#w994W
W pewnym momencie małżeństwo Kingi i Piotrka (Kasia Cichopek i jeden z braci Mroczków) przechodziło poważny kryzys. Najpierw on zdradził ją, a potem - w ostatniej scenie ostatniego odcinka przed wakacjami - ona jego. Byłam zrozpaczona, bo byli moją ulubioną parą i nie wyobrażałam sobie, że mogliby się rozwieść. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce...
Były to czasy, kiedy dostęp do internetu nie był tak powszechny jak dziś. Któregoś dnia poszłam do kawiarenki internetowej i znalazłam dokładny adres TVP. Następnie napisałam bardzo łzawy, pełen emocji list do... Ilony Łepkowskiej, scenarzystki serialu. Do dziś pamiętam jego pierwsze słowa: "Kochana Pani Ilono, niech Pani ratuje to małżeństwo!". Schowałam go do koperty, nakleiłam znaczek i wysłałam do telewizji.
Kiedy tak dziś o tym myślę, zastanawiam się, jaki ubaw musieli mieć na Woronicza, kiedy to przeczytali. A w odcinkach powakacyjnych Kinga i Piotrek wrócili do siebie. :)
A pani Ilona sama była w kryzysie małżeńskim i tak być może uratowała swoje małżeństwo.
Ilona to przeczytała i odrzuciła pomysł rozwodu :)
Ale szczerze to wiele było takich osób, w kulisach mówili, że dostają wiele listów, że oglądający liczą na to małżeństwo i nie chcą, aby się rozstali.
Prawdopodobnie nikt tego nie przeczytał, a już na pewno nie twórcy serialu. Za dużo takich listów do tv przychodzi.
Spoiler alert!
Pamiętaj, że widzowie mają wpływ na wiele rzeczy, które się dzieją w takich serialach. Czasami scenarzystom brakuje pomysłu na daną sytuację itp. A te listy są zwykle czytane przez asystentów i czasem coś z tego się przebije do scenarzysty :)
Przecież odcinki są nagrywane długo przed emisją.
Ale ty wiesz ze oddcinki są emitowane z pół rocznym opóźnieniem i odcinek był Juz nagrany?
To oni mieli za sobą takie perypetie? Zupełnie nie pamiętam tego :D myślałam, że oni od zawsze są i będą taką idealną rodzinką xd
To jedno z lepszych wyznań :D
Tylko oni ten kryzys mieli jakoś w 2012/13 roku, bez przesady z tym dostępem do Internetu.
Nie wiem, czy mieli podobny kryzys w 2012/2013 roku, ale na 100% kryzys, o którym pisze autorka, mieli jakoś w początkowych latach emisji serialu, może około 2004/2005 roku.