#XOU7l
Byłem na imprezie ze swoją dziewczyną oraz kupką znajomych, między którymi przewijała się moja była, z którą - jak mi się wydawało - miałem całkiem przyjacielskie stosunki.
Wypiłem jednego drinka. Jednego. Jak można się domyślić, był to drink z "bonusem" w postaci pastylki gwałtu.
To co działo się potem znam tylko z opowieści znajomych i lubej. Podobno nikt w pierwszym momencie nie zauważył, że zniknąłem. Po dłuższej chwili jeden z kolegów zorientował się, że chyba widział mnie zmierzającego w stronę łazienki właśnie z moją byłą.
Powiedział o tym wszystkim, a oni polecieli do kibla, myśląc chyba każdy wie co i gotowi mi wpierdolić. Moja dziewczyna była załamana.
Znaleźli mnie z nią w jednej z kabin, kiedy robiła wiadomo co. Ściągnęli ją ze mnie i już chcieli dać mi nauczkę, ale zorientowali się, że jestem nieprzytomny.
Była przyznała się, że coś mi dosypała, a znajomi zaraz zawieźli mnie do szpitala, gdzie zrobili mi chyba płukanie żołądka. Obudziłem się następnego dnia.
Szczerze, na początku myślałem, że to kiepski żart.
Teraz sprawa jest na policji, choć gdy poszedłem to zgłosić, na początku zostałem wyśmiany. Mimo wszystko nie sądzę, aby chcieli się tym głębiej zainteresować.
Moja dziewczyna stwierdziła, że nie ma mi za złe, bo to nie moja wina, ale ja widzę, że ucieka przed moim dotykiem i czasem patrzy na mnie z tak jakby rozczarowaniem.
Nie wiem co mam robić...
Reakcja policji jest oburzająca, niestety wśród wielu osób panuje przekonanie,że meżczyzny nie da się zgwałcić. Współczuję Ci autorze. A z dziewczyną porozmawiaj, to że ona rozumie sytuację nie znaczy, że obraz jaki widziała nie został jej w głowie.
Bardzo współczuję Ci tej sytuacji. Mam nadzieję, że tamta gwałcicielka dostanie za swoje.
Pamiętaj, ze to nie jest twoja wina. Mężczyzn da się zgwałcić. Kobiety także gwałcą. A gwałt dotyka każdego nieważne od płci. Nasze społeczeństwo jest chore. Kultura gwałtu poprzez obwinianie ofiary, aż po wyśmiewanie mężczyzn.
Mam nadzieje, ze dojdziesz do siebie i ze policja wzięła to na poważnie. A twoja była to scierwo, a nie człowiek i oby poszła do więzienia.
Masakra. Mam nadzieję że przez te wszystkie nagłośnione nadużycia seksualne policja potraktuje to poważnie. U mnie na studiach ~10 lat temu przypadek gdzie kumpla laska załatwiła w podobny sposób - policja przyjęła zgłoszenie ale mimo licznych świadków, nagrania z kamer gdzie widać że gość wychodzi z klubu z laską - "Nie udało się ustalić sprawcy". Najgorsze jest to że do galopu najskuteczniej policję może wziąć nagłośnienie sprawy. A żeby na to się zdecydować to trzeba mieć psychikę ze stali. Mało kto daje radę przeżyć tą traumę na oczach świata.
Wydeptuj ścieżki na policję, aż zajmą się, masz świadków, w ogóle monitoring w klubie, wypis ze szpitala. Jak nie będą chcieli się tym zająć powiedz, że pójdziesz do gazet jak policja tobie "pomogła". Nie odpuszczaj jej bo za takie czyny ponosi się konsekwencje prawne. A z dziewczyną porozmawiaj szczerze, nawet zapytaj się jakby ona się czuła gdyby nie daj boziu ją spotkało takie coś i jeszcze spotkałaby się z Twoim odrzuceniem zamiast wsparcia. Zaproś ją na kolację, udowodnij, że ją kochasz :)
Mężczyźni także są często gwałceni niż się przypuszcza. Tylko przez policję i stereotyp tego nie zgłaszają.
Oświecę niektórych ludzi: w małżeństwie też jest gwałt.
No przecież, bo mężczyzny nie da się zgwałcić co nie? A potem jak taka zaciąży a on odmówi alimentów to wielce zły... Kurde ludzie ogarnijcie się.
jeżeli masz dokumenty ze szpitala, oraz świadków, i prawdopodobnie monitorinnng klubu to policja musi się tym zająć. Ale jednak to jest niesamowite, że kobieta może nawet niesłusznie oskarżyć i bez twardych dowodów wsadzą niewinnego do więzienia, a mężczyzna jak tylko się poskarży to wyśmieją, przecież nie da się zgwałcić faceta, tylko miałeś miłą niespodziankę
a teraz wyobrazcie sobie reakcje policji jakby to byla DZIEWCZYNA
samo dosypanie przez byla czegos o drinka powinno byc ukarane.
rozumiem, ze musialo by ci trudno podjac decyzje pojsciu na policje, bo spodziewales sie jednoznacznej reakcji... to wysoce nieprofesjonalne ze strony policjantow
jakby co zawsze zostaje bezposrednie zgloszenie do prokuratury. mam nadzieje, ze liczni swiadkowie pomoga, takze w kwestii przyznania sie ex do dosypania czegos oraz zlapania ejj na goracym uczynku. am nadzieje, ze zabezpieczyles probki krwi cyz chociaz moczu- pigulka gwaltu szybko znika z organizmu
ufam, z ebyla jest spalona w towarzystwie i wiecej sie na nia nie natkniesz
mam nadzieje, ze odbudujesz bliskosc ze swoja dziewczyna...
Jakby to była dziewczyna to może nie zostałaby wyśmiana, ale prawdopodobnie próbowano by jej wmówić, że skoro wypiła alkohol (nawet jednego drinka) to jej wina.
Gdyby to była dziewczyna również mogliby ją kiepsko potraktować. Takie sprawy niestety wciąż są traktowane lekceważąco - winna jest ofiara.
Chciałabym Ci jakoś doradzić, ale nie znam się na prawie, nie wiem jak oskarżenie kogoś wygląda, ale spróbuj przycisnąć tych policjantów, pogadać z jakimś prawnikiem czy znaleźć forum w Internecie dla osób z podobnym problemem. Gwałt to nie wykroczenie, tylko poważne przestępstwo. Laska powinna siedzieć. Masz świadków, jebać tych ograniczonych policjantów. Trzymam kciuki, że sprawiedliwości stanie się zadość.