#Utn58
Zostałam oszukana.
Byłam oszukiwana na przestrzeni lat. Siedem lat byłam w związku z człowiekiem, z którym przeżyliśmy dobre i złe chwile, ale wiązaliśmy ze sobą wspólną przyszłość.
Przynajmniej ja wiązałam. Gdy ostatnio go widziałam, pocałował mnie czule na pożegnanie.
Ostatniej nocy, gdy słodko spałam, wszedł do mojego mieszkania (które od lat zamieszkiwaliśmy razem), okradł mnie z kosztowności, w tym z leków, które są mi niezbędne do przeżycia, i zniknął.
Zostawił mnie w fatalnej sytuacji finansowej (leki były bardzo drogie) i rozpłynął się w powietrzu.
Nie będzie pointy.
Moje życie się skończyło. Nie życzę tego nikomu.
Trzymaj się...
Rozszerzysz moje naczynia krwionośne?
Ok. Kradzież kosztowności (biżuteria, kasa) - jestem w stanie zrozumieć po co. Ale po kiego grzyba kraść leki ?? Nawet jak są drogie - przecież ich w lombardzie nie sprzeda. Śmierdzi chorą zemstą.
Cóż akurat leki, które ćpun mógłby użyć nie kosztują nawet 5 złotych.
SheDevil, a co za różnica, ile kosztują leki, które ćpun mógłby zażyć? Nawet jeśli takie leki kosztują 5zł, to zawsze jakaś cena, po co płacić nawet tyle, skoro może mieć inne, droższe i to "za darmo", okradając kogoś z tych leków?
Poza tym, ten człowiek mógł je ukraść niekoniecznie dla siebie, ale aby je sprzedać na jakichś dziwnych stronach internetowych lub coś w tym stylu. No chyba że zrobił to, aby Autorka podupadła na zdrowiu, kojgo tam wie, co nim kierowało.
Drogie leki można sprzedać jeszcze drożej w obiegu wtórnym. Zwłaszcza psychoaktywne, ale nie tylko. Są ludzie, którzy w celu ukrycia swojej choroby i pozostania anonimowym zapłacą 2, 5 albo i 10 razy więcej niż zapłaciliby w aptece ¯\_(ツ)_/¯ A kradzież leków od osoby, która ich potrzebuje jest tak podła, że chyba nigdy nie zrozumiem jak można aż tak bardzo nie mieć sumienia.
@Morgenrot leki "ćpuńskie" akurat należą do tanich/bardzo tanich, a zdobycie ich nie jest trudne. Przede wszyskim - zadne z ych lekow nie naleza do takich, ktore sa "niezbedne dla zycia".
@ " Nawet jeśli takie leki kosztują 5zł, to zawsze jakaś cena, po co płacić nawet tyle, skoro może mieć inne, droższe i to "za darmo", okradając kogoś z tych leków? "
Roznica jest taka, ze sa rozne grupy lekow - a co za tym idzie - rozne uzaleznienia. To nie jest tak, ze cpun wezmie cokolwiek "byle dalo faze". Uzalezniony od opiatow bedzie szukal opiatow - bo TYLKO opiaty zniweluja objawy odstawienne (i to też nie wszystkie - są takie, ktore sa antagonistami receptorow opioidowych - i mimo, ze srodek jest opiatem, to wziecie go przez cpuna spowoduje nasilenie objawow odstawiennych). Kwestia "inne, drozsze i za darmo" nie ma tu najmniejszego znaczenia - wlasnie ze wzgledu na to "inne". Heroinista na glodzie - majac dowybpru przykladowo mikrodaweczke morfiny za 50zl. i 10 dawek buprenorfiny za darmo - wezmie morfine. Dlaczego? Bo to morfina zgasi glod, buprenorfina -choc pochodna morfiny - tylko by go wzmocnila.
@Lyssa
Skoro zabrał, to albo mu pasowały, albo chciał sprzedać. Twój wywód jest niepotrzebny.
Zgłoś to, jakkolwiek dziwnie to będzie brzmiało, to może chociaż leki odzyskasz.
Scor coś może doradzi?
Coraz więcej takich wyznań widzę. Zgłoś to na policję. Trzymaj się
polica zawiadomiona?
kradziez plus spowodowanie niebezpieczenstwa utraty zdrowia lub zycia
Ja też przez partnera z którym byłam 3 lata zostałam okradziono. W sumie nie tylko ja bo jeszcze moi rodzice i sąsiadka. Także wiem co czujesz
7 lat ? Przecież to kupę czasu. Chyba, że to był związek na odległość albo przez internet, przez dłuższy czas.