Zapytałem jakiś czas temu moich rodziców, w którym roku zrobiłem swój pierwszy krok. Od razu odezwał się ojciec i powiedział:
- 10 czerwca 1998.
Zaskoczony taką precyzją, otworzyłem szeroko oczy, ale zanim zdążyłem jakkolwiek to skomentować, mój tata dodał:
- Pamiętam doskonale, przez to nie mogłem obejrzeć ceremonii otwarcia Mistrzostw Świata.
Ja sie rodzilam podczas finalu i moj tata kazal mamie chwile poczekac zeby mogl ogladnac do konca 😂
karolina92
Nie tylko faceci są zafiksowani na punkcie futbolu. Ja w życiu nie zaszłabym w ciążę 9 miesięcy przed Mistrzostwami w piłce nożnej, bo wtedy byłyby nici z oglądania meczów ;)
Pers
To jeszcze oblicz kiedy będzie pierwszy kroczek, pierwsze słowo, pierwszy ząbek, i wszystkie pierwsze razy bombelka żebyś nie ominęła przypadkiem żadnego meczyka xD
czarnaskorupa
Współczuję matce głupoty, że dopuściła do swojego życia kogoś takiego.
Mi wyjątkowo zapadł w pamięci finał tych mistrzostw. Mimo, że miałam wtedy 8 lat i to było tak dawno, doskonale pamiętam gdzie i z kim go oglądałam, co wtedy jadłam, o czym rozmawiałam itp. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego pamiętam to tak wyraźnie, jakby wydarzyło się wczoraj.
Mój tata pamięta datę urodzenia mojej siostry dlatego, że pomidory mu zmarzły w szklarni :')
Ja sie rodzilam podczas finalu i moj tata kazal mamie chwile poczekac zeby mogl ogladnac do konca 😂
Nie tylko faceci są zafiksowani na punkcie futbolu. Ja w życiu nie zaszłabym w ciążę 9 miesięcy przed Mistrzostwami w piłce nożnej, bo wtedy byłyby nici z oglądania meczów ;)
To jeszcze oblicz kiedy będzie pierwszy kroczek, pierwsze słowo, pierwszy ząbek, i wszystkie pierwsze razy bombelka żebyś nie ominęła przypadkiem żadnego meczyka xD
Współczuję matce głupoty, że dopuściła do swojego życia kogoś takiego.
Moja data urodzenia hahaa xd
Zgadza się, wtedy było otwarcie MŚ we Francji :)
Mi wyjątkowo zapadł w pamięci finał tych mistrzostw. Mimo, że miałam wtedy 8 lat i to było tak dawno, doskonale pamiętam gdzie i z kim go oglądałam, co wtedy jadłam, o czym rozmawiałam itp. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego pamiętam to tak wyraźnie, jakby wydarzyło się wczoraj.
oj tam mi ojciec wypomina że jak się rodziłem to leciał mecz mistrzostw świata i nie dał rady go zobaczyć
Dzięki takim skojarzeniom człowiek najlepuliej zapamiętuje... nieobejrzenie mistrzostw, na przykład. ;)
nie ma to jak ojcowie (mój jest taki sam)
Sa rzeczy ważne i ważniejsze.