Bo jedynym sensem życia człowieka jest sprowadzenie na ten świat jak największej liczby dzieciontek i bombelków. Jeśli chcesz czegokolwiek innego, to jesteś egoistką bez serca.

I do tego brzydką feministką, która pewnie nie goli pach.

Nie doszukuj się logiki u ludzi którzy ślepo wierzą, że jakiś koleś dwa tysiące lat temu chodził po wodzie i wskrzeszał zmarłych.

Franz, ale wiesz, że Jezus żył i jest to faktem? Nie potwierdzam cudów, które jakoby wyczyniał, ale to że był i chodził po ziemi jest pewne

Algida Nie, to nie jest faktem. Jedynie Biblia wspomina o Jezusie, żadne inne źródło nie. A i zanim mi zacytujesz Wikipedię, to podaj mi dokładne fragmenty innych źródeł gdzie wspominano o Jezusie. Jestem po historii także ja akurat wiem o czym mówię.

To się w ogóle nie ociera o temat historyczności Jezusa. Co z tego że żył, jak to się ma do robienia z tego religii 2 tysiące lat później i wmawiania innym że jakiś koleś tak chciał (gdy też prawdopodobnie nie chciał, inna kultura, inne czasy), dlatego ktoś musi żyć tak jak oni tego chcą.

Algida - A czy ja napisałem, że nie istniał? Wiem, że to postać autentyczna, w dodatku musiał mieć niesamowity dar przekonywania, skoro ludzie dalej wierzą, że robił rzeczy niemożliwe do zrobienia. Dla mnie to taki pierwowzór wszystkich iluzjonistów

Jak dla mnie to po prostu ludzie z pokolenia na pokolenie przekazując historię o Jezusie trochę ją koloryzowali i teraz wyszło co wyszło

mezczyzni moga, wazektomia kosztuje 2000 i jest calkowicie legalna

Bazienka Dokładnie. A zanim ktoś powie ,,och ale toz to całkowicie coś innego! Ten zabieg można odwrócić!”, da się ale nie w 100%, a podwiązanie jajników także ta się odkręcić a skuteczność jest porównywalna co do wazektomii.

luzik dokladnie. tyle ze malo ktory facet sie na to zdecyduje ob jak to tak? wykastrowac? jak kota? meskosci pozbawic? facet musi byc jurny i z dala od moich jajek
osobiscie znam 3 kt sie zdecydowali ale to perelki

@bazienka Podwiązanie nasieniowodów to nie jest kastracja...

ja zawsze mowie ze przez 30 lat mi sie nie zminielo, weiec wielkich szans nie widze
mam patologiczny lek przed bolem oraz male dzieci mnie wkur..irytuja, no way
predzej bym adoptowala takie odchowane, nie musi miec moich genow

Ale instykt macierzyński to nie bełkot tylko fakt. Biologia i chemia. Naturalne zjawisko. Myslisz ze te miliony kochajacych matek w wieku 19-20 zaraz po poczeciu chcialy miec te dzieci? Co trzecia panicznie sie bala i cierpiala i rozwazala aborcje, dokonczenie nauki, rozne kariery itp. pozniej chemia i rozne hormony robily swoje i przychodzil instykt macierzynski :)instynkt macierzynski jest udowodniony o tym sie mowi w 6 klasie szkoly podstawowej, to nie zadna tajemna wiedza harwardu cay nasa. To przeciez logiczne ze zgodnie ze swoja wiedza odpowiadaja bo taki jest fqkt i nie bedzie inaczej odpowiadal bo sie tobie to nie podoba, mowia zgodnie z faktem i doswiadczeniem i tyle :)

Jokefeller a ile jest matek którym ten instynkt macierzyński się nie włączył ? Które udają że kochają swoje dziecko bo co powie społeczeństwo ? Ile jest takich które nawet na to dziecko nie mogą spojrzec ? Po co powstały okna życia skoro ten instynkt się powinien włączyć ?

Jokefeller Zanim zaczniesz wygłaszać swoje poglądy na internecie to naucz się pisać poprawnie. Polecam lekturę słownika.
Tithiel Zgadzam się z tobą.
PS Nie stawia się spacji przed znakami interpunkcyjnymi.

