#151U7
Byłam kiedyś w sklepie po pieluchy 4, bo była promocja na więcej opakowań.
Gdy kasjerka zobaczyła ilość kupowanych przeze mnie pieluch, stwierdziła, że powinnam nauczyć dziecko wołać na nocnik.
Powiedziałam tej pani, że moje dziecko jest niepełnosprawne i nie chodzi. Ona na to, że jej znajoma też tak miała i jak nauczyła wołać na nocnik, to zaczęło chodzić.
Nie wiem kto okazał się głupszy w tej historii, kasjerka, co przypisywała boskie moce nocnikowi, czy ja, naiwna (bo w to uwierzyłam i kupiłam nocnik).. :P
Nie rozumiem po co się tłumaczysz jakiejś obcej kobiecie. O ile zazwyczaj odnoszę się z dużym szacunkiem do kasjerek, bo wiem, że to niewdzięczna praca, to tej babie powiedziałbym bez wahania, że jest od kasowania, a nie od komentowania moich zakupów.
A jaki ona ma interes w tym, co kto i ile kupuje? Chyba że kazali jej sprzedawać dodatkowo nocniki, co w tym przypadku zadziałało doskonale.
O ile nocnik mocy uzdrwiania nie ma, to tak czy inaczej - sprobowac warto. Wiele zależy od rodzaju ogólnej niepełnosprawności i czy dziecko jest w stanie:
1. w ogóle nauczyć się korzystania.
2. Czy jest w stanie kontrolować wydalanie.
I to byl dobry pomysl. Po pierwsze, tlocznia brzuszna znacznie lepiej dziala przy pozycji ze zgietymi biodrami i kolanami, czyli jak kucanie. Wtedy wyproznianie jest znacznie efektywniejsze. Po drugie, jesli dziecko nie chodzi, to jak najbardziej potrzebuje mimo wszystko, dla lepszej ruchomosci bioder, takich dosc ekstremalnych pozycji, bo nawet jesli nie ma spastyki to przykurcze i tak beda.
Gdybym coś takiego usłyszał, to najzwyczajniej w świecie spojrzałbym na nią z politowaniem i milcząco doczekał zakończenia obsługi. Oczywiście na koniec "dziękuję" i "do widzenia".
a co to jakas obca babe obchodzi? twoje dziecko twoja decyzja
debilka powinna zatrzymac te rewelacje dla siebie a jak uslyszala, z eniepelnosprawne to okazac wspolczucie i tyle a nie dalej dywagowac
ja ucinam takie rozmowy, nic innym do mojego zycia
Co to znaczy "wołać na nocnik" ? Przecież to gramatycznie i logicznie brzmi okropnie. Typowy madkowy slang. A co do wyznania to obydwie jesteście głupie.
Papier ścierny na zad bachorowi daj
Jesteście równe