#OFQa2

W moje ostatnie urodziny znajomi chcieli odwiedzić mnie z prezentem. Ubzdurałam sobie, że zaproszenie ich do siebie do domu będzie mało atrakcyjne (mój chłopak potrzebuje iść wcześnie spać, kiedy następnego dnia ma pracę), więc zaprosiłam ich wszystkich do lokalu.

Nie uprzedzając nikogo wcześniej, oznajmiłam już w trakcie spotkania, że sama zapłacę tylko za picie. Za jedzenie musieli wyłożyć sami.

Gryzę się z tym już od dawna, jakie to było nie na miejscu i zachodzę w głowę, czemu nie zaprosiłam ich do domu na zwykłe, krótkie spotkanie z ciastem i herbatą.
coztegoze2 Odpowiedz

Zapraszający płaci zazwyczaj. Jeśli jest inaczej należy to zaznaczyć przy zaproszeniu.

ohlala

@elbatory

Jest różnica między zaproszeniem a umówieniem się, że gdzieś razem pójdziecie. Jak zapraszasz - płacisz. Jak umawiacie się na imprezę w knajpie - każdy płaci za siebie.

livanir

W sumie fakt, nie wiemy jak brzmiała informacja o wyjściu. Czy "zapraszam was do lokalu" czy "zapraszam was na drinka do X" czy "chodźmy uczcić moje urodziny do X".
Aczkolwiek ja nawet przy pierwszym nie oczekiwałabym, że ktoś zapłaci za coś więcej, niż obiad i drinka.

coztegoze2

@elbatory to może jak kogoś nie stać to niech nie zaprasza ludzi na obchodzenie swoich urodzin do restauracji po prostu? Bo dla ludzi zbyt dużym obciążeniem może być kupno prezentu i jeszcze wydanie pieniędzy na wyjście do restauracji żeby prezent wręczyć. Ludzie mogą mieć różną sytuację. Bo ktoś zamiast przyjąć ludzi w chacie na herbacie i cieście musi iść do restauracji.

Poza tym porównaj z sytuacją zaproszenia na przyjęcie urodzinowe do domu: oczekujesz nagle od gości, że zapłacą za przekąski, napoje, jedzenie jeśli podajesz itp. czyli pokrywają jego koszty? No nie, więc jaka jest różnica czy robisz w domu czy w restauracji? Jeśli zapraszasz na obchodzenie urodzin w restauracji to powinno się zapłacić.

ohlala

@elbatory

Nie chodzi o żadne savoir-vivre, tylko logikę. Jak ktoś zaprasza, to masz prawo pomyśleć, że stawia.

PS. Tamto dalej patola.

coztegoze2

Chciałabym zobaczyć wesele w wersji @elbatory. Idziesz na wesele, jesz, pijesz a na końcu każdy dostaje rachunek za koszty wesela na głowę. Bo przecież " Dlatego logiczne dla mnie jest to, że nawet jeśli ktoś mnie zaprasza i jest to spotkanie w więcej niż 2-3 osoby, to płacę za siebie." Oraz "dla mnie logiczne jest to, że zapłacenie za kilka czy kilkanaście osób może być bardzo kosztowne, szczególnie znając sytuacje finansowe swoich przyjaciół". I do tego jeszcze prezencik :D Czyli na wyjściu przy szatni terminal na kartę albo kasa na gotówkę :D

Ale by się te wesela na 100-150 osób zwracały!

coztegoze2

@Elbatory ale wesele świętujesz też kilka godzin. Uważasz, że jest ok 2 lata oszczędzać na imprezę na kilka godzin i płacić za 100-150 osób a nie jest ok zapłacić za parę osób, które się samemu zaprosiło do knajpy na urodziny? Gdzie tu logika? Na urodziny możesz cały rok zbierać. Wolałabym zapłacić kilka stów w knajpie niż dziesiątki tysięcy na weselu, które jest wyrzucaniem pieniędzy.

ohlala Odpowiedz

No było to nie na miejscu. O takich rzeczach informuje się wcześniej. Impreza urodzinowa, Ty zapraszałaś, mieli prawo pomyśleć, że Ty płacisz. Ale trudno, stało się, tylko nigdy więcej tego nie powtórz.

LubieBzy Odpowiedz

Jeżeli ciągle Cię to gryzie, pogadaj z nimi od serca. Możesz zrobić pojedynczo. Ewentualnie pomyśl o tym by przyrządzić dobre jedzenie i zaproś ich do siebie jako rekompensatę za tamto nieudane wyjście. Jeżeli są dobrymi znajomymi, zrozumieją pomroczność.

Czaroit

Doskonała rada!
Można ich przeprosić za urodzinowe foux pas i w ramach zadośćuczynienia zaprosić do domu na kawę i ciacho.

Niestety, zasady są jasne - zapraszając kogoś zobowiązujemy się do pokrycia kosztów a o innych rozwiązaniach uprzedzamy WCZEŚNIEJ.

livanir Odpowiedz

Ja bym się ucieszyła. Zwykle jak moi znajomi zapraszają do baru z okazji urodzin- zwyczajowo stawiają(ja sama zawsze robię w domu, się pewnie zrobiłabym podobnie) jedna kolejka dla każdego(czy to piwo czy cola czy drink) i na stolik jakieś przekąski np. dużą porcję frytek.
Jeżeli Cię to gryzie, zapytaj znajomych czy im to przeszkadzało. Mnie wcale.

Jumalatar Odpowiedz

No sorry - jak się kogoś zaprasza. to się za niego płaci.

Dodaj anonimowe wyznanie