Kiedy rozszerzałam swojemu dziecku dietę, podałam mu gorącą zupę. Nie mam pojęcia dlaczego wcześniej nie sprawdziłam temperatury. Od tamtej pory wyrobiłam w sobie nawyk, że zanim cokolwiek małemu podam, biorę troszkę na palec i sprawdzam temperaturę i smak.
Ostatnio potomek zrobił wielkie kupsko z kawałkami jedzenia. W tym momencie zadziałał wspomniany odruch. Zorientowałam się w trakcie oblizywania palca.
Jak do tego doszło? Nie wiem...
Dodaj anonimowe wyznanie
Co te matki mają, że tak lubią pisać o kupach swoich dzieciaków?
A jak dorosły pisze o swojej kupie to już ok?
Ty to napisałeś, ja odniosłam się do ostatnio zaobserwowano trendu
To chyba to słynne pieluszkowe zapalenie mózgu
Na tej stronie co drugie wyznanie jest o kupie, więc czemu się czepiasz akurat matek?
Bo kupa to znak, że masz dziecko. Ogląda się kupę, bo nie taki kolor świadczy o chorobach lub alergiach, przed wyjściem z domu sprawdzasz, czy nie masz kupy na włosach, przerywasz spacer w parku, bo kupa, a za zimno, by przewijać na dworze. Jak dziecko wyrasta z pieluch, to już wiesz trochę o kupie, więc wyjścia planujesz pod względem dostępności toalety.Ogólnie kupa rządzi. A tak w ogóle kupa to niezły biznes- teraz zabawki są w kształcie kupy lub muszli i dzieci to "kupują". Poza miłością rodziców kupa jest pierwszym najbliższym (i najcieplejszym) towarzystwem. Matki wcale nie lubią o tym pisać, ale widzą i rozumieją, poza tym jest to pierwsza rzecz, jaką niemowlak robi samodzielnie:)
@Berlinka - kupa dziecka prawdę o jego zdrowiu ci powie. Ciebie też się to tyczy. Pokaż mi swoją kupę, a ja ci powiem co ci dolega. Każdy dobry lekarz ci to powie.
Mam dzieci. Tak, kupa może mówić wiele o stanie zdrowia, ale nie trzeba o niej pisać gdzie się da. No chyba, że to ze mną jest cos nie tak...
@fullmetaljacket, kupa na włosach? Brrr, nigdy nie będę miała dzieci. Skończę jako stara panna z kotami 🤮
Doszło, to doszło. Po ciul drążyć, dlaczego. Ważne czy temperatura i smak był OK?
Teraz z czystym sumieniem możesz powiedzieć, że coś smakuje jak gówno.
Nie mogę jeść, nie mogę spaaaaać
"Od tamtej pory wyrobiłam w sobie nawyk, że zanim cokolwiek małemu podam, biorę troszkę na palec i sprawdzam temperaturę i smak."
Kij, że oblizałaś palec. Bardziej mnie ciekawi dlaczego małemu podawałaś kupę.
Jejku jak można komuś wkładać palec w żarcie? Fuj
@Pieprzniczka a jak ma inaczej sprawdzić? zawsze maczać ryja we wszystkim?
Istnieje coś takiego jak lyzeczka....
Ja nadal jestem ciekawa jak w koncu smakuje kupa?
to sprawdź ;)
Bo mogę. Wyjaśnienie masz wyżej, jeśli raczysz przeczytać.
Gówniana sprawa 🤔
Gdzie uprzedzenie, że wyznanie obrzydliwe?