#kXjNX
Drugie bądź trzecie spotkanie, rozmowa przestała się kleić, toteż postanowiłam zadać pytanie z rodzaju tych, które wymagają dłuższej odpowiedzi i można trochę pociągnąć za język. Niestety ciężko mi było wymyślić coś ambitnego, a mój wybranek nie palił się przerwać ciszę, więc stwierdziłam, że nie będę się wysilać i poleciał totalny banał:
- A o czym marzysz? Tak najbardziej?
Tu nastąpiła chwila ciszy, potem na jego twarz wpełzł rumieniec i... usłyszałam coś, co do dzisiaj wprawia mnie we wprost obezwładniającą konfuzję:
- Chciałbym zamoczyć.
Wiem, że nie lubicie niedokończonych wyznań, więc cóż rzec, marzenie się spełniło; zmarnowałam z tym typem dwa (obfitujące w takie sytuacje) lata życia. I błagam, nie pytajcie, dlaczego natychmiast nie uciekłam, bo naprawdę, ale to naprawdę nie mam bladego pojęcia. :P
Przynajmniej nie skłamał.
Tak. Szczerosc to podstawa.
;]
-Jakie jest Twoje największe marzenie?
''Chciałbym zamoczyć.''
~36873 (jakoś to jego widzę w tej roli, komentarz nie ma być obraźliwy)
@Daminguska Jak coś jest głupie, ale działa... ;)
... To nie jest głupie!
Och Wy słodziaki! Zaproście nas na ślub! ❣️
Sinusoida, niestety obawiam się, że jest zbyt duża różnica wiekowa. Tak więc ślub musi poczekać, bo ja nieletnia :D
Weźcie anonimowy i nie zobowiązujący ślub :D
Ja mogę się wcielić w księdza od zaraz!
Co Wy z tym ślubem :)
@Poduszeczka453 jeśli już, to ksiądz musi być z mojej parafii, gdy byłem dzieckiem miałem z nim dobre stosunki ☺ Sentyment jest :)
@36873, to Poduszeczka będzie świadkiem! No i oczywiście Sinusoida, to ona pierwsza wspomniała o ślubie!
A ja mogę być randomem, który przyszedł wypić wino i życzyć szczęścia młodej parze? ;)
Ależ oczywiście, MrsMarvel, możesz być kim chcesz!
@Daminguska To na kiedy księdza zamawiać? :P
Może miał na myśli wędkarstwo?
Mój stary to fanatyk wędkarstwa...
Też lubilem czasem zamoczyc kija.
Gdy Selevan to pisze to inaczej to wygląda niż jak gdyby ktoś inny to napisał :D
Dziękuję za ten watpliwy komplement. :)
Code 66.
Jesteś jak gwiazdka z nieba. Wystarczy powiedzieć życzenie i już 😉
Ale wy dziewczyny wiecie, że jest od cholery facetów, którzy tak naprawdę mają w związku z nową znajomością właśnie takie marzenie, coby zamoczyc? :)
Mam zacząć się bać? :)
No rusz głową. ;)
Nie wiem, ja często miewam tego typu żarty. Kiedyś dziewczyna stwierdziła, że jestem jej największym pragnieniem, na co odpowiedziałem, że najbardziej w życiu chce wskrzeszenia Adolfa Hitlera, ale jest w pierwszej dziesiątce. Ludzie lubią zabawne osoby. Ważne żeby zrozumieć, że to żart, bo w innym wypadku wychodzi głupio. No chyba, że to nie był żart...