#N3995

Jestem pasożytem.

Kiedy miałam czternaście lat zostałam zgwałcona, pobita i pocięta przez kolegę z klasy - tego popularnego typka z dobrymi ocenami, medalami sportowymi itd. Przez kilka dni walczyłam w szpitalu o życie, by ostatecznie stać się kaleką, a kiedy obudziłam się zauważyłam dwie rzeczy. 


Po pierwsze - całe to zajście było mi obojętne. Po drugie - moja rodzina, która przez tyle lat miała mnie gdzieś, nagle zapłakana wisiała nad moim łóżkiem, modliła się o mnie, przynosiła moje prezenty itd. Chcąc na tym, jak najwięcej ugrać zaczęłam grać - że niby trauma, że boję się wychodzić z domu, a terapie nie działają itd.


W ten oto sposób od pięciu lat siedzę w domu - nie chodzę do szkoły, nauczyciele, psychologowie, psychiatrzy i lekarze, przyjaciele przyjeżdżają do mnie. Dostaję wszystko co zechcę - książki, komiksy, ubrania, farby, płótna, drogie przybory do rysowania, kosmetyki. 


Wystarczy, że najpierw podrzucę jakiś temat, powiem w rozmowie, że czegoś mi brakuje, a potem trochę popłaczę i poudaję, że znowu wszystko wraca, mam koszmary itd. Kilka razy (dla wiarygodności) nawet sikałam w łóżko i "budziłam się" z wrzaskami dla lepszego efektu. 

A kiedy czasami udaje mi się ich namówić na jakieś wakacje albo urlopy, ferie wymykam się z domu i baluję w pobliskich miastach. 

Raz tylko zdarzyło się, że wrócili wcześniej, a mnie nie było ale nawet to rozegrałam na swoją korzyść - wróciłam do domu cała we łzach, mówiąc, że miałam dosyć, chciałam w końcu gdzieś wyjść, ale nie dałam rady, wymiotowałam, panikowałam itd.
DarkMinion Odpowiedz

Anonimowe mocno. Niemoralne i nierozsądne, ale anonimowe. Tylko szkoda mi twoich najbliższych, którzy się o Ciebie martwią.

TenAnonim

Nie wiemy czy się naprawdę martwią.

DiabelekOrigami

Jeśli przez "tyle lat była im obojętna", to nie są znowu tacy biedni i pokrzywdzeni

xxyyzz Odpowiedz

Może teraz Ci się to podoba i dobrze Ci z tym, ale niedługo przyjdzie dorosłość. Chcesz do końca życia żerować na rodzicach? Prędzej, czy później, to się odbije na Tobie.

Abyssus

Szczerze mam nadzieję, że się odbije na autorce i to boleśnie.

GeddyLee Odpowiedz

Sprytna jesteś, niestety niedługo będziesz już dorosła i tak żyć już nie będziesz mogła.

wichurka

@GeddyLee z orzeczeniami od psychiatrów i innych lekarzy łatwo bedzie jej uzyskać rentę

RozpuszczalnaKawa

Ale czy ta renta będzie tak wysoka, żeby mogła się sama utrzymać? Jeśli będzie mieszkać dalej z rodzicami, to powinna im ją oddawać... A po drugie nie sądzę, żeby takie zachowanie opłacało się dla tych kilku stówek...

wichurka

@RozpuszczalnaKawa Najniższa renta wynosi trochę ponad 1000 zł, a są tez ludzie, którzy otrzymują 2000 albo 3000.

RozpuszczalnaKawa

Dwie bliskie mi osoby otrzymują najniższą rentę i nie jest to kwota większa niż 870 zł... Tak czy inaczej, autorka na nią nie zasługuje, tak samo na to, żeby rodzina tak się nią opiekowała i martwiła.

bazienka

aha i myslicie, ze nikt nie zorientuje sie, ze pacjentka udaje? wiekszosc testow psychologicznych ma skale klamstwa

bazienka

ludziom nie przyznaja renty myslac, ze noga im odrosnie
moja przyjaciolka nie dostala dozywotniej pomimo choroby postepujacej i na kazdej komisji musi prezentowac jazde wozkiem i odpowiadac na szereg pytan np. jak sie pani maluje...
a tu tak po prostu bez niczego dadza ejj rente na glowe? mocno watpie

GeddyLee

Moja renta za zmarłego ojca wynosi dokładnie 460zł.

Nancy666

A moja renta po zmarłej mamie, dopóki się uczyłam wynosiła lekko ponad 700 zł.

