#Ogq5W

Moja mama to homofob. Niby w tym kraju nic szczególnego, ale jak dla mnie to okropne. Jestem osobą bardzo tolerancyjną, więc trudno żyć z takim człowiekiem. Dla niej odmienność, że chłopak nosi sukienkę, ma długie włosy i makijaż to chore. Trudno mi oglądać coś lgbt, a co dopiero kupić książkę o tym i ją czytać. Gdy wspomnę o jakiejś orientacji innej od hetero, zazwyczaj jest kłótnia. Jest ciężko. Ale żyć trzeba.
Ivoncik Odpowiedz

Twoja mama to bardzo mądra kobieta które nie uległa głupiej zdegenerowanej lewicowej propagandzie.
Żal mi Ciebie. Jak musisz być zmanipulowana osoba aby własne pieniądze wydawać na kupno książek, które są celowo drukowane aby ogłupiać młodzież.

sinusoidazemniejest

Wszyscy ludzie powinni być tacy sami? Ubierać się z zakrytymi kostkami, mieć blond włosy i niebieskie oczy, pracować tylko i wyłącznie w na poczcie, ponieważ nie potrzebujemy innych zawodów? Zawierać aranżowane małżeństwa w wieku 25 i pół roku, bo jakiegoś partnera trzeba mieć, jak to inaczej? Jeździć osobówkami, bo nie potrzeba transportu zbiorowego ani dostaw dużych ciężarówek? Słuchać jednego rodzaju muzyki....och wait, nikt nie komponuje, wszyscy pracują na poczcie, wszyscy są tacy sami i żyją jedynym właściwym sposobem życia. I nikt nie jedzie na misję do Kenii, nikt nie zakłada nowej firmy, nikt nie oczyszcza ścieków, nikt nie śpiewa na ulicy, nikt nie dostarcza jedzenia do marketów, no bo jak osobówką... I pamiętajmy o stosownym do moralności zakrywaniu kostek, niezależnie od temperatury!

bazienka

przeciez to troll jest ;p

Tylkopoco Odpowiedz

A po co o tym mówić? Skoro wiesz, że ona nie toleruje tego i rozmowa o tym tylko prowadzi do kłótni. Chyba nie musisz wszystkiego oglądać i czytać przy niej, chwalić się tym. Życie w społeczeństwie to chodzenie na kompromisy, ty z nia mieszkasz (tak zakładam), więc nie wkurzasz jej tematyką LGBT w domu. Dobrze że jesteś tolerancyjny, ale daj innym mieć swoje poglądy. Pamiętaj, że często przymuszanie kogoś do tolerancji ma całkowicie odmienne skutki.

Tylkopoco

@lesio jesli mama w kółko chodzi i nadaje np na gejów, no to już gorzej dla autora. Mnie w analogicznych sytuacjach ratuje tylko sarkazm i puszczanie mimo uszu takiego gadania. Autorze, jeśli to czytasz, to czasem nie wchodź w dyskusje. Jak ktoś jest na tym etapie zafiksowania, to żadne argumenty nie przemówią.

Może źle odebrałam to wyznanie, ale ja zobaczyłam raczej sytuacje że syn ostentacyjnie czyta książke albo z jednoznacznym tytułem albo okładką tak by mama widziała i jest zdziwiony, że są awantury.

bazienka

lesio, dokladnie tak robil moj stary
i z tego doswiadczenia moge powiedziec, ze nie warto sie w takie gadki wdawac, tylko wychodzic, a nie debila nakrecac

Xanx Odpowiedz

Każdy może mieć swoje poglądy dla Ciebie jej poglądy są okropne a dla niej Twoje

Vito857 Odpowiedz

Wydaje mi się, że jestem trochę starszy od ciebie i nauczyłem się, że z niektórymi "twardogłowymi" jakichś tematów nie ma sensu zaczynać. Po co psuć sobie nerwy.

bazienka Odpowiedz

dla mnie, osobno
i kłótnia
wspolczuje, mam takiego starego, ale sie od niego odcielam, polecam jak sie usamodzielnisz

CentralnyMan Odpowiedz

To nie pokazuj że masz takie książki

Dodaj anonimowe wyznanie