#X7Duq

Znacie takie historie… Mamusia miała synka, mamusia rozpieszczała synka, synek miał wszystko co chciał (pojęcie względne, nie było za dużo kasy, ale wystarczyło się popłakać żeby coś dostać, rozumiecie). Karę synek w życiu dostał jedną, a i tak udało mu się uprosić mamusię o zapomnienie kary po jednym dniu. Kolegów synek nie miał, bo nikt nie lubił rozpuszczonego synka. Znacie takie historie… Mamusia nigdy nie wytłumaczyła synkowi, że czegoś nie wolno, jak inni odbierają jego zachowanie, zawsze było mu wolno. W wieku nastoletnim, synek nie miał żadnych zasad, żadnych obowiązków, żadnych motywacji, a matka zastanawiała się czemu nie słucha i ciągle wszędzie się buntuje, przecież ona go dobrze wychowała… Z reguły takie dzieci zdają sobie sprawę, że są rozpuszczonymi bachorami, poprawiają się i wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Nie w moim przypadku. Zdanie sobie sprawy, że jestem rozpuszczonym bachorem zajęło mi wiele, wiele lat.

Teraz pomimo bycia dorosłym mężczyzną, mężem i ojcem, synek nadal ma problemy w życiu, ponieważ nie zawsze potrafi sobie poradzić z otaczającym go światem, bo mamusi nie chciało się bawić w wychowanie synka…
Tak po prostu, bez morału.
Przezdziurkeodklucza Odpowiedz

Dobrze, że zauważył u siebie problem. Lepiej późno niż wcale. Polecam terapię w tym kierunku.

tramwajowe

Też pomyślałem o terapii, bo jeśli ten duży synek jest czyimś ojcem, to łatwo będzie 'robić na odwrót' zamiast wychowywać. Żeby nie iść w skrajności warto uporządkować czego się chce dla dzieci i jak to osiągnąć.

bazienka Odpowiedz

Synek to niech idzie do psychologa albo na kurs dla rodzicow, poczyta literature o wlasciwym wychowywaniu dzieci itp. I np. pouczy sie kontroli impulsow

DarkMinion

Omatko, ktoś się włamał bazience na konto? 😄

GeddyLee

Brakuje tylko polskich znaków, żeby zachować resztki wiarygodności xd

bazienka

przecinki i kropki byly wczesniej, nie ekscytujcie sie tak ;)

bazienka

no Geddy, znakow diakrytycznych to raczej nie bedzie ;) niezaleznie od hejtu

DarkMinion

To mały znak dla bazienki, ale wielki dla anonimowych 😁

jankostanko33 Odpowiedz

A gdzie był tatuś tego synka, że nie ukrócił rozpieszczania?

friki Odpowiedz

Ch***owo się czyta to wyznanie.

PinkiPig Odpowiedz

A co z tatusiem? Czy jak zawsze wszystkiemu winna kobieta?

jankostanko33

Podejrzewam, że tatus albo się zmył i kobieta została sama z wychowaniem syna, więc próbowała mu zrekompensować brak ojca poprzez rozpieszczanie go, albo tatuś był, ale nie był dopuszczany do głosu przez nadopiekuńczą matkę i został zredukowany do roli bankomatu.

Iguana69 Odpowiedz

A dziś właśnie rozmawiałam z koleżanka ze kobiety nie powinny wychowywać chłopców bo potem wyrastają dwie lewe ręce. Obrzydza mnie widok matki skaczącej nad syneczkiem. Jak dla mnie podchodzi to pod jakieś zboczenie. Takie kobiety są wprost obrzydzające jak pedofile. Jeszcze gorzej jak maja córkę i syna. Syn złoto, mimo ze nieudacznik a córka gowno. Masakra. Co te prostaczki maja w głowie. Faworyzowanie jednego z dzieci tylko dlatego ze maja penisa. Normalnie zboczone pedofilki.

GeddyLee

nieraz synka faworyzują, nieraz córkę

jprdl

Zależy od kobiety znam przypadek gdzie matka była prawdziwą twardą ,,głową rodziny" mechanikiem i to ona wychowała ,,synka" na mężczyznę miała też córkę którą wychowala tak samo (bez żadnych ulg ze względu na płeć) i takim sposobem syn i córka umieją sami sobie gotować prać ogarniają sprawy urzędowe mało tego dziewczyna potrafi grzebać w silniku, naprawić zlew a nawet coś tam pomajstruje w sprzęcie rtv syn to samo. Pamiętam że był u nich grafik kto w jakim dniu tygodnia gotuje obiad kolacje itp. Także to te w temacie wychowywania mężczyzn przez kobiety choć niewykluczone że był to wyjątek

keanna

86% seryjnych morderców było wychowywanych przez samotne matki.

yealink Odpowiedz

Ręce mi opadają jak takie rzeczy czytam... Naprawdę powinny być testy dopuszczające do rodzicielstwa....... Albo obowiązkowe szkolenia

Catreson Odpowiedz

Niech żyje zwalanie winy za bycie porażką na swoich rodziców! Jeśli nie zdałeś sobie sprawy z bycia rozpuszczonym w wieku 13-14 lat to tylko świadczy o tobie.

Nareszciespelniona Odpowiedz

Pewnie, najlepiej na mamę wszystko zrzucić ;) kobieta pewnie próbowała nieba uchylić bachorowi a teraz to jej wina, że ten nie umie sobie poradzic z otaczającym światem. Owszem, dużo winy jest w rodzicach za zle wychowanie, ale nie całość, bo w końcu każdy w pewnym momencie dojrzewa i jeśli jest w minimalnym stopniu inteligentnym człowiekiem to potrafi odróżnić dobro od zła i dotrzeć do tego co jest w zyciu ważne, albo jest się frustratem, który winą za swoje niepowodzenie w pełni obarcza innych

bazienka

no wybacz, ale to matka jest odpowiedzialna za przekazanie wartosci dziecku. Tzn oboje rodzice, ale nie wiemy, czy byl tam jakis ojciec. To od niej dzieciak byl przez dlugi czas zalezny kompletnie, a potem stopniowo troche mniej.To ona powinna byla mu wyjasnic, jak dziala swiat, jak dzialaja konsekwencje jego zachowani- dla otoczenia, dla innych ludzi, dla niego. A nie zostawic go samemu sobie i dawac wszystko co chce.

Franz1983

Oczywiście że jej wina. Mam taką sąsiadkę. Sama wychowywała syna, bo tatuś się zawinął szybko i wyjechał za granicę. I też chciała synusiowi nieba przychylić. Do tego stopnia że Przemuś nigdy żadnych obowiązków nie miał. Nigdy nic w domu nie pomagał. I teraz jako już dorosły facet matki, która całe życie mu poświęciła nawet nie odwiedza, mimo że w tym samym mieście mieszka. Tak się kończy bezstresowe wychowanie bez wyznaczania granic i obowiązków.

nadiaormine Odpowiedz

Dobrze ze zauważyłeś problem, mój ojczym wciąż go nie widzi i zakupy z nim najczęściej kończą się wstydem, mama powie że tego mu nie kupi to zaczyna się akcja tupanie nogami, krzyczenie że on to chce i koniec i tak ma być a jak i tak nie dostanie to obrażony jest do końca dnia i nic nie zje, siądzie z fochem na łóżku i tak do pójścia spać, nic się nie odezwie ani nic

Zobacz więcej komentarzy (1)
Dodaj anonimowe wyznanie