#r13aZ
Jeśli Twoje jedno Twoje jądro wisi niżej niż drugie, to nic nadzwyczajnego. To jest normalne.
Małe kropki/krostki na mosznie lub jej okolicy to prosaki, nie należy ich wyciskać. Są normalne. Jeśli są uciążliwe i swędzą lub pękają, udaj się do lekarza, bo to najprawdopodobniej problem skórny. Popularny w okresie dojrzewania, ale nie tylko.
Ból jąder nigdy nie powinien być ignorowany. Jądra bolą czasami w wyniku dużego podniecenia, które nie zostało zaspokojone – masturbacja powinna być w tym przypadku pomocna. Każdy inny objaw bólu jąder powinieneś skonsultować z lekarzem.
Penis w stanie spoczynku może być malutki, np. 3-4 cm, ale ten sam penis we wzwodzie może mieć 15-17 cm. To jest normalne.
Biało-żółtawa wydzielina pod napletkiem jest oznaką złej higieny. Penis musi być myty letnią wodą z dodatkiem odrobiny płynu do higieny intymnej dla mężczyzn (nie może być ten dla kobiet, bo ma inne pH) – należy odciągnąć napletek do końca i dokładnie umyć wszystkie zagłębienia i dokładnie spłukać ciepłą, ale nie gorącą wodą. Penis należy myć minimum raz dziennie wieczorem oraz zawsze, gdy czujesz się nieświeżo.
Włosy okolicy intymnej są normalne i można, ale nie trzeba ich golić. Warto przycinać je, gdy są zbyt bujne. Depilacja na zero nie jest konieczna ani zakazana, zależy od Twojej woli.
Polucja to uwolnienie nasienia podczas snu. Twoja piżama będzie mokra i może mieć jasne plamy. To normalne. Czasem występuje, czasem nie. Zależy od fizjologii, indywidualne dla każdego.
Wytrysk spermy za pierwszym razem może przypominać popuszczanie moczu.
Tego wszystkiego dowiedziałem się sam, bo nikt mi o tym nie powiedział, jak dojrzewałem, może Tobie się to przyda.
Dzięki. Ja wprawdzie jestem babą, ale ułatwiłeś mi dużo. Mój syn ma 8 lat i za chwilę będzie mi to cholernie potrzebne. To ja, więc zweryfikuję, ale już wiem CO mam weryfikować i na co zwracać uwagę. Dziękuję Ci raz jeszcze 💙
no i wlasnie takie info rodzice powinni dzieciom przekazywac PRZED wiekiem dojrzewania
dziewczynkom tez, zeby przy pierwszym okresie nie wpadaly w panike, ze maja krwotok wewnetrzny i umra
A potem drugi raz, bardziej naukowym, fachowym językiem na wychowaniu seksualnym w szkole
Najsmutniejsze jest ostatnie zdanie, bo tego nie powinno się dowiadywać samemu.
Mam starsza siostrę i jak kupowała pisemka Bravo i Bravo Girl (pisma dla nastolatek wydawane w latach 90tych) to mnie interesowały tam tylko listy do lekarza. Nastolatki pisały do redakcji o problemach a lekarz fachowo na nie odpowiadał na łamach magazynu. Wszystkich informacji (No może poza stulejką) się w ten sposób dowiedziałem. O antykoncepcji, o rozpoczęciu współżycia, o higienie. Dzięki temu dowiedziałem się też dużo o miesiączce, dzięki czemu lepiej rozumiałem dziewczyny jak miały „te dni”. I byłem zdziwiony, gdy w szkole średniej, kiedy pojawiły się u nas pierwsze WDŻty to nic na ten temat nie było mówione. Nawet nie pamietam co tam nauczycielka gadała, ale to nie było nic życiowego skoro nic z tych zajęć nie zapamiętałem.
W szkole średniej to i tak trochę za późno. Takie rzeczy powinno się omawiać, gdy dzieci są młodsze, a w liceum powinny być tematy pomocne starszym nastolatkom.