@Tithiel, to, że komuś nie włączył się instynkt macierzyński nie musi od razu oznaczać, że nie kocha dziecka.

Tithiel, tu masz racje, sporo jest takich kobiet ktore tego instynktu nie doswiadczaja, sporo jest tez zlych matek. Nic na to nie poradzimy. Ja tylko stwierdzilem ze taki instynkt macierzyński jest faktem a nie bujdą.

Luuuuuzik pisze sie w internecie a nie na internecie tumanie.

@Bree , oczywiście że masz rację. Zgeneralizowalam. Mea culpa. Ale jednak bez instynktu macierzyńskiego to też inny rodzaj miłości. Wszystko rozbija się o psychologię w tym momencie.

No to jak się im odmieni to adoptują.
A jak nie to będą musiały żyć z tą decyzją tak jak z tymi, z nie jeździły szkole na zawody, że uprawiały seks z nieodpowiednim facetem.

Instynkt macierzyński to fakt, ale nie ma żadnego naukowego badania, które potwierdzi, że dziala on u 100% kobiet. Czasem ludzie po prostu rodzą się z mniejszą gama uczuć czy instynktów. Na przykład wszyscy mamy instynkt przetrwania ale sa ludzie, którzy sami sobie życie odbierają. Czasem działają traumy i inne nabyte podczas życia standardy zachowań. Jest właściwie piedyliard powodów dlaczego istnieją kobiety bez instynktu macierzyńskiego, bez chęci posiadania dzieci i to zupełnie normalne. Jak już mówisz o biologi, chemi czy faktach to powołaj sie na jakiejś źródła badan czy książki. Bo ja moge zaraz podesłać wiele, które poprą to, że nie każda kobieta ma potrzebę posiadania dziecka

W sumie podwiązanie jajowodów to nie ich przecięcie i może być odwracalne. Jeśli rzecz jasna kogoś stać, chce mu się mieć kolejne zabiegi i będzie miał trochę szczęścia.

Można też zaplodnic się in vitro.

Mam wrażenie, że w naszej kulturze przyjęło się że matka=kobieta spełniona, i kij tam że nie chce mieć dziecka, jak nie chce to zachce, jak nie zachce to partner zachce a wiadomo że mąż musi syna spłodzic.

Gdyby to mężczyźni rodzili dzieci, to prawo do aborcji byłoby XI przykazaniem

Jestem mężczyzna i w zyciu bym nie zabil swojego dziecka. To nie plec decyduje o tqkich zachowaniach a charakter. Zdegenorowana moze byc zarowno i matka myslaca o aborcji i partner ją do tego skłaniający i lekarz wykonujacy zabieg, to nie kwestia płci a tego jakim człowiekiem jesteś.

A czasami samo podwiązanie jajowodów nie zatrzyma okresu?

Jokefeller przed chwila czytałam twój komentarz gdzie mówisz ze instynk macierzynski to naukowy fakt... a teraz mówisz, że aborcja to zabijanie DZIECKA. Po prostu ręce mi odpadly, jaki z ciebie wybiorczy naukowiec i specjalista. Jak juz sie odnosisz do biologii to powinieneś wiedzieć, że we wczesnych tygodniach po zapłodnieniu, to co jest w ciele kobiety nie jest wedle NAUKI jeszcze człowiekiem

Aborcja jest zabójstwem dziecka. Jakbyście tego nie chciały interpretować zabijacie unikalna jednostkę ludzką która już na starcie posiada swój unikalny kod genetyczny tylko jeszcze forma zaczyna się kształtować. I tak jestem przeciwnikiem aborcji ale nie chce totalnego zabronienia jej. Powinna być dozwolona w ekstremalnych przypadkach gwałt/zagrożenie życia matki a w reszty zakazana . Dlaczego? Well, ponieważ w naszych czasach są setki sposobów antykoncepcji i jeśli ktoś ich nie stosuje powinien liczyć się z konsekwencjami czyli dzieckiem. Inaczej jest gdy mimo antykoncepcji wpadka się zdarza lecz wciąż to czysty czynnik ludzki i dziecko jest skutkiem który powinniśmy brać pod uwagę.

