#KXw92

Z żoną znamy się od podstawówki. Byliśmy ze sobą przez cały czas aż do dnia naszego ślubu, kiedy ja miałem 21 lat, a ona 18. Od zawsze (czyli od kiedy pojawił mi się zarost) nosiłem wąsy i bródkę, które utalentowana miłość mego życia po mistrzowsku strzygła. Nigdy się nie goliłem.

Jakiś czas temu nasz syn przyszedł do mnie z prośbą, żebym nauczył go tej męskiej czynności. Uczyłem go rąbać drewno, naprawić wszystko co pod prawa fizyki oraz chemii podlega, oprawiać mięso, łowić ryby, wiązać krawat, gotować to i tamto, ale tutaj poległem. Wstyd się dziecku przyznać, że ojciec nie umie paszczy ogolić... uratowała mnie żona. „Ja ci pokażę, golenie takiego kopru to zadanie dla bab” – oznajmiła z kamienną twarzą, po czym zademonstrowała młodemu, jak się goli... brzytwą. Zrobiła to jak fachowiec.
Było mi strasznie głupio. Zapytałem ją potem, skąd umie tak dobrze to robić. Otóż uwielbiała obserwować mojego teścia, jak się goli. Ojca mojej teściowej też. Ukochany dziadek, na życzenie wnuczki, pewnego dnia po prostu dał jej brzytwę i pozwolił, by to zrobiła, dając wskazówki.

Przez tyle lat się nie ogoliłem, bo zarost to dla żony rodzaj fetyszu. Jak sama stwierdziła, gdybym to zrobił, kopnęłaby mnie w d... i w związku z tym czuła się zobowiązana do ratowania mego honoru.

Tak że ten... taka żona to skarb!
LucaSenpai Odpowiedz

A moim zdaniem, urocze wyznanie C:

Sweety Odpowiedz

Kiedy patrzyłam jak mój tata/dziadek się golą to zawsze się bałam, że się skaleczą

ochja Odpowiedz

Wow, kopnęłaby Cię w dupę gdybyś zgolił zarost! Taka żona to skarb!

Dragomir

Tu chodzi o to nie że by odeszła, tylko go kopnęła zwyczajnie, w dosłownym znaczeniu. Ale widocznie lubi się do futra przytulać.

JodiPicoult

No i? Ja tez wole brodaczy i bylabym zla, gdyby moj facet zgolil zarost. Nie przestalabym go przez to kochac albo nie odeszlabym.
Kazdy ma swoj gust i upodobania

Dragomir Odpowiedz

Dziadkowie umieli się ogolić, syn umie tylko Ty Rumcajsie zarośnięty. Fuj, rzygnąć idzie.

ingselentall Odpowiedz

Fetyszystka, która jest z Tobą tylko dla Twojego zarostu to nie skarb, ale problem. A jak zachorujesz na raka i chemioterapia Cię całego "wyłysi" to co wtedy zrobi ta Twoja ukochana fetyszystka?

Hermiona12 Odpowiedz

Mi też podobają się mężczyźni z zarostem, jak ja ubolewałam kiedy to obiekt moich westchnień zgolił zarost hodowany przez niego przez okres prawie 2 miesięcy

Sebastian001

A widziałaś jakk oni jedzą? Na studiach nie miałem pieniędzy na maszynkę i znienawidziłem zarost. Po prostu okropne. Swędzi, nie dało się żony pocałować bo czuła jakby wsadzała twarz w łoniaki, nawet jeść mi się odechciewało. Zarost jest twardy, a włosy podobne do łoniaków, chociaż używałem kosmetyków do brody.

Dragomir

Seba, jeden chociaż co mówi jak człowiek.

Dragomir

Seba, a skąd miałeś kasę na kosmetyki do brody a nie miałeś na maszynkę czy żyletki na wymianę? Coś mi tu nie pasuje...choć co do obrzydzenia zarostem na twarzy to tu się zgadzam.

Cystof

Przy odpowiedniej gęstości wąsy mogę zastąpić filtr w dzbanku!

Dragomir

Mogą też zastąpić to sitko takie w zlewie, żeby resztki nie dostawały się do kanalizacji. Tak samo wszystko osiada przy jedzeniu czy piciu.

Cystof

Dokładnie! Niezwykle przydatne podczas picia z kałuży!

Dragomir

O, to dla hipsterów, oni lubią nosić wąsy i brody, a picie z kałuży to pewnie jakiś modny trend.

Cystof

Przy odpowiednim kacu czasem nawet konieczność!

Dodaj anonimowe wyznanie