#XsQhM
Uwielbiam ten moment dzikiej satysfakcji, kiedy jako jedyna potrafię bezbłędnie przeliterować nazwisko każdego gościa, bez względu na jego narodowość (a tych jest u nas baaardzo szerokie spektrum). Żaden Agnagnostopoulous czy inny Thummaphbruttti mi niestraszny, podczas gdy one cierpią katusze i łamią języki przy „zwykłych” Kowalskich.
Takie tam plusy władania jednym z najtrudniejszych języków świata ;)
Mam to samo - pracuje w Londynie w dziale telefonicznej obsługi klienta, żadne nazwisko mi niestraszne ;)
polska języki trudny rzecz!
Bo Anglicy nie uczą się normalnie czytać liter. W polskim, tak samo jak w innych słowiańskich, skandynawskich, fińskim,"j" to czyta się jak "j", "a" czyta się jak "a" itd. Anglicy "a" czytają czasem jak "a", czasem jak "ej", "y" czasem jak "j" a czasem jak "aj", itd. Widzą obce słowo i nie wiedzą, jaką literę jak czytać.
Chyba że znają jakiś język obcy, ale z tym u nich przeważnie nie najlepiej. W szkole chyba mają, ale nie potrzebują do niczego, to nie umieją.
Polacy są inteligentni 😉
Według językoznawców język polski jest najtrudniejszym językiem świata. Władanie nim na pewno wyrabia świetne muskuły na mózgu.
Polska język trudna język