#RrIZi

Kilka dni temu byłam na spotkaniu ze znajomymi. Z racji, że jeden kolega zdał prawko i dostał samochód, planowaliśmy pojechać gdzieś dalej. Kamil (imię zmienione) od początku uważał, że jest świetnym kierowcą, bo zdał prawo jazdy za pierwszym razem. Trochę się bałam, ale uznałam, że zdanie prawka za pierwszym razem o czymś świadczy, więc jakoś pokonałam swój strach przed jazdą z nim.

W trakcie jazdy inny kolega wyciągnął z plecaka litrową butelkę wódki i podał Kamilowi, który wziął kilka łyków, prowadząc przy tym auto. Powiedziałam, że to niebezpieczne i ja się nie piszę na coś takiego. Zostałam wyśmiana, że jestem nudna, sztywna, nie umiem się dobrze bawić itp. W końcu powiedziałam stanowczo, że jest mi niedobrze, chce mi się wymiotować, i finalnie Kamil się zatrzymał. Zanim wkurzona trzasnęłam drzwiami, rzuciłam na odchodne, że jeszcze mi życie miłe i nie będę jechać z nietrzeźwym kierowcą. Pożegnali mnie salwą śmiechu i przypomnieli, że jestem nudna.

Do domu wróciłam na piechotę. Rodzice byli trochę źli, że o godzinie 22 chodzę sama po okolicy, ale wytłumaczyłam im, co się stało, że akurat tak postąpiłam.

Rano dowiedziałam się, że znajomi mieli wypadek. Kamil jechał za szybko, nie wyrobił na zakręcie i z dużą prędkością wjechał w drzewo. Zginął na miejscu. Chłopak, który siedział z przodu, zmarł w szpitalu po trzech dniach. Dwie dziewczyny, które z nimi jechały, również są w szpitalu. Wiem tyle, że jedna doznała poważnego urazu głowy i jest w stanie ciężkim. Tak zakończyła się ich wycieczka z tym „świetnym kierowcą”.

Boję się nawet pomyśleć, co mogłoby się stać ze mną, gdybym wtedy nie wysiadła. Niech to będzie przestroga dla wszystkich, by nie jechać z pijanym kierowcą.
NiezbytSprytny Odpowiedz

Gratuluję utrzymania swojego stanowiska mimo presji kilku znajomych, stawka tym razem okazała się być wyjątkowo wysoka.

An0n Odpowiedz

Zdał za pierwszym i sobie myśli, że taki z niego mistrz kierownicy co wódka nie ma wpływu na niego. Powiem więcej, widziałem na własne oczy jak chłop z mojej szkoły wypalił pół jointa i wsiadł za kółko. Oczywiście zdał za pierwszym. Nie uważam, że każdy kto zdał za pierwszym od razu spowoduje wypadek, ale najczęściej sprawcą wypadku jest ktoś kto zdał za pierwszym i tak mi kiedyś mówił nawet instruktor.

SzczyptaSoli Odpowiedz

Dobrze, że wysiadłaś ale zabrakło zawiadomienia policji. Może pozwoliłoby to uniknać wypadku.

GeddyLee Odpowiedz

fajna bajeczka

tramwajowe Odpowiedz

Argument o wymiotach jest najlepszy!

Bolendorf Odpowiedz

Przecież to nie jest anonimowe! To musiał być głośny wypadek , może nawet w głównych wiadomościach niektórych stacji a lokalnych to już na pewno. Policja , prokurator , i na pewno ta osoba w najlepszym stanie zeznała że też tam byłaś. A już znajomi wiedzą na pewno bo wieści szybko się rozchodzą. Czy powinnaś dzwonić na policję żeby ich zatrzymali zanim coś się stanie? Pewnie tak , ale u nas nikt tak nie robi. Wnioski - może taki wypadek miał miejsce ale na pewno nie napisała tego osoba która była wcześniej w tym samochodzie.

zimoidzjuzstad

Oglądasz/słuchasz wiadomości o każdym wypadku samochodowym, jaki się tylko wydarzył w kraju? Takich wypadków jest od groma, nie sposób wiedzieć o każdym.

Bolendorf

O takich gdzie jest więcej ofiar na okrągło wałkują w każdych wiadomościach. Choćby wczorajszy wypadek w Warszawie.

ingselentall Odpowiedz

Gratulacje. A pozostałym nalezy oczywiście pogratulować otrzymania Nagrody Darwina.

JoseLuisDiez Odpowiedz

Jakbyś zadzwoniła na policję i zgłosiła ich, to może by żyli.

Dragomir

Czy właśnie napisałeś, że to ona jest winna ich śmierci?

miensnywonsz

pozwól śmieciom się eliminować

Dodaj anonimowe wyznanie