#NXf5z

Zostałam nieświadomie trollem mając 11 lat.

Nauczyciel zgłosił mnie do gminnego konkursu warcabowego, bo dość dobrze szło mi w tej grze. Zawody odbywały się w naszej szkole. Zagrałam już 2 partie, które wygrałam, więc nastał czas na trzecią. Wraz z moim przyszłym konkurentem szukałam wolnego stołu z planszą. Wszystkie były zajęte, nagle patrzę, jeden się zwolnił! No to podeszłam do niego, ale na stole była jeszcze nieskończona gra. Zastanawiałam się, co to znaczy, ale mój mały móżdżek pomyślał, że pewnie ktoś zrezygnował, zanim przegrał. Strąciłam wszystkie pionki i ułożyłam grę na nowo. Zagrałam z przeciwnikiem, potem zaczęłam z następnym, gdy do sali weszła jakaś dziewczynka z nauczycielem i pytaniem, co się stało z tamtą niedokończoną grą.

Okazało się, że po prostu źle się poczuła i wyszła na chwilę do łazienki, ale wróciła po chwili, by dokończyć prawie już wygraną partię.

Siedziałam cichutko do niczego się nie przyznając, tak mi było wstyd swojej głupoty. Tamtej dziewczynce nie przyznano punktów za wygraną partię, a ja dzięki temu zajęłam drugie miejsce w konkursie.
Pięć lat później znalazłyśmy się w jednej klasie w liceum, ale na szczęście nie poznała mnie.
cmsjvpx Odpowiedz

Z drugiej strony skąd mogłaś wiedzieć, przecież jeżeli ona grała z kimś to jej przeciwnik powinien być gdzieś niedaleko. Albo chociaż jakiś nauczyciel, który by Cię o tym poinformował.

Niezywa Odpowiedz

Nie twoja wina, zawody nie były dobrze zorganizowane jeśli nikt tam tego nie pilnował.

Keyle Odpowiedz

Nie Twoja wina, turniej był źle zorganizowany. Nie lubię, gdy tak jest. Kiedyś brałam udział w turnieju szachowym. Grałam decydującą partię, a przy tym ostatnią w ogóle, więc wszyscy się zebrali dookoła naszego stolika.
Mój przeciwnik oszukiwał. Z dużym opóźnieniem naruszał zegar, co zgłosiłam nauczycielowi siedzącemu obok. Nauczyciel stwierdził, że to mój problem i przez to przegrałam 😔
Więcej nie podeszłam do turnieji szachowych.

Gozdzikowaprzypomina

A z tymi zegarami nie było tak, że jak później wciskał zegar, to jego czas szybciej się kończył?

mm999

Wciskanie zegara kończy rundę zawodnika, więc jeżeli wciskał później to skracał swój czas, a nie Twój.

rosalierose Odpowiedz

Dziwne. To jest moja historia, którą opisałam na Anonimowych 2-3 lata temu pod innym nickiem... Dodawane są stare wyznania, które kiedyś nie przeszły, a teraz z braku laku są upubliczniane?

KamiKami Odpowiedz

Pytanie nie na temat...
Ile czekacie na akceptacje waszego wyznania?

Dodaj anonimowe wyznanie