Jednym z powodów, dla których poślubiłam męża był fakt, że świetnie nam się razem tańczyło. Ja taniec uwielbiałam, on często przed ślubem zabierał mnie na różne dyskoteki.
Ostatni raz tańczyliśmy na jednej z imprez przed ślubem - bo „przecież już znalazłem sobie żonę, to po co mam się włóczyć po klubach”.
Dodaj anonimowe wyznanie
Rozmowa nie boli
Mówiłaś mu o tym czy jak dupa wołowa żalisz się w internecie? 🙄
Może czeka aż się domyśli? Wiesz, ciężko jest powiedzieć wprost, co nie pasuje.
Twój mąż chyba myśli, że do klubu chodzi się tylko na podryw, często tak jest, ale ludzie też chodzą dla zabawy.
Znam takich co sobie męża/żony szukają w klubach
Uznałabym to za żałosne ,gdyby nie przypadek gościa który był takim przegrywem że lazil po prostytutkach i próbował z nich zrobić sobie żony - trzy obleciał i wszystkie trzy go obskubaly z kasy
Wszyscy się nad nim użalali ,po za mną
Dokładnie tak jak napisał/a Galaretkozerca -rozmowa nie boli. Tańczyć można nawet w domu jeśli się to lubi. A do klubu można pojsc nawet jako para
Chłop próbował wszystkiego żeby wyjść z Grupy Przegrywu i laskę wyrwać.
Nienawidził i dupa był z matmy, ale szachy trenował, nawet zajął II miejsce w zawodach powiatowych i nic...
Nienawidził i dupa był z polskiego, ale Sonety na pamięć wykuł by niewiasty czarować i nic...
Nienawidził i dupa z WF od zawsze, ale po 5 latach skończył kurs tańca towarzyskiego i zaskoczyło w końcu...
A teraz ona go namawia by robił tylko to czego od zawsze nienawidził...
Jesteś mężem autorki, czy jak?
dokladnie, mogl nawet nie lubic tanczyc ale robic to dla niej
jak zaklepal slubem, to przestal sie zmuszac
nie, jestem człowiekiem z ogromną wyobraźnią i zawsze staram się patrzeć z kilku różnych perspektyw na rzeczywistość :)
@pozbawiony i rób tak dalej bo wychodzi ci to zajebiście
Nie ma to jak robić coś czego się nienawidzi udając przed przyszłą żoną, że się to lubi. Przecież to zwykłe kłamstwo.
Pozbawiony rozumu nie ma żony, dlatego jest nieuleczalnym malkontentem i przegrywem. Lata lecą, a rozumu nie przybyło.
Nie zrozumialam jakos tego wyznania. ;_;
A ślub był w 3 dni temu ^^
Zawsze możesz się rozwieźć. Poza tym masz dziwne kryteria wyboru.