#S3rbB

Ostatnio przeżyłam swój pierwszy raz. Chłopak po wszystkim powiedział: „Śmiesznie jęczysz”.

Więcej nie będę udawać :/
Rossie Odpowiedz

Nie rozumiem sensu udawania. Sama sobie tym szkodzisz. Facet coś robi i ty jęczysz= facet myśli że ci dobrze=robi tą czynność myśląc że cię zadowala.
A potem "ojoj, mój facet nie umie mnie zaspokoić".

bazienka

zloty komentarz

Saloy Odpowiedz

Głupio jest udawać ale faceci też potrafią być hmmm mało delikatni. Ty "śmiesznie jeczysz" A koleżanka usłyszała ze "jak pocwiczy trochę to coś z niej bedzie"...

pantarei

Kobiety też potrafią być mało delikatne. Np kaszaloty mówiące, że facet zaczyna się od 1,80. Chamstwo nie ma płci.
Ale udawanie orgazmu i podobne bezsensowne matactwa to w większości domena kobiet

malinowalejdi Odpowiedz

Po co udawałaś?

Cystof

....
Wkurza mnie że część facetów ma takie kompleksy i brak pewności siebie że prędzej pozbawi kobietę przyjemności ze zbliżenia niż wysłucha co powinien poprawić... To że udawała nie świadczy dobrze o kobiecie, tylko źle o facecie... Że kobieta musiała udawać bo ksieciuniu mógłby źle znieść krytykę...

Ontari

@Borus Jeżeli faktycznie nie dawał rady, to powinien o tym wiedzieć. Brak komunikacji w związku nie zasługuje na pochwałę. Może prowadzić do przerostów ego u facetów, do zdrad i tym podobnych. W ogóle to męczące już jest patrzenie na to, jak bardzo niektóre kobiety wchodzą mężczyznom do wiadomo czego, nie zwracając uwagi na siebie.

Cystof

@Borus
Ekhm... Zechcesz jakoś rozwinąć tą myśl niesłychanie głęboką?

Dragomir

Badas, przy tobie nawet twoja ręka musi udawać.

Umbriel

Sorka, Borus, ale tu to Ty pieprzysz. Skąd facet ma wiedzieć, czego oczekuje partnerka, jeśli dostaje fałszywe sygnały? Jasne, jak się ma pewne doświadczenie, to wiele da się odczytać z reakcji ciała drugiej osoby. Ale tu to chyba jeszcze gorzej, jak laska drze się jak poparzona, a widzisz, że z podnieceniem to u niej tak sobie.. to dopiero rozpieprza zaufanie.. 🤦

Umbriel

@Borus No to jeśli nie umie, to tym lepiej, jeśli możliwie wcześnie otrzyma komunikat w stylu "Kochany, to nie łechtaczka, to hemoroid, celuj trochę wyżej/niżej..", niż będzie się radośnie produkował, a partnerka osiągała w tym czasie szczyty, ale gry aktorskiej, zastanawiając się w międzyczasie, co on tam, do jasnej cholery, robi i na jaki kolor pomalować ściany 😉

Cystof

Jak nie umie to niech się uczy...

Jeżeli czyjeś małe, kaleki, upośledzone ego na dźwięk słów krytyki kwiknie i ucieknie pod łóżko, to jest to wyłączny problem faceta. Jeżeli nie jest w stanie przezwyciężyć histerycznych reakcji na krytykę sam, to niech idzie na terapię do seksuologa. Tyle. Nikt się Casanovą nie urodził. Te umiejętności też trzeba wyćwiczyć. Co się nie uda jeśli będą Ci wiecznie przytakiwać w strachu że księciuniu będzie śmutny.

brumnor

Racja. A prawdziwy facet dba najpierw o kobietę. I nie ma się co spinać, jak Ci podpowie co i jak. Tylko na plus. Seksu, jak wszystkiego, trzeba się nauczyć.

Dragomir

"Borus" czy raczej "brudas"?
Wiem że liczysz na resztki ze stołu Umbriaka, jeśli wiesz co mam na myśli...ale słuchaj chłopaku, jakby ci to powiedzieć...Umbriak dysponuje sprzętem większego kalibru, więc nawet jakby ci pozwolił poskakać na którejś loszce, to po nim czułbyś się jak karzeł w pustym korytarzu. No chyba że te umizgi to do niego smalisz, to rób tak dalej, jesteś na dobrej drodze :)

Dragomir

Tak szczerze, to nawet jeśli konstruktywna krytyka mająca na celu poprawę twoich umiejętności z tą konkretną kobietą, jest przyczyną załamania się...to naprawdę zmień orientację na "postępową". Spróbuj też cuckoldu jak twój guru, Pedumbriak. Zawsze ktoś po tobie poprawi, wiesz, nie będzie się tak rzucało w oczy jaki jesteś słaby w te klocki. Wiesz jak to działa, a jak nie to ci twój mistrz wytłumaczy. Załatw sobie u niego praktyki :)))

Zobacz więcej odpowiedzi (4)
Poroniec Odpowiedz

Udawane jęczenie zawsze jest śmieszne. Z drugiej strony mnie taka grobowa cisza dobija, ja na szczęście 'jęczę naturalnie'.

sinstaar

Ja na szczęście tez. Chociaż jak już się druga osobę lepiej pozna, to ona będzie wiedzieć kiedy partnerka udaje a kiedy nie. Dlatego ja nigdy nie udawałam, wolałam uniknąć tej krępującej sytuacji i przed pierwszym razem z narzeczonym porozmawiać. Ot co, jak ludzie.

Umbriel Odpowiedz

I słusznie. Otwarta, szczera komunikacja sprawdza się o niebo lepiej.

Dragomir

Nie zawsze. Nie zawsze otwarta i szczera komunikacja jest lepsza. Niekiedy bezpodstawne oskarżenia robią lepszą robotę, prawda?

IdeProsto

No ty to wiesz to najlepiej. Pedomir. Od roku z okładem pieprzysz ciągle o jakimś cuckoldzie. Wszyscy już tym gównem rzygają.

KudlatyZeScoobyDoo Odpowiedz

Szavh mat

Dodaj anonimowe wyznanie