#PmVzh
Po jakichś paru miesiącach na jednej z lekcji pani uczyła nas co to są komplementy i że miło jest powiedzieć komuś coś miłego.
Dla przykładu kazała mojemu ławkowemu koledze powiedzieć mi jakiś komplement.
Trochę się kolega zastanawiał, aż padło z jego ust "Nie jesteś wiedźmą".
Serdecznie Cie pozdrawiam, jeśli to czytasz :)
Nie masz traumy ?zwykle na anonimowych każdy ma traumę 😃
Ja mam traumę od czytania większości wyznań i wylewania żalu tutaj
Albo trauma albo szczęśliwy związek "z tym wariatem"
Albo została wiedźmą
Jak mogła zostać wiedźmą skoro juz wczesniej nią była ?
O borze iglasty, skończcie. Jest w miare fajne wyznanie, więc po cholere ten komentarz.
@dziabdxua, pytanko, czemu was wkurza jak ktoś tak pisze? Chodzi o nadużywanie tego sformułowania w żartach? Czy w wyznaniach pisanych na poważnie, uważacie, że to co spotyka bohaterów nie jest wcale takie straszne, żeby mieć traumę?
To wyznanie przypomniało mi, że w gimnazjum mój piórnik został zgwałcony przez kolegę z ławki.
A co z gumką, kolega użył jej czy nie 😉
To była spontaniczna akcja i nie było czasu na szukanie gumki😀
lepiej gumki, niż temperówki :D
Zanieś go do psychologa, pewnie ma depresje jak prawie wszyscy tutaj
Chyba że piórnik nie ma konta na anonimowych, to wtedy nie ma XD
To z kolei przypomnialo mi, ze moj uroczy piornik z nadrukiem hello kitty zostal przerobiony w gimnazjum na penisa. Koledzy dorysowali, co trzeba. Do dzisiaj ten piornik jest penisem.
Mi w gimbazie zgwałcili misia, którego dostałam na mikołaja od kumpla z klasy. To było dziwne uczucie.
Hehe, ja mam nudne życie.
Czytam Wasze komentarze i zastanawiam się, kto był dziwniejszy - moje pokolenie czy Wasze. Bo myśmy pod koniec podstawówki, czyli odpowiednik II klasy gimnazjum, na długiej przerwie wyskakiwali za róg szkoły, w uliczki, zrobił pół litra.
Nie doceniasz kolegi. Takie słowa w średniowieczu mogłyby uratować ci życie .... zwłaszcza jakby prowadzili cie na stos.
Dla mnie to urocze
Będąc w gimnazjum, jako zadanie na godzinie wychowawczej, mieliśmy napisać o każdej koleżance/koledze z klasy coś milego. Same komplementy, żadnych wulgaryzmów czy zlosliwych komentarzy. Znajomy w ten oto sposób wyrazil się o mojej koleżance z klasy: "nie mila , nie fajna, ale może być" 😁
Tak naprawdę jesteś wiedźmą.
Musiał się wysilić.
Twój kolega pokazał realny wysiłek powiedzenia czegoś miłego.
Jak uroczo 😊
A teraz jesteście razem?