#f6S0b

Pewnego zimowego dnia miałam ciężki dzień w pracy. Popołudniowa zmiana, kilka godzin na nogach, klientów w sklepie w pip. Pracę skończyłam o 22. Od klientów dowiedziałam się, że na dworze była istna śnieżyca. Świetnie, będę musiała odkopać samochód.

Zmęczona i obolała wypełzłam ze sklepu. Rozglądam się po parkingu i co? Wszystkie samochody zasypane, oprócz jednego. Mojego. Co do cholery? Podeszłam do auta, rozejrzałam się. Nic. No, ale auto czyściutkie. Wyjęłam szczotkę z auta, machnęłam trzy razy po dachu. Nie wiem po co, chyba chciałam się upewnić, że odśnieżone auto jest odśnieżone. No i było.

Obeszłam je dwa razy wkoło. Ktoś mógłby pomyśleć, że baba niezrównoważona psychicznie albo nie wie, że żeby pojechać trzeba wsiąść. No dobra, może ktoś się pomylił i odśnieżył nie swoje auto? Mało prawdopodobne, ale siadam i jadę. Gdy już byłam blisko, nagle wyprzedziło mnie czarne auto. Zaraz. No znam ten samochód, rejestrację też kojarzę. I wtedy zrozumiałam, że wyprzedził mnie mój narzeczony.Szybko pojechałam inną drogą do domu. Chciałam go uprzedzić, ale nie udało się.

Samochód na podjeździe. Wbiegam domu, a on co? Leży na kanapie i udaje, że śpi. Oczywiście wiedział, że już wiem. Najlepiej, że stał na parkingu w samochodzie naprzeciwko mojego i widział jak wychodzę i odśnieżam odśnieżone auto.
Mimo że śmiał się ze mnie, to uważam, że to wspaniałe, że po 6,5 roku bycia ze sobą stara się mnie zaskakiwać i myśli o mnie zawsze :) Nie wiem czym zasłużyłam, ale dziękuję!
tramwajowe Odpowiedz

Dobry pomysł. Muszę tak kiedyś zrobić.
Ale czemu anonimowe?? I czemu odświeżone po latach??

Kowalskytv123

Wrzucają stare wyznania bo nie ma co wrzucać

Marynowanegrzybki Odpowiedz

Ile razy trzeba wam powtarzać. Te anonimowe historie są anonimowe bo napisane przez anonimową osobę!

Mateo007 Odpowiedz

A ja myślałem że to nie twoje auto

Wacos Odpowiedz

Proszę bardzo, staram się.

Dodaj anonimowe wyznanie