#JImlj

Wyznanie będzie o tym, jak można zniszczyć dziecku dzieciństwo.

Mam obecnie 17 lat, chodzę do szkoły, zawsze byłam wzorowa, bardzo szybko się uczę, wyglądam na zwykłą dziewczynę, wiele osób mówi mi, że mam super życie, a prawda jest zupełnie inna.

Do 12 roku życia mieszkałam w domu z ojcem alkoholikiem. Tata od kiedy pamiętam pił bardzo dużo, a potem stawał się agresywny. Na mnie i moją siostrę nigdy nie podniósł ręki, jedynie krzyczał, ale za to podnosił rękę na mamę i do dziś mam przed oczami, jak mając 6 lat biegłam do wujka krzycząc ''wujek, wujek, tata mamę bije''. Nadal mam przed oczami, jak ojciec z siekierą krzyczał, że nas podpali. Mama na szczęście obudziła się i po kilku latach męczarni wyrzuciła go z domu. Widuję go raz na kilka lat, bo wyjechał. Jednak jak już przyjeżdżał, zawsze widziałam go pijanego w trzy dupy, bo nie umiał 30 minut jak widzi się ze swoim dzieckiem raz na 4 lata wytrzymać bez wódki, wiele razy przez niego ryczałam w święta. Alimentów nie płaci, ściga go komornik.

Moja mama po rozwodzie znalazła innego partnera i wyprowadziła się już praktycznie do niego, w domu bywa z rana, aby zostawić pieniądze na jedzenie.

Piszę to, bo jest mi przykro, że nie mam rodziny. Ciągle patrzę z zazdrością i ze łzami w oczach, jak moje koleżanki mówią, jak ich ojcowie żartują czy spędzają czas, wakacje, święta z pełną rodzina. Ja obecnie nie mam nikogo bliskiego, mama dużo pracuje, ja sama po szkole chodzę i dorabiam jako kelnerka. Nie mam mamie nic za złe, po prostu czuję się niekochana i niechciana przez nikogo. Pozostawiona sama sobie. Mimo tego, że każdemu mówię, że taka sytuacja w domu na mnie nie wpłynęła, to bardzo często płaczę i wyobrażam sobie jakby to było, gdybym miała normalnego tatę.
Esamip Odpowiedz

Oczywiście, że wpłynęła. Przestań wmawiać sobie i innym, że jest inaczej. Gdyby tak nie było, to nie musiałabyś pisać tych słów tutaj. Jesteś niesamowicie silną i samodzielną osobą. Znajdź w sobie tę siłę i poproś o pomoc. Odłóż pieniądze i poproś mamę, by zaprowadziła Cię na wizytę u psychologa. Niech na Twoje życie obiektywnie spojrzy ktoś nowy.

Xanx

Nie jest ani silna ani samodzielna bo gdyby taka była to nie miała by żalu, nie parltrzyla na innych, nie brakowałoby jej rodziny.

19941995

Xank, wlasnie ze jest, ma dopiero 17 lat a juz zycie ja doswiadczylo wiecej niz niejednego dorosłego. Wiec skoncz pier@*@&@& z laski swojej

JuzNieAnonimowy

@Xanx, przedmówca ma rację, skończ pier#&$ić. Jest samodzielna, bo zarabia mając ledwie 17lat i kończy przy tym szkołę.
A to, że czasem płacze i chciałaby mieć "normalną" rodzinę, to zwykły ludzki odruch. Nikt nie jest ze stali, a autorka mimo przeciwności nie poddaje się.

Mia1986 Odpowiedz

Jesteś jeszcze w dużej mierze dzieckiem, przedwcześnie dojrzałym lecz wciąż dzieckiem,i to normalne, ze bardzo potrzebujesz miłości rodziców. Spróbuj pogadać z mamą. Może ona nie wie jak bardzo brakuje Ci zwykłej bliskości? Warto pójść pogadać z psychologiem odnosnie relacji z ojcem, bo to bardzo wpłynie na Twoje relacje damsko-męskie.

