Co jakiś czas oglądamy z żoną jakiś film na Netflixie. Wiadomo – kocyk, piżamka, ewentualnie jakieś przekąski i przytulanki. Tym razem było jednaj dość dziwnie i nie wiem co czuć. Więc oglądamy ten film, ona jak zwykle z ręką na moim raczej miękkim penisie, aż tu nagle męska scena miłosna, dość mocna, i wtedy przy całym moim zażenowaniu dostałem erekcji. Żona chyba chciała mnie pogrążyć jeszcze bardziej, bo od razu wzięła się do roboty, a ja skończyłem zanim skończyła się scena. Od tamtej pory o tym nie rozmawialiśmy.
Dziwnie się czuję.
Dodaj anonimowe wyznanie
Prawda jest taka, że mało ludzi jest 100% homo albo heteroseksualnych i możesz na co dzień nie fantazjować o mężczyznach, ale takie sceny Cię podniecają.
Albo tak skupił się na tym by się nie podniecić, że aż zrobił się twardy. Wzwód nie znaczy, że jest podniecony.
Ale finisz już raczej tak, ekspertko od wszystkiego.
Dziwne. Szczególnie że ręka żony nie miała z tym nic wspólnego.
Normalne, że podnieciła Cię scena seksu, to w ogóle nie musi oznaczać, że podniecają Cię konkretnie osoby w niej uczestniczące. Ludzie sami za bardzo robią sobie pod górkę, nie wydarzyło się nic dziwnego i nie ma co doszukiwać się drugiego dna.
Seksu między facetami. To nie jest zbytnio "standardowe".
@Dragomir jeśli autor wyznania oglądał wcześniej heteroseksualne porno, to technicznie rzecz biorąc też podniecał się patrząc na faceta uprawiającego seks. Nie sądzę, by orientacja miała tu cokolwiek do rzeczy, bo gdyby heteroseksualnych mężczyzn odrzucali inni faceci na tyle, że nie będą się na ich widok podniecać, to hetero porno też nie mogliby oglądać. W pornografii chodzi bardziej o czynności i może podniecać scena z osobami, które normalnie w ogóle nas nie pociągają.
Jaki to film
Na Netflixie? Co drugi.
Tobie było dobrze, żona nie miała nic przeciwko, nikomu krzywda się nie stała - moim zdaniem nie ma się czym przejmować. Chcesz poeskplorować temat oglądania takich scen to zrób, nie chcesz to nie rób, nie ma tutaj złej drogi za wyjątkiem zadręczania się.
Może właśnie się dowiedziałeś, że jesteś biseksualny. 🤷