#50pko

Mieszkam obecnie na osiedlu z wielkiej płyty. Wiadomo, że nie ma co się spodziewać po tego typu miejscu, ale najważniejszym atutem było dobre skomunikowanie z miejscem pracy.

Z tego co zaobserwowałem, na tym osiedlu mieszka więcej osób bezrobotnych niż pracujących. I tak się zastanawiałem - skąd oni mają na to kasę?

Codziennie zasuwam do roboty, a przykładowo grono kilkunastu, a nierzadko kilkudziesięciu kloszardów baluje przed sklepem od rana do wieczora z puszką piwa. Codziennie. A czasami również i w nocy.

Kiedyś spytałem się w sklepie nie o to, czy im to przeszkadza, ale czy wiedzą skąd oni mają na to hajs. Odpowiedź krótka - zasiłek. Dla nich to nawet dobrze, bo już wydali u nich "wypłatę" za kolejny miesiąc. Na zeszyt.

Z ciekawości rozszerzyłem swoją wiedzę o innych sąsiadów, których przykładowo zawsze widzę, jak stoją i się dotleniają na balkonie, puszczając cały dym prosto w moje okno. Również socjal.

I taka moja refleksja na koniec: po co ja właściwie pracuję, skoro starcza mi tylko na życie i opłacenie wynajętego mieszkania?
Ano po to, żeby oni nie musieli pracować, a żyć z socjalu i pobalować za "moje zdrowie". Ja nie baluję, bo mnie nie stać. A nawet gdyby mi coś zostało, to i tak nie miałbym już siły po orce w moim obozie pracy...
ToTylkoJa90 Odpowiedz

\gadzam się. Socjal wspiera nieróbstwo, a zabija chęć pracy i jakiegokolwiek rozwoju,

ToTylkoJa90

*Zgadzam. :)

donttouchmyfood

socjal wspiera tez ludzi, ktorzy chcac nie chcac znalezli sie w trudnej stuacji zyciowej i potrzebuja chwilowego wsparcia zanim stana na nogi. ale to "nierobstwo" i menelstwo niszcza cala idee i opinie o potrzebie programu socjalnego. smutne to, ale prawdziwe.

Angel12345 Odpowiedz

Moim zdaniem nie powinno być żadnych zasiłków A po prostu niskie podatki. Bo to na to samo wychodzi.

Redhairdontcare

Powinna być jedynie pomoc kilka miesięcy po stracie pracy. Bo znaleźć pracę można od zaraz, a to że komuś nie odpowiada praca na kasie to już trudno, niech sobie radzi. Szkoda, że za granicą wcale nie jest lepiej. W Niemczech zapomogi są bardzo wysokie i pół mojego osiedla to menele

Feniks06

Piękny populizm Angel. Faktem jednak jest, że system pomocy społecznej jest niezbędny. Jest to w interesie całego społeczeństwa. Oczywiście cała zabawa polega na tym by stworzyć go tak by niósł pomoc w sposób efektywny tym, którzy ją w sposób prawidłowy wykorzystają. A to cholernie ciężka sprawa.

Biafra

Popieram całym serduszkiem aniele :D

TakaJa12345

A ja myślę że powinny być zasiłki, ale tylko dla osób (lub ich opiekunów) które ze względów zdrowotnych nie są w stanie podjąć pracy, albo są na stałych lekach (wbrew pozorom to na prawdę spory wydatek).
Poparłabym też darmowe obiady i wyprawki szkolne.

MrsMarvel Odpowiedz

Niestety, taki urok tego chorego kraju... To jak działa nasz rząd idealnie opisał Abelard Giza:
- Żeby sprzedawać zapiekanki musisz znać 5 języków i mieć magistra. Żeby zarządzać 38mln krajem musisz przekonać głosujących, że jesteś mniej ch****y niż twoi kontrkandydaci...
Zawsze się śmieję baranim głosem, kiedy widzę, że społeczeństwo ma lepsze pomysły gospodarowania pieniędzmi niż sam rząd.

Karina1210 Odpowiedz

Tez się nad tym zastanawiam jak chodzę do pracy. Dlaczego pracuje skoro inni balują za moje pieniądze. Dlaczego mnie pracodawca nie chce w dzisiejszych czasach zapłacić normalnych pieniędzy a w moim zawodzie to 4000 zł netto. Doszłam do wniosku, ze chyba tylko po to, zeby nie byc patologią. Bo praca nadaje sens zyciu. A praca z ludzmi z kulturą osobistą jest jeszcze lepsza. Gorzej jak spotykasz gburów i hamów a przed patologią umysłową i związaną z zachowaniem trzeba sie bronić.

Kurkuma Odpowiedz

Nie martw się, oni nie mają więcej od ciebie, mają sporo mniej ale żyją, bo żyją bez innych potrzeb, mają tylko jedną żeby się napić, nie płacą rachunków, siedzi na nich komornik, nie myślą o przyszłości jak normalny człowiek odkładając na nią, oni żyją z dnia na dzień, oni nie myślą o praniu, kupowaniu proszku do prania, strzyżeniu włosów, goleniu zarostu, im obojętnie jak wyglądają i czy nie śmierdzą oraz co ktoś o nich myśli, oni mają tylko jeden sens życia- picie.

PaniZdzisia Odpowiedz

Czasami jest tak, że wynajmują innym swoje mieszkania, gnieżdżą się u kolegi i piją za pieniądze z najmu ;). Genialne w swojej prostocie.

Keyle Odpowiedz

Zawsze czytając takie wyznania zastanawiam się, jakie oni pobierają zasiłki. Moja mama nie pracuje, chociaż bardzo by chciała, utrzymuje siebie i trójkę dzieci z zasiłków oraz alimentów. Nie ma żadnych nałogów, więc nic nie wydaje na używki. A mimo to ledwo wiążemy koniec z końcem. Zdarza się, że przez tydzień jemy naleśniki, kiedy nadejdzie jakiś nagły, większy wydatek.

Calkiemsilnabestia Odpowiedz

"Wiadomo, że nie ma co się spodziewać po tego typu miejscu" :D To wielka płyta coś determinuje? :D W budynkach z cegły mieszkają lepsi? :D

PrzezSamoH Odpowiedz

Jakoś nie wierzę w te magiczne kokosy z zasiłków. Miałam w rodzinie takiego "żulika" i był zwyczajnie zadłużony wszędzie, gdzie można było. Podobnie jego dzieci.

PrzezSamoH

derp - zgadzam się, po prostu uważam te wszystkie historie o "niepracujących bogaczach" za bajki. Jak człowiek realnie policzy, ile wynoszą te wszystkie zasiłki to będzie niska kwota, jak na jedyne źródło utrzymania. Tutaj zawsze dochodzą inne czynniki - pomoc rodziny, zadłużenia i wegetowanie na granicy ubóstwa.

Joke88

Trzeba miec naprawde niskie IQ zeby wierzyc w te bzdury o luksusie na zasilkach.

karolyfel Odpowiedz

Ktoś musi pracować, by mógł balować ktoś. -czy jakoś tak...

Zobacz więcej komentarzy (7)
Dodaj anonimowe wyznanie