Luckaaa Odpowiedz

Patrz na pozytywne strony. Nie musisz już tkwić w tych toksycznych relacjach. Skup się na przyszłości, przeszłość zostaw tam gdzie jej miejsce.
Może kiedyś stworzysz rodzinę taką, jaką zawsze chciałaś mieć

SzaraCzarownica Odpowiedz

Pogadaj z mamą. Poproś o wspólne wyjście do oina czy na zakupy. Zróbcie coś razem we dwie. Ustalcie, że jakiś dzień w tygodniu będzie TYLKO dla Was.

Morswinek Odpowiedz

Masz siostrę, która przeszła przez to samo. Zapewne również odczuwa to samo. Możecie obydwie się wspierać.

bazienka Odpowiedz

to bardzo dobrze, ze mama potrafila sie otrzasnac i pozbyc sie tyrana
ty rowniez jestes bardzo silna, przechodzac przez to wszystko
oczywiscie, ma to wplyw na twoja psychike i tu najlepszy bedzie psychoterapeuta, bo najprawdopodobniej masz cechy DDA- im szybciej zaczniesz terapie, tym lzej ci bedzie pozniej
zabezpiecz tez alimenty, jak skonczysz 18 zloz wniosek, jesli ojciec nie bedzie placil, to mozesz je uzyskac z funduszu alimentacyjnego ( poczytaj o tym), nie krepuj sie zazadac tych pieniedzy, to obowiazek rodzica utrzymywac dziecko dopoki sie uczy, te pieniadze ci sie naleza, nie unos sie honorem. a ojciec niech poczuje, ze ma corke, chociaz w ten sposob. mozesz z tych pieniedzy np. sfinansowac terapie lub sprawic, ze twoje zycie bedzie lzejsze, przynajmniej finansowo
powodzenia :)

Vito857 Odpowiedz

Jak to nie wpływa, jak na kilometr czuć, że jesteś kompletnie rozbita?
O ojcu nie ma co się rozpisywać, sama go opisałaś dobrze, ale uważam, że twoja mama też popełnia gruby błąd odsuwając się od ciebie.

justas Odpowiedz

To nie będzie łatwe życie, fakt. Dziecko wychowywane bez odpowiedniej dawki miłości, nie będzie umiało jej później okazywać. Wiem to po sobie. Kocham męża, ale nie potrafię mu tego okazać, niesamowicie rzadko mu mówię, ze go kocham, rzadko przytulam, mówi, że jestem zimna. Ja go przepraszam i uświadamiam, że gdyby go zabrakło to chyba bym zwariowała i do psychiatryka trafiła. W ogień bym za nim wskoczyła. Niestety musi mu to wystarczyć, tylko słowa. Inna sprawa jest z córką, jej potrafię okazywać uczucia, nie mam żadnych blokad. Jest to wszystko dziwne, ale tak po prostu jest.

TomaszWardy Odpowiedz

Rodzina to ludzie, którzy Cię kochają. Sam wiem, co znaczy mieć biologiczną „rodzinę” bez miłości... Jak byś chciała kiedyś pogadać, to daj znać w komentarzu. Trzymaj się

Bennet Odpowiedz

Twoja sytuacja jest kropla w kroplę jak moja. Dziś mam 26 lat, po studiach i normalna pracę, właśnie urodziło mi sie dziecko i jako ojciec czuje ogromne poczucie misji by nie zawieść. Być najlepszym przyjacielem dla mojego syna. Nie pije, nie pale, nic nie biorę i pracuje na nasza przyszłość. Z biegiem czasu prawie nie wspominam tych złych czasow. Żyje tu i teraz w zgodzie ze swoimi zasadami. I gdzieś tam z tylu głowy mam mysl, ze nie byłbym tak zaradny, wyrachowany i zdeterminowany gdyby nie te piekielne lata dzieciństwa. Prawda jest taka, ze wszyscy swoje wycierpieli przez ojca, ale on swoja kare za to zapłacił wiezieniem, zdrowiem i długami. My natomiast z mama i siostrami żyjemy we wspaniałych relacjach i jestesmy bardzo silnymi ludźmi głowa ma karku.

Zobacz więcej komentarzy (2)
Dodaj anonimowe wyznanie