#kJcTJ

Zawsze dbałam o higienę, a przynajmniej tak mi się wydawało. Myję i myłam się codziennie, włosy oczywiście szamponem. Zęby od dwóch do pięciu razy dziennie.

Jakoś w 5-6 klasie wyzywałam się z kolegą (chyba trochę na żarty) tekstami typu: "pijesz herbatę z wody po pierogach", "nie czytasz książek" itd. On wykrzyknął do mnie:
"Nie myjesz się mydłem!".

Hm... Istotnie tak było. Myłam się codziennie, ale bez mydła (chociaż włosy zawsze szamponem - taki brak analogii ;)). Od tamtej pory używam mydła/żelu. Nikt nie wie, że ten głupi tekst uświadomił mi, że jestem kryptobrudasem.
lilsleep Odpowiedz

Mycie zębów 5 razy dziennie?? Szok, że zostało ci jakiekolwiek szkliwo do tej pory

anu0

Bzdura.Nie zestrzesz szkliwa myciem szczotka-to mit. Szkliwo to najtwardsza część naszego organizmu, trzeba diamentowego wiertła żeby je przebić, lub wystawienia na kwasy i bakterie przez okres 2 tygodni. Mowimy oczywiście o zdrowym, zmineralizowanych szkliwie. Co najwyżej szyjki można odsłonić nieprawidłowa technika, tj.odsunac sobie dziąsła.

tewu

To pewnie zależy od zębów, pasty, szczoteczki, intensywności szorowania i wielu innych rzeczy...

diq1

Szkliwo podczas jedzenia kwaśnych rzeczy "rozmięka" w pewnym sensie, i jeśli nie minie minimum 30 minut od posiłku, to jest to tak naprawdę rozcieranie resztek jedzenia po szkliwie, a nie mycie zębów.
Wtedy to działa jak piling.
I nie mówię tu o jedzeniu cytryny, sporo produktów ma kwaśny odczyn, nawet jeśli nie wykręcają ryja. (Np coca-cola).

sznurowka

Przy stałych aparatach ortodontycznych zalecane jest mycie po każdym jedzeniu i piciu innym niż woda (jakieś 5 razy dziennie), a ludzie jakoś zęby mają :)

diq1

Hmm... Ciekawe dlaczego po zdjęciu aparatu większości osób się tak strasznie zęby sypią, nawet gdy wcześniej nie mieli problemów.

lilsleep

Osoby, które twierdzą, że mycie zębów tak często jest zdrowe - polecam zapytać dentysty albo przeczytać jakikolwiek artykuł z wiarygodnego źródła. Zęby są mocne, ale szkliwo się ściera, a przede wszystkim cierpią na tym dziąsła, bo są naprawdę delikatne. Nie wiem po co się wykłócać skoro są na to naukowe dowody

nata

Same brudasy na anonimowych. Wystarcza 3 posiłki i 2 wyjścia z domu to się 5 uzbiera. Czasem tak, czasem nie, ale się zdarzy.

Jakskuteczniejablko Odpowiedz

Nie było u was w domu mydła, produktów do mycia? nie widziałaś nigdy reklamy "żelu do ciała"? nie rzuciła ci się nigdy etykieta żadnego produktu do higieny i jego zastosowanie?

wellactually Odpowiedz

jak myłaś włosy szamponem to pewnie i tak sporo spływało po większości partii ciała

JanekSnieg

Zależy czy myła włosy pod prysznicem czy zwieszając głowę nad wanną.

Nihill Odpowiedz

Hehe, jak już mowa o higienie to pochwalę się raczej niezbyt godną pochwały rzeczą:
Miałem okres w życiu gdzie moja higiena była zerowa, prysznic codziennie, ale tylko płukałem się wodą i nic więcej, zębów nie myłem wcale. Trwało to dość długo i nie mam tych nawyków. Już mi powoli idzie do przodu, myję zęby około raz dziennie(po śniadaniu idę się wysikać i myję zęby) chyba że nie mam szkoły, wtedy dużo ciężej mi się do tego zabrać no i jak się myję to czasem codziennie, czasem co któryś dzień korzystam z szamponu i żelu. No i mam jeszcze problemy z obcinaniem paznokci(zwykle orientuję się że powinienem je obciąć dopiero gdy są dłuższe niż powinny być) i pewnie jeszcze czymś o czym zapomniałem

egzemita Odpowiedz

Jakby naprawdę coś poczuł to by powiedział - Ktoś tu się nie myje albo coś nw tym stylu. Na pewno by nie miał skojarzenia z mydłem tylko z tym że coś smierdzi. Poza tym jak ktoś się codziennie umyje nawet samą wodą to jakoś strasznie cuchnąć nie będzie. Na wsi latem wszyscy tak robią.

KIuska

Chyba mieszkam na dziwnej wsi. Tez nie mialam pojecia ze latem nie mozna uzywac mydla.

Pejzaz Odpowiedz

Brak Ci konsekwencji, a nie analogii

nata Odpowiedz

Ale że jak? Samą wodą? Przecież to człowiek nawet się umyty nie czuję.

Agatulka Odpowiedz

Ty masz czas pięć razy dziennie myć zęby?

Dodaj anonimowe wyznanie