#G2lim
Mam 16 lat, 3 lata młodszą siostrę i 8 lat młodszego brata. Jesteśmy z pozoru normalną rodziną: babcia, jej córka, a moja matka, ojciec i troje dzieci. Rodzice są 17 lat po ślubie. Tylko z pozoru, niestety.
Ilekroć coś się dzieje, winny jestem ja.
Przykład:
Niedawno posprzątałem pokoje: swój, rodziców, brata, siostry, babci, kuchnię, a nawet strych i piwnicę. Spoko. Przez "posprzątałem" mówię o: poukładałem rzeczy na półki, odkurzyłem, podłogę wymopowałem i umyłem okna. Brat rozlał colę w salonie, siostra uj****a (grzeczniej ciężko to sformułować, bo to co zrobiła, przechodzi ludzkie pojęcie) mi komputer, monitor, klawiaturę i mysz, na które pracowałem przez wakacje w ciągu 5 ostatnich lat (starsi znajomi załatwili mi "pracę" w salonie sieci operatora komórkowego i roznoszenie ulotek/gazetek bez dokumentów i 16 lat). Na pytanie, czemu bez pozwolenia weszła do mojego pokoju, zostałem ofuknięty, że "przecież może". Ja, jak wchodzę do jej pokoju, to zawsze musi, kur#a, patrzeć. Zapytałem, po co jej mój komputer (i7-6700K 32GB RAM, GTX 1080 16 GB RAM, Razer BlackWidow Chroma, Rival 300, LG 29EA73, w dużym skrócie, nawet na biurko i nowe łóżko musiałem zarobić sam, za pozostałe pieniądze kupiłem sobie kilka ubrań i jakieś obuwie, a część zaoszczędziłem) do przeglądania YT, FB i innych. "A, bo mój telefon, he he, zaciął się i, he he, uznałam, że to złom". "Galaktyka" S8. O sytuacji powiedziałem rodzicom. Dostałem wp*****l, szlaban na wychodzenie z domu z kolegami i na komputer do końca wakacji.
Innym razem, gdy miałem złamane obie nogi (kontuzja w meczu), miałem 13 lat, poprosiłem brata, żeby przyniósł mi trochę wody. Zignorował, powiedziałem siostrze, była zbyt zajęta "nagrywaniem vloga na YT", jakby ktoś to oglądał. Poprosiłem rodziców, odpowiedź? "Ty dorosły już jesteś, musisz radzić sobie sam", po czym matka wróciła do oglądania serialu, a ojciec do grania (tak, na moim komputerze).
Na telefon jakoś nie narzekam ani nie narzekałem, mimo że miałem starego Siemensa, o którym świat nie pamięta. Siostra miała Galaxy S6, ale "snap jej mulił" i "JA CHCĘ!!!". Rodzice kupili jej Galaxy S8.
Brat podobnie, chciał "ajfona", to go dostał. Siódemkę.
Ja poprosiłem o telefon, bo na klasycznej klawiaturze T9 pisze się trochę niewygodnie: "trudno".
Co do mnie to rodzice są strasznymi cebulami: skąpią pieniędzy na wycieczki, kieszonkowego praktycznie nie dostaję (5 zł na miesiąc). Do szkoły chodziłem w plecaku, który mam od 2 klasy. W soboty, w czasie roku szkolnego, przez ostatnie 3 lata (na lewo) dorabiałem jako sadownik, pieniądze oszczędzałem (wcześniej opisana praca wakacyjna).
Przykro.
Spoko- z taką zaradnością ułożysz sobie dobrze życie. :) Od toksycznej rodziny odetnij się jak najszybciej na amen, a gdy wrócą, to im powiedz: "Trudno, jesteście dorośli- musicie sobie radzić sami."
Walcz o swoje i nie daj się wykorzystać.
Ta historia jest zmyślona, bujdy na resorach. Jest wiele niezgodności czasowych, nie zgadza się wiele liczb. Chociażby przykład, skad 11-latek miał miec prace? Nierealne
Chyba mało o życiu wiesz, skoro twierdzisz, że 11-latek nie może mieć pracy. :)
Pewnie. A to ulotki poroznosi, a to na zapleczu posprząta - i zawsze to trochę grosza wpadnie.
Czy za taką prace 11- latek miałby dochód na poziomie 1-2 tysięcy złotych? W jakim kraju?
Dokładnie.. zresztą kto przyjmie nawet 11latka na ulotki..
Zmyślone as fuck
@kolor a gdzie ty wyczytałeś że pracował jako 11- sto latek??
moim zdaniem twoi rodzice są upośledzeni umysłowo, dlatego też lepiej im się dogadać z twoim młodszym gimbusowym rodzeństwem. Jeśl dalej będziesz tak zaradny jak teraz, to szybko się od nich uwolnisz. Powodzenia
Ale jest zaradny, ten to umie kłamać na anonimowych xD
dlaczego klamac? bylam w podobnej sytuacji, tylko za zarobione pieniadze w wakacje musialam kupic sb ubran i ksiazek do szkoly, jak mialam 7 lat chodzilam do lasu z babcia na jogody, kupilam wtedy aparat, taki starszego typu, uzywany ale mlodsza sis w przyplywie zlosci rozwalila o beton...
Jeśli byłaś w podobnej sytuacji, to raczej powinnaś wiedzieć, że lekką ręką ponad 10k na komputer się nie wyda :)
10?...no sporo kasy
Widziałeś parametry, nie zdziwiłabym się, gdyby serio kosztował jakieś 10 patyków.
