W pewnym miasteczku mieszka pewna młoda instamadka. Oczywiście wpadka, szybki ślub, drugie dziecko (akurat gdy nadszedł czas, że wypadałoby w końcu iść do swojej pierwszej pracy). Generalnie powielany model i styl życia przodków. Na insta kreuje piękne życie, diety pudełeczkowe, siłownie, spersonalizowane treningi i efekty. A tak naprawdę nikt nie wie, że jej mąż haruje całymi dniami i ma zakaz oddawania się swojej pasji, ona pobiera swoje 1000+ i inne dodatki i oddaje się swoim przyjemnościom. Dzieci na zdjęciach mają najdroższe zabawki (od dziadków), a kiedy zapytasz najstarsze dziecko co dostało od rodziców na urodziny odpowie „rodzice przecież nie kupują prezentów swoim dzieciom”. Matka i żona to psychiczna sadystka. Aż chciałoby się taka osobę skompromitować. A ludzie we wszytko wierzą, komentują, zachwycają się i popychają ten jej zakłamany świat do przodu.
Dodaj anonimowe wyznanie
Jejku kolejna osoba wtykając nos w nie swoje sprawy, psychiczna sadystka bo nie kupuje prezentów na urodziny swoich dzieci? Ja też nie kupuje bo urządzam im przyjęcie urodzinowe, które kosztuje dużo więcej niż prezent i to chyba normalne, myślę że większość rodziców tak robi. Prezenty dostaną od zaproszonych gości. Napisz czemu uważasz ja za sadystka, masz jakiś konkretny powód? Znęca się na dziećmi czy chodzi czy tylko o ten brak prezentów urodzinowych ? Jeśli tak to zamiast pisać głupie wyznania zrób coś z tym.
Skąd wiesz, że on nie mówi o swojej żonie??
Prezenty daje się tylko na urodziny? Nie wiem jak u innych ale są jeszcze święta i inne okazje.
Karolyfel choćby po słowach "a kiedy zapytasz najstarsze dziecko co dostało od rodziców na urodziny odpowie"...Smutnabula, ale w wyznaniu jest tylko wzmianka o urodzinach nie będę się domyślać co z innymi świętami i okazjami.
Wciąż może mówić o swojej żonie, tylko nie chce się przyznać, bo zaraz go zwyzywają od pip. Może to również być członek rodziny, który nie może już na to patrzeć, a nie może nic zrobić.
milA00"rodzice nie kupują swoim dzieciom prezentów" gdyby to się tyczyło tylko urodzin to ten fragment brzmiałby trochę inaczej.
name and shame. co się krępujesz?
A ty oczywiście jesteś takim leszczem, który nie ma języka w gębie i nie umiesz zwrócić uwagi swojej partnerce, tylko tu się zalisz jak jakiś troglodyta, który nie umie napisać o sobie w pierwszej osobie. To kup swoim dzieciom prezenty, spędź z nimi czas, rozstań się z laską, zadbaj o antykoncepcję, powiedz jej by zaczęła pracować lub sam rzuć pracę tak jak ona to zrobiła.
Od tych jęków twoje życie się nie zmieni.
A na drugi raz używaj mózgu, gdy będziesz wchodził w związek, bo jak widać penis niezbyt dobrze wybiera partnerki. Co ciekawe wcześniej Ci nie przeszkadzało, że dziewczyna jest leniwa, pusta i niezbyt ambitna. Trzeba było ją lepiej poznać zamiast wyskakiwać jej do łóżka i to jeszcze bez zabezpieczenia! Szok.
Bardzo łatwo oceniać człowieka po kilku zdaniach wyznania. Nie wiesz, kim jest ten człowiek, nie wiesz, czy jest jej partnerem, a tym bardziej, dlaczego znalazł się w takiej, a nie innej sytuacji. Warto pomyśleć dwa razy, zanim się kogoś oceni i zacznie dawać rady, co było trzeba, a czego nie. Może po głębszym przemyśleniu, nie byłby to dla Ciebie tak wielki "szok!“.
A teraz napisz ciekawe wyznanie ze swojego życia. Każdy z nas zna takie kobiety, każdy z nas zna wiele takich historii.
Mam podejrzenie, że to jest jego życie.
Nie masz co robić podczas pandemii? Wyjdź z tego okna i nie podgląduj więcej sąsiadów. Weź się rozejrzyj w domu czy nie masz czegoś do ogarnięcia itd. albo się ubierz i idź do apteki po maść na ból dupy.
Skoro tak nią niby gardzisz, to czemu tak Cię interesuje to, jak żyje?
Ale o co chodzi? Zazdrościsz? Zrób sobie też konto na insta, i też ściemniaj jak Twoje życie wygląda. I tak tylko pustaki się tym interesują, to nie wiem czego tu zazdrościć.
Ktoś tu się czuje gorszy, że nawet Instapustak ma więcej pewności siebie niż ona. Ludzie lubią bajki, żadna nowość.
no to czemu jej nie zglosisz gdzies? mops? opieka spoleczna? izba dziecka? policja? cos?
zbadaja sprawe i jesli bedzie cos na rzeczy to jest szansa, ze sie tym zajma
Jeśli nie jesteś mężem tej kobiety, który to przeżywa i nie potrafi sobie poradzić z sytuacją, to nie rozumiem sensu tego wyznania. Każdy zna kogoś z czyim wyborem się nie zgadza, ale po co to opisywać na anonimowych. Dlaczego ludzie tak uwielbiają się wtrącać w życie innych i wręcz grzebać w ich portfelach?
A jeśli masz pewność, że ta osoba znęca się nad dziećmi (inaczej niż tylko przez brak prezentu) to to zgłoś, będzie wiekszy pożytek niż od Twoich wypocin w Internecie.