#vEEju
Nie wiem skąd to się wzięło, ale nie mogę przejść spokojnie obok niepełnosprawnej dziewczyny. Zwłaszcza widok ładnych zadbanych stóp w odkrytych butach, spoczywających bezwładnie na podnóżkach wózka lub wychudzonych przez paraliż nóg obleczonych w delikatną mgiełkę rajstop, działa na mnie niezwykle magnetyzująco.
Oczywiście nikomu się do tego nie przyznałem, boję się reakcji otoczenia. A już na pewno nie powiedział bym tego żadnej niepełnosprawnej dziewczynie Staram się żyć normalnie, ale moja fascynacja mi nie pozwala...
Mam rozwiązanie. Poszukaj dziewczyny na wózku i zaznacz, że masz fetysz stóp. Może nie na pierwszym spotkaniu, ale gdzieś tam na początku wybadaj czy dziewczyna będzie się z tym czuła fajnie. Nikomu nie musisz mówić, że pociąga Cię niepełnosprawność. Fetysz stop jest powszechny. Proste! Chowają swoje fantazje do końca życia będziesz się z nimi męczył. Czemu ich nie zrealizować jak nikogo nie krzywdzą? Do roboty.
Znajdź sobie taką i weź za żonę
Bo go podniecają sparaliżowane nogi? Na fetyszu nie zbuduje się związku.
A co w tym nienormalnego? Jedni lubią filigranowe szatynki, ktoś przepada za piegowatymi rudzielcami, ktoś inny preferuje puszyste blondynki, a ty masz hyzia na punkcie dziewczyn na wózku.
Taki trochę blacharz
Kręcą mnie kobiety na wózkach.
Zostań rehabilitantem.
Może lepiej nie ?
Chyba niewiele kobiet cieszyłoby się z tego że rehabilitant podczas ćwiczeń, masowania im nóg obleśnie się uśmiecha i ma wzwód...
Już wyobrażam sobie podryw 'masz taki seksowny wózek'. Ale wydaje mi się że nie ma nic złego w tym że masz takie upodobania.
Ladne stopy na wozkach to rzadkosc. Czesto przykurcze, deformacje, zmiany troficzne, luszczaca sie skora... Twoja sprawa, co tam kto lubi.
Kręcą cię dziewczyny na kółkach?
Zakreć im w głowie
jest niska podaż na takie kobiety, więc znajdz sobie taką i wez za zone. duzo z nich zostaje sama na zawsze bo nikogo nie mogą sobie znalezc
Chyba niski popyt... ;)