#VzZz9

Dzisiaj nawrzeszczał na mnie niepełnosprawny chłopak za to, że „ordynarnie się na niego gapiłam, jakby był jakimś pawianem w klatce ogrodu zoologicznego”. Świadkowie tej sceny stanęli za nim murem i zostałam nawet nazwana przez jakąś niebieskowłosą dziewczynę „uprzywilejowaną suką”. Myślałam, że zapadnę się pod ziemię…

Fakt, zatrzymałam na dłużej niż chwilę wzrok. I nie, nie dlatego, że chłopak jeździł na wózku inwalidzkim, ale dlatego, że był to najprzystojniejszy mężczyzna, jakiego w życiu widziałam i straszliwie chciałam do niego zagadać, ale wstyd zupełnie mnie sparaliżował i jedyne, co mogłam zrobić, to gapić się na niego bez słowa.
rogulek12 Odpowiedz

ja bym się wydarła "idioto spodobałeś mi się i nie mogłam oderwać od ciebie wzroku" ciekawe jak szybko by się zamknął. niestety, ja spotkałam wiele niepełnosprawnych osób i każda myślała, że jest pępkiem swiata. miałam koleżankę w klasie, która była chora na nogi a przez to chyba jej choroba przeszła do głowy :/ udawala, że czegoś nie umie (tak naprawdę wogóle się nie uczyła, jak ja jej tłumaczyłam coś to widziałam, że rozumie) a nauczyciele się litowali wiecznie...

CarolinaReaper Odpowiedz

Cóż, dobrze, że nie zagadałaś. Ale w sumie jakbyś mu na odchodne powiedziała o tym, to by mu się głupio zrobiło i może następnym razem by się nie zachowywał w ten sposób.

Vito857 Odpowiedz

Z jednej strony się chłopakowi nie dziwię, bo w niepełnosprawnych to się czasem ludzie wgapiają jakby kosmitów zobaczyli, z drugiej - reakcja była zdecydowanie przesadzona.

maIasarenka Odpowiedz

Widocznie był piękny tylko na zewnątrz.

Qehayoii Odpowiedz

Ta niebieskowłosa trzymała moze jego wózek albo siedziala mu na kolanach?
Bo inaczej brakuje tutaj jeszcze tylko tęczowego jednorożca...

DioBrando Odpowiedz

Dobrze, że Ci do dupy nie nakopał.

Powazny Odpowiedz

Widac nie tylko cialo mial dysfunkcyjne
Uprzywilejowana suka? DObre, tego ne znalem

Dodaj anonimowe wyznanie