@Kolor, OMBoze, etc., mniej jak 10k.
i7-6700K ~1,450 zł, 32GB RAM'u max 1500 zł, GTX 1080 - 2,600 zł, Razer BlackWidow Chroma ~650 zł, Rival 300 ~ 275 zł, LG 29EA73 ~1805 zł, co daje nam 8 280 zł. Z zasilaczem, obudową i chłodzeniem nie przekroczymy 9 k (zakładając, ze części NOWE bez promocji).
Oszczędzane przez 5 lat daje nam 150 zł miesięcznie odłożone. Tego komputera nie mógł mieć gdy miał 13 lat z prostego powodu - ta karta została wydana w 2016 roku. Więc nawet przy oszczędzaniu 4 lata wystarczyło odkładać 187,5 zł miesięcznie by taki komputer złożyć. Praca na czarno przy roznoszeniu ulotek nawet 50 zł dziennie w Play, praca 2-3 dni w tygodniu (sama roznosiłam lat temu). Do tego praca co soboty w sadach nawet ponad 100 zł za dzień gdy pracujemy ciężko, a zaradny 11 latek może ciężko pracować, chociaż na początek pewnie dostawał mniej, tak koło 50 zł.
Jak widać - wykonalne.
Na Twoim miejscu, to od razu po 18 bym stamtąd wyszła bez słowa i nigdy nie wróciła. Dodatkowo poszłabym do sądu, żeby w przyszłości nie stwierdzili, że chcą alimenty.
Jakie alimenty, skoro gość będzie po 18 i na swoim?
Rodzice mogą pozwać dziecko o alimenty. Aż dziwne, że tego nie wiesz.
@Kolor normalne alimenty mu się należą. Jak chłopak będzie teraz zbierał dowody, że musi sobie sam kupować takie rzeczy jak biurko i łóżko to jeszcze może zaskarżyć rodziców o odszkodowanie i alimenty, Przecież dostają na niego 800+ i mają wydawać na jego potrzeby.
Jak chłopak chce to mógłby i teraz służby zawiadomić, że niewłaściwie opieka jest sprawowana a pieniądze wydawane. Tylko nie wiem czy nie oberwie teraz będąc zależnym Tu by jeszcze dobrze było temat sprawdzić z prawnikiem np. z darmowej poradni jak były przy uczelniach na przykład kiedyś gdyby chłopak teraz chciał działać żeby wiedział jakie ma opcje.
@tauri jak będzie zbierał teraz dowody na zaniedbanie rodziców to odeprze wniosek od rodziców na alimenty. Do udowodnienia, że rodzeństwo miało dużo lepiej a chłopak musiał sam sobie kupować łóżko, biurko itp. Że potrzeby nie zaspokojone - np. to że po połamaniu nóg nie podali wody to jest zaniedbanie.
Autorze możesz sobie takie sytuacje spisywać po prostu i to też będzie dowód. Wystarczy zeszyt i piszesz datę i zaniedbanie rodziców.
Haslo na kompa i na biosa pkus blokada postu zeby nie dalo sie nic z nim zrobic. Zaszyfrowac dyski i wszystko zab3zpi3czyc na jakigos usb keya i haslo.
Jak chciec beda dostepu "nie pamietam hasla, pozatym to moja wlasnosc sam na to pracowalem i ejsli cokolwiek ruszycie to dzwoni na policje"
No niestety, rodzice mają prawo zarządzać majątkiem dziecka do 18 roku życia, więc wezwanie byłoby bezpodstawne.
Dyyyk: A na czyje nazwisko są faktury? Zawsze może powiedzieć, że pożyczył od sąsiadów (kto bogatemu zabroni?) i to nie jest własność rodziców.
IWannaMore jeżeli jakieś faktury zostały wystawione, to zgodnie z polskim prawem, powinny zostać wystawione na rodziców, gdyż nie ukończył on 18 lat.
Jak sie nazywa siostra na YT? XD
Nie przejmuj sie nimi. To co robia jest chore. Nie poddawaj się. Nie sprzataj pokojów rodzeństwa. Skoro sie starasz a i tak nic sie nie zmienia. Znajdz prace, moze i nawet za granica. Na pewno wiele osiągniesz.
Wiele osiągnie, bo? Bo wrzuca zmyślone historyjki do internetu? XD ja rozumiem, że można nie znać tematu, ale to wyznanie nie ma sensu
Zawsze kiedy czytam takie historie zastanawiam się co siedzi w głowach takich rodziców...
Jak mogą Ci dać szlaban na komputer, który sam kupiłeś
Tu nie ma logiki
@Martyna
Coz, u mnie zawsze rodzice wylaczali internet albo komputery, nawet mimo ze ich nie finansowali. Eh.. cokolwiek sie dzieje to "pstryk" dostanieszz powrotem jak zrobisz czego chca (na nic tlumaczenia ze np gry online nie da sie zapauzowac)
Z tym telefonem to zastanawia mnie dlaczego, skoro siostrze kupili nowy, tobie nie mogli oddać jej "starego" telefonu?
bo to telefon siostry (obstawiam, ze to taki był powód)
To strasznie niesprawiedliwe ale sytuacja ma jeden plus. Może rodzeństwo jest lepiej traktowane ale za to ty jesteś "nauczony zycia". Jesteś zaradny, poradzisz sobie w życiu. Rodzeństwo jest nauczone, że jeśli coś chce dostanie. Ty wiesz, że musisz na to zapracować. Coś czuję, że ktoś firmę w przyszłości założy ;)
I zatrudni w niej swoją rodzinę.
Jak jest zaradny? Że ściemnia na anonimowych? Ta historia to bujdy ma resorach, biorąc ją na logikę
Kolor chyba życia nie znasz, takich historii jest więcej niż ci się wydaje