o związkach z cudzoziemkami, co pomogło mi docenić Polki. Daruj, ale nie wmówisz mi, że ktoś zza granicy w wieku 25-30 zrozumie polską kulturę wysoką - nasz kraj to nie tylko żubrówka i pierogi, tak jak często cudzoziemcy myślą.

Możesz mi współczuć, ale ja mojego związku z Polką nie oddałbym za nic innego :).

Zobacz więcej komentarzy (3)
Dodaj anonimowe wyznanie