#SXZ4u

Z moją dziewczyną jesteśmy razem od 3 lat. Ostatnio jak byliśmy u niej ona siedziała przy stoliku robiąc sobie makijaż, a ja leżałem na łóżku i oglądałem tv. Mieliśmy jedną z tych rozmów na dziwne tematy. Rozważaliśmy jak to wszystko co nas otacza może być nieprawdziwe i być tylko wytworem naszej wyobraźni. W pewnym momencie odwróciła się, popatrzyła na mnie i powiedziała „Może nawet ty nie istniejesz naprawdę?”.

Moja dziewczyna interesuje się zjawiskami paranormalnymi i ogólnie łatwo ją nabrać na tego typu rzeczy, więc pomyślałem, że zrobię jej kawał. Gdy odwróciła się i kontynuowała z makijażem, powiedziałem zmienionym, niskim głosem „Przecież nie istnieję”. Ona nie odwracając się kontynuowała myśl „No właśnie, mogłoby tak być, że sobie ciebie wyobraziłam, a w rzeczywistości tutaj siedzę sama i gadam do siebie”.

Nic już nie mówiłem, tylko bardzo ostrożnie wstałem i bezszelestnie schowałem się pod łóżkiem. Przez może pół minuty nic się nie działo, aż skończyła i się obejrzała. Jak zobaczyła, że „znikłem”, to wpadła w histerię, zaczęła płakać. Pomyślała, że faktycznie nie istnieję. Najpierw chciało mi się śmiać, ale jak zobaczyłem, że tak bardzo się przejęła, to zaraz wyszedłem spod łóżka. Nie odzywała się do mnie przez 2 dni.
Niezywa Odpowiedz

Głupią masz dziewczynę.

Sematyka Odpowiedz

Nie rozmnażajcie się

Nukaka Odpowiedz

Ta historia juz byla kilka lat temu..

agata417

Stąd napis "dawno temu"

Parauszka Odpowiedz

Może myśli o zerwaniu?

Dodaj anonimowe wyznanie