#SpZln

Początkiem niech będzie informacja, że aktualnie mam 21 lat i żyje mi się dobrze. Nie będę się rozpisywać za bardzo, bo nie chcę, aby ktokolwiek ze znajomych mnie w tym rozpoznał. Do rzeczy.

Kilka lat temu zostałam zgwałcona w swojej rodzinnej miejscowości. Po zajściu mężczyzna, który to zrobił, zniknął z powierzchni ziemi, a ja nie zgłosiłam zdarzenia na policję. Cóż, byłam dzieckiem, które w dodatku w domu nie miało łatwo. Od rodziców nauczyłam się, że emocje trzymać należy w ryzach, nie wydziwiać, w dodatku nawet choroby zawsze były udawane, bo mi nigdy, ale to nigdy nie mogła po prostu dziać się jakąś krzywda. Tak więc napisałam o gwałcie w zeszycie, który chciałam wysłać do bliskiej osoby, mieszkającej na drugim końcu Polski. Niestety, rodzice znaleźli zeszyt. I wiecie co?

Minęło kilka lat, a oni w dalszym ciągu nie wierzą w to, że coś takiego mnie spotkało.
Dragomir Odpowiedz

Przerażające 🥺

Cystof

Nigdy nie zrozumiem jak rodzice mogą ignorować tego typu sygnały od własnego dziecka.

Zaiste przerażające.

Postac

Ja kiedyś też nie rozumiałam. Ale jak dziecko kłamie jeden raz, drugi, piąty - to się obojętnieje. Za setnym razem już się nawet nie słucha.

Cystof

To generalnie skłania do pytania czemu dziecko ma na tyle mało zaufania do rodziców by ich stałe okłamywać.

Dragomir

Cysiu, może Cię zadziwię, ale niektórzy kłamią bo lubią albo dla korzyści. Nie musi to być związane z zaufaniem. Natomiast zaufanie innych do kłamczucha topnieje jak śnieg na Saharze.

Cystof

Mniej więcej o to chodzi w mych wątpliwościach, uznałbym za porażkę gdyby moje dziecko uważało że w relacjach ze mną najkorzystniej będzie stale kłamać...

...albo bało się kary na tyle by stale kłamać...
...albo uważało kłamstwo za świetną zabawę...
...albo uznało że jedyną opcją zyskania czegoś ode mnie jest kłamstwo...
...albo...

No łapiecie o co chodzi.

Postac

Dorośli kłamią - trudno. Dzieci kłamią - na pewno wina rodziców. Dorosły ma osobowość narcystyczną i kłamie/symuluje, by zwrócić na siebie uwagę - OK, ma. Dziecko wykazuje takie zachowania - to wina wychowania!

Cystof

Chłopaki ale... wy się kompletnie rozmijacie z sensem moich wypowiedzi O_o

Mi nie chodzi o to że dziecko czasem kłamie że nie wiem... zeżarło pół paczki czipsów i się nie przyznało, tylko o to że dziecko kłamie STALE i jest to POWTARZAJĄCA się metoda komunikacji z rodzicami do tego stopnie że ktoś zbagatelizował coś tak poważnego jak gwałt.

Jakby... wyluzujcie trochę bo próbujecie zaadresować nie ten problem co trzeba. W tym komencie pisałem z CAPS LOCKIEM słowa klucze.

upadlygzyms

I co? Myślisz, że teraz przekaz dotrze?

coztegoze2 Odpowiedz

Masz zaburzonych rodziców. Przykro mi i z tego powodu i z powodu tego co przeszłaś. Mam nadzieję, że teraz masz wsparcie.

MaryL2 Odpowiedz

Matko, powiedz, że byłaś u jakiegoś psychologa albo masz bliską osobę, której możesz się wygadać? Ciężko mi uwierzyć, że takie wychowanie plus to co ten facet Ci zrobił nie zostawiło w Tobie jakiegoś śladu. Nie wchodząc w szczegóły, ale nawet dobrowolny stosunek, ale z niewłaściwą osobą może nieźle zryć psychikę. A co dopiero to, co Ciebie spotkało. Proszę, nie lekceważ tego! Jeszcze całe życie przed Tobą, możesz je sobie jeszcze poukładać jak chcesz, otoczyć się dobrymi ludźmi itd. Niech traumy z przeszłości tego nie zniszczą!

Dodaj anonimowe wyznanie