#gjI2I

Mieszkam w dużym mieście, a moi rodzice w jego okolicach. Z powodów nauki moja dziewczyna mieszka ze mną. Ostatnio pisze jakąś ważną prace, co wiąże się z całodniowym siedzeniem przed komputerem. Chciałem zrobić jej niespodziankę i przyjechałem z moją mamą. Wiedziałem, gdzie mam szukać mojej lubej i od razu skierowałem się do mojego pokoju. Moja mama podążała powoli za mną. Po przekroczeniu progu wywiązał się między nami taki dialog:
- Jak się czujesz?
- Jest okej. Tylko dupa mnie boli, tak jak po tym gdy stwierdziłeś, że fajnie będzie zabawić się w pieprzonego Greya i obdarzyć mnie niezliczoną ilością klapsów.

I wtedy w progu stanęła maja mama. Kobieta wielce wierząca. Co zrobiła, po usłyszeniu tych słów? Zaśmiała się. I powiedziała:
- Myślałam, że poczekacie z seksem do ślubu. Ale widocznie [tu zdrobniła moje imię] byłeś równie niecierpliwy co twój ojciec.

I faktycznie. Policzyłem to. Urodziłem się dokładnie siedem miesięcy po ich ślubie.
Matik987 Odpowiedz

Oj tam, mój brat też się urodził 7 miesięcy po ślubie a mama do tej pory twierdzi że wcześniak

kokolada

Dobre

DziedziczkaSmokow

Moja siostra urodziła się 3 miesiące po ślubie, także ten...

zonamatka

a mój syn urodził się 7 m-cy przed ślubem :D

ananas

Za miesiąc rodzę, a właśnie mija pół roku od ślubu ;)

Lool23 Odpowiedz

Wizyta Twojej mamy miala byc dla niej niespodzianka?

MaryL

I to jeszcze podczas pisania "jakiejś ważnej pracy". XD

BTW to zdanie jest tak nierealne, nie wiem kto tak mówi "... obdarzyłeś mnie niezliczoną ilością...". W dodatku tak długie, że autor zdążył by jej 10 razy przerwać. Mam wrażenie, że wymyślił to nie tyle dzieciak, co bardzo infantylny, dorosły typ.

gitarzystka Odpowiedz

Mimo wszystko tak się nie robi... Dziewczyna np. mogła być w samej bieliźnie albo i nago, czy robić inną "prywatną" rzecz, którą chce zachować dla siebie (np. tańczyć ze zmiotką i śpiewać), a Ty stajesz z Matką w drzwiach. Niekoniecznie musiała siedzieć przy komputerze.
Wydaje mi się, że dom, to strefa prywatna, gdzie nie musimy przejmować się innymi, więc takie niespodzianki są niezbyt OK.
Przynajmniej ja bym była niezadowolona, że już nawet we własnym domu nie mogę być pewna prywatności, bo mój partner bez zapowiedzi zaprasza gości.

Ankaaa

O to, to. Nie wyobrażam sobie, żeby mi chłopak przyprowadził kogoś do domu bez zapowiedzi. No tak się po prostu nie robi. Dom to jest moje ulubione miejsce na świecie właśnie dlatego, że mogę być sobą i mam zapewnioną prywatność, którą sobie bardzo cenię.

NaamahPL

Jak ja nie lubię jak ktoś mi się wbija do domu bez zapowiedzi. Jak mam wolny dzień to lubię sobie posiedzieć w piżamie, bez stanika (a że mam dość duży biust, to widać), bez makijażu i pooglądać seriale. Do mojej babci, która z nami mieszka, notorycznie ktoś przychodzi bez wcześniejszego telefonu. Nie mogę wtedy nawet wyjść ze swojego pokoju, bo jak to tak, godzina 15, a ja w piżamie. Dlatego wszyscy moi znajomi wiedzą, że jak chcą przyjść, albo się spotkać, mają zadzwonić chociaż pół godziny później. I nikt się nie skarży. Po prostu w swoim domu lubię się czuć pewnie i swobodnie.

14255

Dokładnie to samo pomyślałam...dla mnie "mój dom moją twierdzą" i o ile kogoś nie zaprosiłam/nie oczekuję, to chcę się czuć swobodnie, paradować w piżamie choćby cały dzień, itp.

ikusiak

emm chyba źle czytaliście. chłopak pisze że jego dziewczyna mieszka z NIM

NaamahPL

Czyli jak mieszka z nim to nie ma prawa do prywatności? Wiadomo, że przed chłopakiem się nie wstydzi np. chodzić w samej koszulce i w majtkach. Przed jego mamą to już inna sprawa.

Tsaaa

To czas użyć standardowego anonimowego stwierdzenia... "a ja to bym obrócił w żart i się śmiał". Meh...

Onechance

Też nie lubię gości bez zapowiedzi. W ogóle nie lubię przyjmować gości :p
Piątka!

Misiaaaa

Zdaje mi się, że autor płaci za mieszkanie, może nawet rodzice płacą za niego. I nie mogą nawet do niego przyjść bez zapowiedzi... Naprawdę? Ja rozumiem, że prywatność itd. Sama wolę samotność, ale w momencie, gdy rodzice przyjadą do mojego mieszkania, to nie zatrzasne im srzwi przed nosem "Bo jest niedziela i chce sobie odpocząć"

NaamahPL

Tu nie chodzi o zamknięcie mamie autora drzwi przed nosem. Ale mimo wszystko powinien napisać dziewczynie SMS, że za chwilkę będzie z mamą, albo chociaż po wejściu do mieszkania krzyknąć, że mają gościa.

WybuchowyMenel Odpowiedz

Teściowa jako "niespodzianka" mówisz? Co za wspaniały pomysł... 😕

Jarecki76

To taki rodzaj szczepienia, wstrzykuje się przeciwciała, aby po ślubie organizm zwalczył intruza.

Louisa Odpowiedz

Masz fajną i wyluzowaną mamę :)

SzmaragdowaSowa Odpowiedz

Trochę nieodpowiedzialne... Uwielbiam rodziców mojej partnerki, ale wkurzyłabym się, gdyby nie uprzedziła mnie o ich wizycie. Przecież mogłabym być w kompletnym chill modzie, dresach i kołtunie na głowie ;), albo czekać na nią w seksownej bieliźnie przy zapalonych świecach. Bądź, po prostu, mieć ciężki dzień w poradni i ochotę na odrobinę samotności. Choćby we dwie. Napisanie wiadomości: "Hej, mama chce nas odwiedzić, będziemy za godzinę" to naprawdę niewielki wysiłek.

Jasnosiwa Odpowiedz

Ja sie urodzilam na trzy lata PRZED slubem, na dodatek ten slub pamietam 😂

SerParmezan Odpowiedz

Ja się urodziłam 2 miesiące po ślubie. I wciąż próbują mi wmówić, że byłam planowana.

shineondiamond

Moze bylas przez matke 😎😎😎

Panija Odpowiedz

Dlaczego niespodziankę? Twoja mama i dziewczyna tak się lubią?

Ulalala Odpowiedz

Moja babcia nadal wierzy że moja starsza siostra była wczesniakiem i urodziła się w 6 miesiącu 😂😂😂

Zobacz więcej komentarzy (6)
Dodaj anonimowe wyznanie