Niedaleko mojego domu otworzyli strzelnicę. Niby nic wielkiego, szkoda tylko, że jest otwarta 24 na dobę przez 7 dni w tygodniu, a nocne strzelanie stało się strasznie popularne wśród okolicznych korposzczurków.
Na takie obiekty musi wyrazić okoliczna społeczność, trzeba było działać coś zanim się otworzyła strzelnica. Teraz nie pieprz i żyj z tym jak facet, ktoś otworzył sobie biznes i zazdrościsz mu czy co?
Strzelnica otwarta 24/7? Daj namiar.
No i? Jakbyś był zmęczony, to byś nawet na disco zasnął.
Niech zainwestują w tłumiki.
Na takie obiekty musi wyrazić okoliczna społeczność, trzeba było działać coś zanim się otworzyła strzelnica. Teraz nie pieprz i żyj z tym jak facet, ktoś otworzył sobie biznes i zazdrościsz mu czy co?
Zdogę* musi wyrazić...