#44gru

Uczęszczam do jednego z zespołów szkół, dużego miasta w Polsce, a konkretnie do liceum. Niestety w trakcie przerw uczniowie poszczególnych szkół mieszają się, co powoduje istny chaos. W tym chaosie łatwo o bójkę, kradzież czy też prześladowanie bezbronnych uczniów. Ja niestety od dwóch lat jestem dręczony przez pewnego chłopaka, którego nazwę X. Chodzi on do zawodówki, nie przykłada się specjalnie do nauki. Nigdy nie była ona jego pasją, za to uwielbia on dręczyć innych. Z wyglądu przypomina bardzo typowego Sebę. Nie jest łysy, ale ma krótkie ciemne włosy i zawsze chodzi ubrany w dres. Razem ze swoim gangiem jest postrachem całego budynku. Palą i piją na terenie placówki, wyrzucają plecaki przez okno lub zwyczajnie biją i upokarzają innych. Dyrekcja jest niestety bezsilna, a raczej nie chce nic z tym zrobić. Ja zaś, jako osoba nigdy nie kryjąca się z orientacją, stałem się dla tej bandy wyjątkowym obiektem do dręczenia. Zwykle topili mi zeszyty w toalecie, kradli drobne pieniądze. Czasem oblewali mnie jakimś paskudztwem tuż po wyjściu ze szkoły (był olej, woda z octem i mydliny). Często też znajduję psie odchody w plecaku. Najbardziej jednak lubią mnie straszyć. Dlatego staram się unikać niezapełnionych uczniami miejsc w szkole. Gdy jednak uda im się mnie złapać, zwykle przepychają mnie między sobą, szczypią do krwi lub podduszają przy ścianie, strasząc śmiercią. Nigdy nie byłem z tym u dyrekcji, bo zwyczajnie się bałem, poza tym i tak nic by to nie dało.

Sytuacja, do której zmierzam, miała miejsce dwa dni temu. Trafiłem na X w nieużywanej łazience na drugim końcu szkoły, gdzie chodzę w obawie, aby ich nie spotkać. Nie było przy nim jego kumpli. Zwyczajowo poszturchał mnie i w końcu przygniótł mnie swoim ciałem do płytek ściennych. Przez chwilę patrzył na mnie dysząc z satysfakcji, po czym nagle przycisnął swoje usta do moich i zaczął mnie gwałtownie całować. Poczułem, jak jego ręka wkrada się pod moją koszulkę i zaczyna jeździć po moim brzuchu. Ja wtedy nie ogarniałem, co się właściwie dzieje, dopóki nie zaczął lizać mnie po szyi. Wtedy zacząłem stawiać opór, lecz on tylko przylgnął do mnie bardziej i wtedy poczułem przez dres jego członek na moim udzie. Otrząsnąłem się i zacząłem krzyczeć i się wyrywać. Zatkał mi usta ręką i powiedział "Nie udawaj, że ci się to nie podoba". Ponownie zaczął mnie całować, a jego ręka tym razem powędrowała w moje spodnie. Nie byłem w stanie się wyrwać... nie byłem. Poddałem się po paru minutach, a po dziesięciu było po wszystkim. Nie zgwałcił mnie, ale zmusił do rzeczy, które przeczą moim zasadom moralnym.

To był pierwszy raz w życiu, gdy miałem kontakt seksualny z innym człowiekiem. Po wszystkim po prostu odszedł, a ja tam siedziałem i płakałem. Ze szkoły się zerwałem. Nikomu nie mówiłem o tym i nie powiem. Boję się tam teraz wracać.
Angel12345 Odpowiedz

Może zmień szkołę?

Canzas26

@Angel12345 albo orientację.

Nieosobliwa

@Canzas26 chwila, ale myślisz, że jak on sobie zmieni tę orientację?

jehudim

@Canzas26 boże tak się nie da, z tym się rodzi - nikt sobie tego nie wybiera, a jak ktoś jest nie kumaty i atakuje przez to ludzi, to musi być z nim coś nie tak...

rosewhiterosered Odpowiedz

Abstrahując od twojej osobistej tragedii - o której uważam, że MUSISZ komuś zaufanemu powiedzieć - wtrącę, że właśnie wśród takich prawilnych homofobów jest spory odsetek kryptogejów, co mamy tutaj wyłożone jak na tacy.

