#VHYXd
Podczas gdy jechała autobusem w jakieś miejsce, a nie było wolnych miejsc - podparła się o ściankę w autobusie i przykucając, robiąc nam wszystkim znane ćwiczenie "krzesełko". Jako że jednak to nauczycielka od wychowania fizycznego, to mogła tak wytrzymać bardzo długo. W pewnym momencie do autobusu wsiada "moherowa babcia". Na początku jeszcze spokojna, stanęła przy niej, patrzyła się na nią swoim specyficznym wzrokiem, aż w końcu już lekko poirytowana powiedziała:
- A może byś tak w końcu ustąpiła miejsce starszej pani?! Nie nauczono tego przez rodziców?
A teraz wyobraźcie sobie minę tej babci, gdy moja nauczycielka (którą gorąco pozdrawiam, jeśli to czyta) po prostu z uśmiechem wstała i poszła złapać się za jakąś rurkę w autobusie :D
"Ale krzesełko to niech pani zostawi! "
O matko, genialne :D
"A panią rodzice nie nauczyli, że można grzecznie poprosić?"
Dobre
Najlepsza historia o moherkach, którą czytałam :D
Geniusz :D
Już wolałbym się położyć niż udawać krzesło.
podejrzewam ze kondycji to ty nie masz XDD
Nie, wolę nie przemęczać mojego pięknego ciała.
Piękniejsze by było gdyby się jednak czasem trochę pomęczylo :D
Kwadratowe albo okrągłe ciało nie jest piękne.
Nic nie decyduję, mówię jak jest.
Dla fidersów nie :)
W przypadku ciała zazwyczaj piękno idzie w parze ze zdrowiem
Na początku nie dokońca wiedziałam co to "krzesełko", więc wpisałam to w google, ale wyszły mi krzesła. Dodałam "pozycja". Nie róbcie tego.
Nie przesadzaj. Nie jest to takie ciężkie ćwiczenie
Nooo, na krzesełku dużo można .... :))
nie ma nic złego w seksie, a tym bardziej jak można się czegoś nowego nauczyć;p
Genialne :D
Może jeżdżę po innych miastach, ale jeszcze nie spotkałem się z autobusem miejskim, w którym byłaby taka ścianka, przy której można by wykonać takie ćwiczenie.
Słowiański przykuc