#VnynJ

Poszedłem z dziewczyną z Tindera do restauracji na pierwszą randkę. Bardzo szybko zorientowałem się, że ona przyszła się najeść na mój koszt. Jej mina i czerwona twarz, kiedy poprosiłem kelnera o dwa osobne rachunki, była tak bezcenna, że wynagrodziła mi irytację oraz późniejsze epitety, jakimi mnie obrzuciła tamtego wieczoru. Od razu wybuchła, że ona nie ma pieniędzy i nie zapłaci. Kelner poprosił właściciela i cieszę się, że byłem konsekwentny, nieugięty i nie dałem się zastraszyć właścicielowi. Zapłaciłem za siebie, a jej ktoś wysłał kod blik.
Oczy całej sali były skierowane na nas i z całą pewnością nigdy już tam nie pójdę.
 
Mogę napisać, że jestem z siebie dumny, że nie dałem się ani wykorzystać, ani zastraszyć. Tym chciałem się z wami podzielić i dodam – nie dawajcie się naciągać tylko dlatego, że dziewczyna jest ładna.
SpytajMilicjanta Odpowiedz

Nie wiem, skąd wytrzaskujecie takie dziewczyny. Znam dużo osób, ale nikt tak nie robi. To kwestia środowiska i typu dziewczyn, który się wybiera do pójścia na randkę. Znałam w życiu tylko kilka typowych "blachar", do których też mogłoby pasować zachowanie opisane w wyznaniu, ale to było w czasach szkolnych. Przypomina mi się wyznanie faceta, który żalił się, że lecą na niego tylko dziewczyny bez zainteresowań i z "gównopracami", które w wolnym czasie jedynie oglądają seriale i dbają o wygląd. Szukajcie w innych kręgach, jak zależy Wam na przymiotach duchowych, to spotykajcie się z takimi dziewczynami, które je mają, ale żeby to sprawdzić, z reguły nie wystarczy krótkie pisanie na Tinderze.

KajKoLukx Odpowiedz

Pytanie; Jak się wcześniej umawialiście? Zaprosiłeś ją, czy po postu zdecydowaliście, że zjecie razem obiad? Bo jak kogoś zapraszasz, to za niego płacisz, jeśli idziecie gdzieś razem, to nie.

bazienka

na pierwszych spotkaniach lepiej jest placic kazde za siebie, bo nie wiadomo, czy beda kolejne
no i nie doradzam drogich knajp dla zaimponowania
poem juz mozna raz jedno raz drugie, albo jedna kolejka piwka on, druga ja, ale to juz z dluzszym stazem i widokami na relacje, nikt nie bedzie sie czul poszkodowany

Hvafaen

Bazka, to, że facet za ciebie płaci pokazuje, że zależy mu na tobie i wziął to spotkanie na poważnie oraz, że się o ciebie troszczy. Same dobre cechy i widać, że taki facet chce czegoś poważnego, konkretnie z tobą.

Hvafaen

Mój błąd to anonimowe, powinnam była podkreślić tak jak w poprzednim komentarzu, że TAK MOŻE BYĆ, ale nie musi. A do wielkiej feministki: feminizm daje kobietom wolność wyboru. Niektóre chcą być to faceci płacili i dopóki faceci też tego chcą, to feminizm nie powinien mieć z tym problemu. A życie nie jest czarno białe. To, że ktoś nie płaci nie znaczy, że nic nie osiągnął, że się nie rozwija i nic nie robi. Znam miliarderki z narzeczonymi miliarderami, którzy za nie płacą, bo tego chcą. One dają im ciepło, feminin energy i miłości, a oni otaczają opieką, bo tak okazują swoją miłość.

Hvafaen

Może dlatego, że określiłaś takie kobiety jako roszczeniowe księżniczki, choć może wcale nie są roszczeniowe?