Canzas26

@rosewhiterosered no to ja jestem w tej mniejszości. Jestem homofobem i faceci mnie nie pociągają :/

GoMiNam Odpowiedz

To powinno ujrzeć światło dzienne. Powinieneś zawiadomić dyrekcję, a nawet i policję.
Ponadto cały gang powinien zostać wzięty pod lupę. Dyrekcja ma możliwość wysłać takich do ośrodków resocjalizacji wskazując, że nie można ich już "naprawić" (brakuje mi słowa, wybacz) i siłą należy im pomóc.
Teraz, aby wysłać takiego potrzebna jest jego zgoda i chęć poprawy, ale jeśli udowodni dyrekcja, że nie ma szans na poprawę, gdyby się dobrowolnie nawet poddali, to trzeba ich siłą. Taka jest prawda.

Ja Ci współczuję sytuacji. Obojętnie jaka orientacja, jaka płeć - każdy po takiej sytuacji miałby problem, aby się podnieść psychicznie.

losowo Odpowiedz

Powiedz o tym, proszę, komuś dorosłemu, komu ufasz. Nie daj Boże to się powtórzy. Albo chłopak robi to też innym uczniom.

Selevan1 Odpowiedz

Nie lubię o tym mówić, ale doskonale wiem co czujesz. Ja jestem hetero, ale to nic nie zmienia.

Współczuję Ci bardzo. Ja bardzo krótko miałem tzw traume, głównie dlatego, że to się nie roznioslo, a dwóch zlamasow wywalili że szkoły. Powinieneś o tym powiedzieć, bo inaczej będziesz się długo męczył.

ZimnaZupa Odpowiedz

Jak to dyrekcja nie ma co z tym zrobić? Tak trudno wywalić ich za łamanie m.in. statutu?

Selevan1

Łatwo. Moich oprawców wywalili w sekund pięć po takiej akcji. Podobno też psozli do poprawczaka.

VelvetBloom Odpowiedz

A czy to nie jest przypadkiem motyw z serialu Glee?

Czarownica1234

Było tak w kilku serialach. W Glee, sex education i w jeszcze jakimś ale nie mogę sobie przypomnieć

sexylablador

Shameless

titanic

O właśnie, wiedziałam, że taki motyw pojawił się w Sex Education, a z pamięci wyparłam Glee. Pamiętałam tylko, że Blaine później był w związku z dawnym oprawcą.

glowawchmurach

@Czarownica1234

13 powodów też był podobny moment, ale chłopak został zgwałcony trzonkiem od miotły

Fafkulec

Jeszcze był taki motyw w brytyjskim serialu "Skins", ale nie pamiętam czy w 1, czy w sezonie.

titanic

Shinigami, a jaki to ma związek? Akurat ten facet grał bohatera hetero, a początkowo i homofoba. Co więcej swoje życie zakończył przez samobójstwo.

titanic

Myślałaś kiedyś, że ktoś może powiedzieć tak po Twojej śmierci?

ProstowOczy Odpowiedz

Jak to był kontakt seksualny, to znaczy, że był gwałt. Jak nie odbyło się to w kabinie, tylko przy umywalkach lub kaminach, to miałbyś nagranie na dowód w razie czego.
Inne prześladowania na korytarzu też od razu można zgłaszać. Będą nagrania, to sprawę do sądu i załatwić ich.

A tak poza tym to nie od dziś wiadomo, że największy homofob to ukryty gej

bazienka Odpowiedz

wybor innej szkoly to ejdna rzecz, ale AUTOR POWINIEN ZROBIC COS Z TYM, CO GO SPOTKALO bo moze nie jest jedyna ofiara? ucieczka to nie rozwiazanie

bazienka Odpowiedz

a rodzice o?
raz dwa zdjecia obrazen, nagrania grozb i na policje

bazienka

tym bardziej ejsli miala miejsce inna czynnosc seksualna, an to sa artykulu w kodeksie karnym
samo sie nie skonczy, uwierz

Zobacz więcej komentarzy (9)
Dodaj anonimowe wyznanie