#fYzyb

Czasami żeby z kimś porozmawiać wchodzę na czat jako kobieta i flirtuje całymi godzinami, bez jakiś seksualnych podtekstów, po prostu rozmawiam, żartuje i przebojem zdobywam serca rozmówców!

W realu nie umiem tak, jestem zupełnym przeciwieństwem. Nie chciałbym być kobietą, nie przebieram się w damskie ciuszki po kryjomu, na czacie pisze jako kobieta, bo odnoszę wrażenie że ludzie są wtedy milsi a miłe słowa, których mi bardzo brakuje, rekompensują mi trudy dnia co dziennego.

Uwielbiam kiedy ktoś pisze do mnie kotku etc. To chyba chroniczna, koszmarna samotność i zdziwaczenie. Takie to moje anonimowe wyzwanie.
SAKALAKALASHNIKOV Odpowiedz

Kotku nie martw się. Po prostu brakuje ci miłości .

Izabella22

No mi bardzo brakuje miłość

Songo Odpowiedz

Może spróbuj przełamać się małymi krokami. Jako kobieta zacznij rozmawiać z innymi kobietami, po jakimś czasie rozmawiaj już jako mężczyzna. Skoro nie są to do tej pory rozmowy o seksie, tylko zwykłe pogawędki, to znaczy że jesteś ciekawym rozmówcą, jako człowiek. Jeśli poczujesz się pewniej, zacznij komentować pod imieniem i nazwiskiem, np na grupach na fb. Wchodź w rozmowy, dyskusje. A potem przenieś to do realu.

2579937

To nie jest takie łatwe. Podejrzewam, że autor rozmawia z mężczyznami. A mężczyźni potrafią wiele znieść, żeby zdobyć kobietę. Przykro to pisać, ale tak to wygląda w rozmowach z losowymi ludźmi. Wiem, bo ja zachowuje się na odwrót. Jestem kobietą, a piszę jako mężczyzna, ponieważ spoufalanie się i wyobrażanie sobie nie wiadomo czego uniemożliwiało mi rozmowy na naturalne tematy. Raz np. prowadziłam dłuższą korespondencję z pewnym facetem. Wiedział, że jestem w związku, bo przy okazji to wyszło. Kiedy poprosiłam, żebyśmy się przenieśli z forum na Facebooka ze względu na utrudnione pisanie na tamtej stronie, koleś zaczął pisać mi elaboraty: żeby się ze mną spotkać na kawę, czemu się z nim nie spotkam, że to uniemożliwia naszej znajomości przejść na wyższy poziom (co?), Że on nie będzie się dać friendzonować (co???x2... Zaznaczę, że nie rozmawialiśmy o prywatnych sprawach tylko na temat konkretnych dziedzin ścisłych połączonych z filozofią). Zaczęłam go ignorować, a on dosyłał jeszcze bardzo długie wiadomości przez 2 tygodnie na temat tego jak bardzo nie obchodzi go moje "odrzucenie". Dorosły facet... Niestety to nie była jedyna sytuacja, w której z osoby o wspólnych zainteresowaniach X "awansowałam" do chodzących cycek.

2579937

Dlatego jeśli on pisze dla "kotkowania" to mógłby się srogo rozczarować tym, co dają sobie mężczyźni nawzajem w męskich znajomościach. Rozmowy między osobami różnych płci wyglądają najczęściej zupełnie inaczej.
Swoją drogą ciekawa jestem zdania kobiet: czy wy lubicie jak ktoś obcy mówi do was "kotku"?...

AlaAla21 Odpowiedz

Kochanie, słodki koteczku, mój ptysiu miłego dnia

taftowy Odpowiedz

rozumiem to. ludzie na czatach faktycznie są milsi dla kobiet - mężczyźni, bo chcą ich uznania, kobiety - bo bardziej im ufają i czują się swobodniej.

nie uważam cię za dziwaka.

GrumpyMule Odpowiedz

Skarbie glowa do gory, cycki do przodu, bedzie ok 😉

AleksanderV Odpowiedz

To samo osiągniesz na czacie dla gejów bez udawania kogoś innego.

Dragomir

Hahaha :)

Selevan1 Odpowiedz

Nie, to nie moje wyznanie, chociaż tak robię.

tramwajowe Odpowiedz

Kiedyś było wyznanie, że kobieta zaczęła na anonimowych pisać komentarze jako mężczyzna i zauważyła, że jest inaczej, poważniej traktowana.
Przypomina mi się to zawsze jak ktoś mi w komentarzach odpowie w rodzaju żeńskim. Mam ochotę odpisać: hej, ja naprawdę jestem facetem! :-)

Natalia Odpowiedz

A w sumie dlaczego nie? Ja lubiłam na czat wchodzić, wkręcać się w seksualne pogawędki ze starszymi kolesiami, którym mówiłam, że mam np. 12 lat, a później czekać aż wyślą mi swoje zdjęcia na maila i po mailu wyszukiwać ich na portalach społecznościowych :3
Rozmowa najczęściej kończyła się rozłączeniem z jego strony po tekście typu "no ładne masz ciałko, Romku Kowalski z Łodzi".

Natalia

A minusy za co? Uświadamianie pedofili, że w sieci nie są anonimowi to coś złego?

Pers

Szkoda, że screena z rozmowy i maila nie wysylalas przy okazji na policję :c

Natalia

@Pers

Miałam jakieś 15 lat, nie za bardzo chciałam, by rodzice się dowiedzieli, że w ogóle takie akcje antypedofilskie miały w ich domu miejsce, za bardzo się o mnie zawsze bali. Liczę po prostu na to, że któryś z tych kolesi dostał nauczkę. Nawet jakiś czas temu myślałam, czy by nie zostać takim łowcą pedofili, ale ostatnia wizyta na komisariacie w sprawie zgłoszonego przeze mnie wykroczenia bardzo skutecznie mnie wyleczyła z chęci kontaktów z tą instytucją.

bazienka Odpowiedz

Czesc Aniu, jestem Wojtek, tez mam 12 lat?
cud, ze dickpickow nie dostajesz

Niezywa

A ty dostajesz?

Nayla

kto nie dostaje?

Zobacz więcej komentarzy (5)
Dodaj anonimowe wyznanie