Hvafaen

A księżniczkę skąd wzięłaś?
Tu nie ma nic o wymaganiu, a o tym, że ktoś chce by facet płacił, a facet chce płacić. Jeżeli facet nie chce, a kobieta go zmusza lub tego wymaga to jest roszczeniowa, ale jeżeli facet sam chce płacić, a kobieta się zgadza i spotyka tylko z takimi, którzy płacą to nie ma mowy o wymaganiach, a chęciach obu stron.
Definicja:
„wyrażający się w nieuzasadnionych lub nadmiernych żądaniach»
2. «odnoszący się do roszczeń prawnych»”
Nadmiernych żądaniach? Możesz cenić swój czas nisko, ale niektóre tego nie robią. Mój czas i atencja kosztuje więcej niż obiad, więc czy to nadmierne lub nieuzasadnione żądanie jest twoją subiektywną opinią. Gdy zapytam faceta, który za mnie płaci czy to nadmierne lub nieuzasadnione żądanie (choć tu nie ma żądań, bo nie powinno się faceta zmuszać) to powie, że nie. W takim razie dlaczego ty decydujesz czy to jest zgodne z definicją skoro osoba, która płaci powie, że nie?
Zawsze lubiłam, że byłaś otwarta i według ciebie każdy mógł robić co chce, ale teraz próbujesz stawiać kobiety w złym świetle, bo mają inne spojrzenie na związek i spotykają z facetami, którzy mają takie samo spojrzenie na związek. W wyznaniu jest przykład oszustki, ale ja nie mówię o kobietach jak z wyznania. Ona spotkała się z facetem, który supports 50/50 culture oraz oszukała go, że jest zainteresowana, a nie była. A ja mówię o zupełnie odwrotnej sytuacji.

Hvafaen

Ale ja także chciałam by za mnie płacili czyli jestem roszczeniową księżniczką czy nie?

bazienka

niekoniecznie, mogl np. chciec zaimponowac lub oczekiwac za spotkanie seksu (patrz moj komentarz powyzej), albo zostal wychowany tak, ze facet placi za kobiete
uwazam, ze jesli sie za bardzo nie znamy, na pierwszych spotkaniach nie ma co wymagac czegokolwiek od drugiej strony- ani placenia, ani seksu
ja zawsze proponuje placenie za siebie, zazwyczaj faceci sie kryguja i przekonuja, ze to oni zaplaca calosc i im pozwalam, nie bede sie z typem klocic nad kotletem
a nastepnym razem np. place ja albo kombinuje tak, ze jedno placi jedzenie, drugie napoje czy cos, nie lubie czuc sie utrzymanka szczegolnie jak nie wiadomo, co z tego wyniknie

Hvafaen

Ale co to udana randka? Randka, na której dobrze się bawiłam, czy po której widziałabym w nim potencjalnego partnera? I co jeszcze powiesz? Jakie jeszcze definicje wykręcisz byle zgadzało się z twoim punktem widzenia?

mm99999

@Hvafaen , "Mój czas i atencja kosztuje więcej niż obiad", informujesz towarzysza, że to nie jest randka/spotkanie towarzyskie, tylko sprzedajesz mu swój czas i atencję? Jak wyceniasz czas i atencję towarzysza? Czy dopuszczasz, że np jego czas i jego atencja są warte więcej i należałoby dopłacić? Czy zakładasz, że jesteś na "szczycie drabinki wartości człowieka" i to zawsze Twój czas i Twoja atencja będą wyżej wycenione? Jeżeli tak nisko oceniasz czas/atencję swojego towarzysza to po co umawiasz się na spotkanie, żeby najeść się za darmo?

Hvafaen

Tylko, że to pokazuje jakie facet ma podejście do związku, a ja nie chciałam być w związku, w którym musiałabym pracować i zajmować się domem, bo zawsze lubiłam i chciałam zajmować się domem, wiedziałam, że przez pierwsze 5 lat życia dziecka chce przy nim być, a z facetem 50/50 nie mogłoby tak być. Chociaż chciałam też pracować, ale dla hobby, a nie pieniędzy. Z takim facetem byłoby to niemożliwe. Tu się kończy twój feminizm- w każdym związku ma być tak jak ty to sobie wyobrażasz. Niemożliwe by kobieta była szczęśliwa dbając o dom, męża i dzieci. Randka byłaby udana, gdyby facet był fajny, ale nie widziałabym w nim potencjalnego partnera.