@ohlala gdy ja chodziłam do podstawówki, to wszystkie te sprawy mieliśmy omówionie na wdż. Nawet dostawaliśmy różne próbki i książeczki.
Ale te zajęcia prowadziła młoda nauczycielka zaraz po studiach i poza zajęciami typowymi o dojrzewaniu, mieliśmy również tematy o akceptacji, nałogach, asertywności itp. Także dało się to zrobić dobrze.
@gettheblack
Właśnie o to chodzi, to są tematy na podstawówkę i to wcześniej niż później. Chłopak w liceum już dawno powinien ogarniać napletek itd.
Świetne. Pięknie autorze, pewnie niejednemu chłopcu pomoże.
Absolutne podstawy, których powinno uczyć się dzieci w podstawówce. A nawet wcześniej, jeśli chodzi o higienę.
To przerażające, jak wielu rzeczy musimy dowiadywać się sami... :(
Znam dojrzałą kobietę, która urodziła dwoje dzieci i NIE WIEDZIAŁA, że może oddawać mocz mając tampon w pochwie. Myślała, że sika waginą...
Super, każdy powinien znać jak najwięcej faktów o swoim ciele. <3
A to o tym nie mówią w szkole na WDŻ?
Nie mówią, mówią głównie o tym jak LGBT chce im wyprać mózgi.
Mówią, ale chyba trochę za późno (a przynajmniej za moich czasów tak było). Lepiej przygotować dzieci wcześniej, a nie w momencie, gdy już od dłuższego czasu zamartwiają się, czy wszystko z nimi ok.
Chociaż z drugiej strony, obecnie można dowiedzieć się wszystkiego dosłownie w sekundę, każdy dzieciak ma telefon z dostępem do internetu, także wystarczy chcieć, odpowiedzi można znaleźć samemu, nie trzeba nawet głośno pytać.
U mnie w szkole o tym nie mówili.
Zenobiusz, u mnie WDŻ zarówno w gimnazjum, jak i w LO było mocno katolickie. Coś tam mówili o pewnych rzeczach, ale raczej ze wstydem i nie za dużo. Za to regularnie były organizowane lekcje z położną, i tu już było bez tabu.
U mnie mówili w 5 klasie podstawówki na wdż, była to pogadanka tylko dla dziewczyn (chłopaki mieli wyjątkowo okienko, bo okres taki tabu przecież...). Idealnie w czas się dowiedziałam, dostałam pierwszy okres dosłownie 3 dni później :D
Miałam WDŻ zarówno w podstawówce/gimnazjum, jak i w szkole średniej, miałam dobre i złe lekcje. Konkluzja? Bardzo dużo zależy od nauczyciela i jego podejścia. I oby nie katolickie...
Osobiście uważam że odcinanie chłopców od tematyki cyklu miesięcznego i robienie z tego tabu jest koszmarnym pomysłem. Jest w ogóle jakiś sensowny argument który by taki coś usprawiedliwiał??
@Cystof
Nie ma. To jest kwestia tabu. Generalnie wszystkie tematy powinny być poruszane z każdym. Zajęcia mogą być prowadzone z podziałem na płeć, jeśli jest obawa, że w mieszanych grupach dzieciaki będą się bały zadawać pytania, ale to wiedza, którą każdy powinien mieć.
Choćby nie wiem jak mnie jaja napierdalały to już nie zwalę bo radzę sobie z nnn i jest 21 listopada kiedy piszę ten komentarz. A i tak już nie zwalę nawet po nnn bo chcę się uwolnić od nałogu, który mnie osłabia.
Ja u syna zobaczyłam że ma problem z siusiakiem jak byłam w łazience a on się kąpał.Poszlismy do lekarza i okazało się że miał stulejkę .Nie wstydzicie się o tym mówić rodzica
A co w tym anonimowego?
Ta strona nie jest przeznaczona na apele i porady