#YVhDA

Jestem zbyt głupi na wykształcenie, ale jednocześnie zbyt inteligentny, by mieć wy***ane na to wszystko.

Zazdroszczę ludziom, którzy mają tylko problem na jednej płaszczyźnie życiowej, bo zazwyczaj w innej mają lepiej. Przykładowo ktoś zarabia kupę siana, ale nie ma kobiety. Ja od początku już za czasów szkolnych wiedziałem, że przegrywam i nic ze mnie nie będzie. Dodatkowo oszukiwałem się, że może coś się zmieni, jak tylko będę próbował.

Dziś mam 24 lata, średnie bez matury i nawet bez zawodu, bo skopałem ostatni egzamin. Nawet nie mam czym kobiecie zaimponować, bo i tak wiem, że po prostu odstaję od rówieśników dojrzałością czy chociażby szczeniackim i nieatrakcyjnym wyglądem.

Ktoś powie „nie użalaj się nad sobą, inni mają gorzej” itp. Taaa, jasne... Nikt nie wejdzie do mojej głowy i nigdy nie zrozumie, co w niej siedzi. Nie zrozumie bólu samego istnienia, obojętności, a czasem nawet zazdrości, którą duszę w sobie. Nie chodzę na wesela, bo wiem, że mnie to nie czeka. Nie lubię przebywać na przerwach w robocie z ludźmi i słuchać ich pięknych planów na przyszłość, bo ja już żadnych nie snuję. Pracy obecnej też nienawidzę, jest bardzo stresująca, co jeszcze bardziej ryje mi łeb.

Mogę się określić mianem „człowieka tła”. W moim życiu jestem tylko obserwatorem. Postacią, która nawet nie zagra drugoplanowej roli. Kimś, kto pomimo prób, walki, porażek nie osiągnął totalnie nic. Człowiekiem zbyt wrażliwym na ten świat. Kimś, kto jest zbyt dobry pomimo tego, że dookoła wilki. Kimś, kto chciałby to wszystko wykrzyczeć, ale jednocześnie zbyt stonowanym, by to zrobić.

Chciałbym być prostszym w obsłudze. Być wrażliwym na jakieś używki, żeby to wyciszyć.

Nie pozostaje mi nic innego jak trwać w tym marazmie.
imtoooldforthisshirt Odpowiedz

Wybacz, ale inteligentny czlowiek zda mature, nie wkladajac w to nawet zbyt wiele wysilku. Nie mowie o dobrym wyniku, mowie o minimum. W wieku 30 lat spojrzysz wstecz i powiesz - "Moglem jednak zaczac edukacje/kurs/szkolenie (wstaw dowolnie) te 5 lat temu, dzis mialbym latwiej. Teraz juz za pozno." Pozniej jak stuknie 40 powiesz sobie to samo itd. Czas cos zmienic w swoim zyciu, ale samo nic sie nie zrobi.

Econiks

Autor sam jest sobie winien. Maturę można powtórzyć ale pewnie jest z tych, co uważają, że matura to bzdura. Chociaż większość zawodów w wymaganiach ma średnie wykształcenie. Zamiast wziąć życie w swoje ręce to się użala nad sobą.

Frog Odpowiedz

"Jestem zbyt głupi na wykształcenie ale jednocześnie zbyt inteligentny by mieć wy***ane na to wszystko."

Chyba coś źle zrozumiałeś / spostrzegłeś.
To właśnie ludzie wysoko wrażliwi oraz inteligentni powyżej przeciętnej, bez problemu dystansują się od śmietniska współczesnej rzeczywistości - między innymi dlatego, żeby chronić swoje nieprzeciętne wnętrze.

Ty zaś, jedyne co robisz, to użalasz się nad sobą i (jak sam piszesz) trwasz w tym marazmie. Totalnie bez sensu (w wieku 24 lat!!!) zakładając, że już nigdy nie spotka Cię nic, o czym gdzieś, kiedyś, ośmieliłeś się pomyśleć (bo chyba nie - marzyć).

Tomek987 Odpowiedz

Chłopie masz 24 lata całe życie jest przed Tobą. Co masz zrobić? Wziąć się w garść! Po pracy do nauki i podejdź do matury w przyszłym roku, potem na studia. Wielu ludzi w Twoim wieku dopiero zaczyna przygodę z wyższym wykształceniem, zwałaszcza na kierunkach niestacjonarnych. Jeśli nie chcesz iść na studia rozwijaj sie! Kurs językowy, prawo jazdy (jeśli nie masz), kurs programowania jest pełno możliwości. Oczywiście to wymaga czasu i pracy, samo nic nie przychodzi. Jeśli jesteś sprawny fizycznie - służby mundurowe, do pracy w wielu urzędach wsytarczy średnie wykształcenie. Miłość przyjdzie z czasem. Zacznij pracę nad samym sobą, a za parę lat już może będziesz w totalnie innym miejscu swojego życia.

Econiks Odpowiedz

Autor sam jest sobie winien. Maturę można powtórzyć ale pewnie jest z tych, co uważają, że matura to bzdura. Chociaż większość zawodów w wymaganiach ma średnie wykształcenie. Zamiast wziąć życie w swoje ręce to się użala nad sobą.

K19922023 Odpowiedz

Autorze skończ pierdolić, kopnij się sam w cztery litery i weź się do roboty! Jak ty sam czegoś nie zrobisz to nikt za ciebie tego nie zrobi i nikt ci nie pomoże

ingselentall Odpowiedz

No dobra, panie Werther, a teraz rusz pan zadek i na spacerek, pobiegać do parku czy do lasu, jakiś blożek założyć o swoim hobby, zastanowić się nad własną działalnością - i tak dalej. Samice nie garną się do smutaszących złamasów. Powodzenia!

Lunathiel

O to to. Nie przyszłoby mi nawet do głowy, że np. brak wyższego wykształcenia mógłby być przeszkodą w nawiązywaniu znajomości z facetem. Ale już takie jęczenie, że on ma gorzej niż reszta w każdej jednej kategorii, uznawanie się za przegrywa itd... BARDZO by przeszkadzało. Uciekałabym od razu, bo już to przerabiałam i wiem jakie to męczące, jak chcesz pomóc, a ten nawet nie spróbuje innego podejścia, bo przecież sam już wykminił, że nie da się i koniec kropka :')

Ogorekipomidory Odpowiedz

To mniej wyje...nr i się wykształć

Dodaj anonimowe wyznanie