#CLFNy

Kojarzycie te historie ludzi, którzy po pijaku przynieśli do domu znak drogowy albo pachołek?

Ja ostatnio przyniosłam grilla. Nie, nie swojego. Nadal nie mam pojęcia, czyj był. Nadal zachodzę w głowę, jak to się stało... :D
Colombiana Odpowiedz

Ja też kiedyś zwinęłam dwa znaki 😀 Pamiętam jak jechaliśmy z ziomkami ich autem, chyba kombi, bo jakoś ten STOP i DROGA Z PIERWSZEŃSTWEM się zmieściły. Siedziałam jakby pod znakiem, na wysokości szyi miałam blachę z napisem STOP. Z perspektywy czasu dociera do mnie jak skrajnie głupie i nieodpowiedzialne to było 😦

NaSwojSposobDziwna

Jestem ciekawa co z nimi zrobiliście

Colombiana

To było jeszcze głupsze niż samo zabranie znaków, ale ustawiliśmy je skrzyżowane i podparte takimi czerwono-białymi barierkami (którymi najczęściej odgradza się jakieś wyrwy w jezdni) na środku ulicy, przez co wyglądało to jakby droga nie miała dalej przejazdu...

Sweet121 Odpowiedz

No cóż...Zdarza się 😉

osobliwadeprywacja Odpowiedz

Mój niegdysiejszy współlokator wiele lat temu przytargał do domu ŚWIATŁO DROGOWE (podobno w nocy spadło i leżało na ulicy).
Z bliska było naprawdę ogromne. I tak – działało podłączone do prądu o.O

Jestjakjest Odpowiedz

Widać impreza była udana ;)

Matusz Odpowiedz

Tak to jest jak kobieta obowiazkowa. Z imprezy wraca ale obiad do domu przyniesie.

ingselentall Odpowiedz

Przechodząc przez park zobaczyłem pijanego faceta śpiącego na trawniku. Wtulony był czule w kobiecy manekin w pełnym (modnym i markowym) ubraniu. Historia za tym stojąca na pewno jest ciekawa i w jakimś sklepie z ubraniami ktoś może opowiedzieć prequel do tego wydarzenia.

magee Odpowiedz

też kiedyś zgarnęłam grilla po drodze z imprezy.. ale dokładnie to pamiętam ;) stał sobie sam przy drodze, nawet z workiem węgla.

DarkPsychopath

Stał przy drodze z workiem węgla... może właściciele chcieli go zabrać na wyjazd i postawili przed domem, żeby wziąść reszte rzeczy

obloczek20

No to się zdziwili :D

magee

No nie bardzo, bloków ani domów to tam nie było ;). Worek węgla był już rozpoczęty, a grill jednorazowy ze statoila (taki za 19zł :)) Stał sobie samotny przy przystanku, niedaleko akademików. Jak wiele innych rzeczy które ludzie zostawiają bo są im niepotrzebne, żeby studenci mogli to wykorzystać :)

Sheldon0202

Może chcieli go wyprowadzić tylko smyczy zapomnieli? O.o

eszeweria Odpowiedz

O kurde, mi ukradli grilla 😂😂

OkiAki Odpowiedz

Ja kiedyś przyniosłam kołpak :)

Crowntail Odpowiedz

Kradzież. Nie umiesz pić- nie pij :)

Zobacz więcej komentarzy (2)
Dodaj anonimowe wyznanie