Tylko że kobieta która stosowała antykoncepcje która nie zadziałała, kobieta która najnormalniej w świecie nie chce mieć dziecka, też ma unikalny kod genetyczny i prawo do życia, a nie wegetowania kosztem czegoś co nie ma nawet trzech milimetrow długości. Podobnie unikalny kod genetyczny mają zarodki niezagnieżdżone, które organizm samoczynnie usuwa w większości przypadków, nad którymi jakoś nikt nie płacze.

A dlaczego ma kłamać, że nie może zamiast uczciwie powiedzieć, że nie chce? Każdy ma prawo nie chcieć potomstwa ale jednocześnie ma obowiązek być uczciwym w tej kwestii wobec partnera od poczatku

Dla mnie zabicie zlepka komórek z unikalnym DNA jest mniej okrutne niż skazywanie dziecka na całe życie bez miłości. Tak zawziecie zakazujecie aborcji ale czy ktos myśli, co sie dzieję z dziećmi które sa urodzone z przymusu? Kiedy taka dziewczyna bierze ślub z jakimś oszołomem bo wpadli i bo wypada? Dziecko potem dorasta bez matczynej miłości, patrząc jak ojciec bije wszystkich. Było multum wyznań ludzi, którzy się w takich warunkach wychowali, potem w dorosłym życiu tez nie radzą sobie z emocjami czy budowaniem związków. I po co to wszystko? Bo komuś było tak strasznie żal zygoty, ale mało kto współczuje drugiemu czlowiekowi. Dla mnie ktoś kto zakazuje aborcji a nigdy przenigdy w swoim życiu nie był na wolontariacie w domu dziecka, nie organizowal paczek czy datków dla biednych rodzin itd jest jeszcze bardziej nieczuły niż te "kobiety morderczynie"

Kotkot ja wolalbym zyc cale zycie bez miłości w domu dziecka niż nie żyć wcale. Wiec JanekSnieg jeśli ta matka ktora tez jest tym unikalnym kodem genetycznym nie chce miec dziecka to może je porzucic po porodzie. Jeśli jednak dawała dupy jednoczesnie nie chcąc mieć potomstwa i dla niej poświęcenie tych swoich 9 miesiecy zycia jest nie do zaakceptowania i pozbawia tego dziecka tych 70-80 lat zycia to zasługuje na bardzo cieżką kare, niestety nigdzie na świecie nie ma takich kar i sa za niskie i niewspółmierne do czynu. Bo to czyn okropny i swiadomy i zaplanowany, takie matki dlugo dojrzewaja do decyzji o aborcji wiec nie mozna mowic o afekcie lub okolicznosciach łagodzących ze byla mloda i glupia, ze zaluje itp. Czym jest kilka lat więzienia bedąc zywym w porównaniu do smierci? Co sie dzieje i co musi czuć taka dusza nagle bez chrztu świętego juz od samego poczatku wyszarpana z tego świata? Do raju/światła raczej taka dusza dziecka wyrwana ze swiata nie trafi.

Jokefeller, a co z kobietami które nie wierzą w życie wieczne? Mają rodzic dzieci bo Ty wierzysz, że ono istnieje i że ten zlepek komórek bedzie płakał za niewykorzystana szansą? Jakbym ja wierzyła w życie po śmierci świń i kur to powinnam mieć prawo zakazania wszystkim na świecie jedzenia mięsa i dawać za to kary?

Jak raz się z Tobą zgadzam... Niestety, ale żyjemy w czasach, gdy większość pozwala wejść sobie na głowę różnym mniejszościom.

Suomen, ale kobiety to nie jest większość ani mniejszość. To jest prawie idealnie równo połowa. Tekst z mniejszościami wychodzącymi na głowę brzmi dobrze, ale jak ktoś ma podać przykład z własnego życia to jakoś to nie wychodzi.

@JanekSnieg - jeżeli weźmiesz pod uwagę to, że księża raczej stanowią mniejszość to Suomen ma rację ;)