Zobacz więcej odpowiedzi (3)
ludojadow Odpowiedz

Tinder to typowa apka zrobiona pod dymanie i naciąganie na restauracje i inne rzeczy xD Ciężko tam znaleźć przyzwoitą laske xD

Cystof

przyzwoitych ludzi*

Masz, poprawiłem.

Hvafaen

Tobie to nie grozi. Nikt nie może jeść patrząc na ciebie, a słuchanie twoich mądrości to koszmar.

ludojadow

@Hvafaen, mało wiesz kobieto xD Poprawiłaś mi humor tymi wywodami, że lubisz być utrzymanką i facet jest męski dopiero wtedy kiedy wykłada na Ciebie hajs xD Jesteś starszą wersją księżniczek jakich pełno spotykam w swoim życiu xD Taką gumą na raz, bo jedyne co takie laski mają do zaoferowania poza zgrabnym tylkiem to wymagania i dojenie z hajsu xD

Hvafaen

Tak, dlatego mam trzy inżyniery i jednego magistra oraz zarabiam więcej od ciebie, bo nie mam nic do zaoferowania. Ty wiesz co to książka przynajmniej? Nie masz nawet pojęcia ile mam lat xd Widzisz świat tak czarno-biało, że szok.

bazienka Odpowiedz

mistrz :) bardzo dobrze zrobiles
niby mozna dyskutowac, ze kto zaprasza, ten placi, ale serio postawa nazrec sie za cudze jest slaba
wiecej ludzi powinno robic takie akcje, moze sie lambadziary oducza po kilku razach

bazienka Odpowiedz

zachodze w glowe- po czym sie zorientowales?

Dragomir

Pewnie była bardziej zainteresowana czytaniem menu z najdroższymi daniami, niż prowadzeniem rozmowy.

Vito857 Odpowiedz

Brawo Autorze za wybrnięcie i nieugiętość 👏👏👏

Essaidoprzodu Odpowiedz

Oszustom mówmy "stop"

GeddyLee Odpowiedz

"Ktoś" wysłał kod blik? Więc i tak wyszło na jej - zjadła za darmo.

CzerwonaRurza

Nie wiesz jaką cenę musiała później "Ktosiowi" za ten kod zapłacić.

Hvafaen

Wrócić do domu i przelać mu/jej pieniądze?

CzerwonaRurza

Prawdopodobnie. Jeśli pieniądze ma. Jeśli nie...

Hvafaen Odpowiedz

Wciąż- poszedłeś na randkę, bo jest ładna, a nie by ją poznać. Masz incelską postawe.

DioBrando

Ale przecież nie wiedział jaka jest na początku. Kobietom też podobają się przystojni faceci i co, te kobiety mają incelską postawę?

Erick76

"Incelska postawa" xd niektorzy to juz naprawde chyba powinni sie leczyc z tym incelem, wszedzie to slowo wrzucaja.

Hvafaen

Lesio, umawiać się z kobietą TYLKO dlatego, że jest atrakcyjna jest bez sensu. I kobiety to czują. Tacy faceci pytają o coś, ale nie obchodzi ich odpowiedź na przykład

Dragomir

Haha poszła z brodatym jaskiniowcem, który najmocniej lał po pysku. Tyle miała do gadania :) teraz się wymądrza, bo jest na jego utrzymaniu. Pewnie do pracy jej nie puszcza, przemocowiec, dlatego studiuje bez końca bo co ma robić.

Hvafaen

Ale ja nie studiuje i pracuje xd

Hvafaen

Lepszy brodaty jaskiniowiec niż niski zakolak bez wykształcenia ;)

Agatulka Odpowiedz

Aha bo to zabrzmiało tak że jak brzydka to już wgl kopa w dupę.

Zobacz więcej komentarzy (5)
Dodaj anonimowe wyznanie