Kiedyś kupiłam sobie gorset. Wówczas nie miałam o gorsetach bladego pojęcia, był to mój pierwszy zakup – jak zazwyczaj u początkujących bywa, zakupiłam chińskie badziewie.
Moja duma, jak założyłam go na siebie pierwszy raz i wyszłam w nim z domu była ogromna i trwała... jakieś 15 minut. Po kichnięciu gorset pękł na KAŻDYM szwie :D
Dodaj anonimowe wyznanie
Mam pytanko. Po co kupować gorset? Jeśli chodzi o fascynację czasami, gdy były one modne to spoko, ale jeśli ktoś się chce wyszczuplić, to wydaje mi się, że to najgorsza droga z możliwych. Można sobie nieźle uszkodzić narządy wewnętrzne. Jeśli nie ma już czasu na schudnięcie, to nie lepiej jakąś nowoczesną bieliznę wyszczuplającą?
Aby wygladac sexy.
I tak dobrze że przy księdzu biust nie wyskoczył.