Xanx

Renty 1000zl to nie norma, większe to już na prawdę rzadkość. Skąd takie informacje o 2-3tys?

JOannaBoZTorunia Odpowiedz

Właściwie to szkodzisz sama sobie. To ty masz historie osoby z problemami psychicznymi. Często utrudnia to wiele sytuacji. Narazie jesteś młoda i głupia( bo to co robisz mądre nie jest) ale kiedyś sama będziesz tego żałować. Zreszta jesteś moim zdaniem złym człowiekiem. Żerujesz jak pasożyt na rodzicach. No ale co kto woli.

Karina1210 Odpowiedz

Chciałabym umieć tak jak Ty, ale mam wrażenie, że przypłaciłaś to prawdziwymi uczuciami. Ja tez mam za sobą wiele złych rzeczy. Obecnie siedzę w domu bez pracy. Pierwszy raz jestem w tak złym stanie jak obecnie. Bez pracy i bez sensu życia. bez wiary w ludzi i bez pomocy najblizszych. Bez checi myslenia realnego i realnej oceny sytuacji. Nie niszcz sobie zycia. Odzyskaj emocje bo bedziesz tego żałować. Nie zal mi Twojej rodziny. Zal mi ciebie bo wiem co znaczy brak emocji. Brak emocji to brak zycia.

bobogumizelka Odpowiedz

Największą krzywdę robisz sama sobie. W ten sposób nigdy nie zaczniesz naprawdę żyć. Nie wiem ile masz lat, ale prawdopodobnie przyjdzie czas, kiedy będziesz chciała być samodzielna, niezależna, dorosnąć, zbudować dojrzały, trwały związek lub założyć rodzinę. A będziesz nienauczoną życia i normalnego funkcjonowania w społeczeństwie osobą, która ma historię problemów psychicznych (co niestety nadal stygmatyzuje...).

Mam wrażenie, że tak naprawdę nie przeszłaś tej tragedii tak dobrze, jak twierdzisz. Bo zamiast wziąć się w garść i żyć dalej, Ty wybierasz wegetację. Odsuwasz od siebie ludzi i rujnujesz Wasze relacje, bo wszystkich okłamujesz. I jeszcze wmawiasz sobie, że to takie cwane z Twojej strony, przemyślane na zimno, że Ci się tak opłaca... Może warto zacząć terapię na serio - czyli powiedzieć psychologowi/terapeucie, jak jest naprawdę. Może wtedy będą w stanie Ci pomóc. Bo jak nie, to pewnie do końca życia będziesz sikać w łóżko "dla wiarygodności".

BlondynaWJaponii

"rujnujesz Wasze relacje" trochę mnie fascynuje przekładanie ciężaru "niszczenia relacji" na autorkę i to w momencie, gdy w wyznaniu dosłownie jest napisane " moja rodzina, która przez tyle lat miała mnie gdzieś".

FakeSmile

Naprawdę do dziewczyny brutalnie zgwałconej napisałaś, żeby "wzięła się w garść"? Może jej zachowanie to sposób radzenia sobie z tym co przeszła.

bazienka

ma 19 lat, 14 lat miala jak byl gwalt, pasozytuje od 5 lat
@faeksmile- sama pisze, ze nie wywarlo to na niej wrazenia
@blondyna nie wiesz jak to wygladalo naprawde. autorka jest mega roszczeniowa, co widac w wyznaniu. moze to "manie jej gdzies" to niekupienie najnowszego iphonea?

BlondynaWJaponii

Masz rację, nie mam pojęcia ALE z drugiej strony - bobogumizelka też tak naprawdę nie ma pojęcia, a jednak nie przeszkodziło mu/jej to w zwaleniu winy na autorkę.

Poza tym tak tylko chcę powiedzieć, że ten brak wrażenia może równie dobrze być najzwyklejszym wyparciem. A w takim wypadku autorka ma realny problem.

Costamcos

Przede wszystkim wydaje mi się, e skoro rodzina od pięciu lat skacze dookoła autorki to nie mogła mieć jej w dupie i wcześniej bo nie da się tyle lat udawać. No i drugie-skoro autorka tyle lat kłamie to ewidentnie ma traumę, która rzutuje na jej zachowanie w taki dziwny sposób, albo jest psychopatka, ale o tym mogłaby się domyślić jeszcze przed wypadkiem

CzarneChmury Odpowiedz

Że też wam się chce bawić w internetowych psychologów i oceniać czy autorka poradzi sobie w społeczeństwie, czy ma traumę czy nie itd.

bazienka Odpowiedz

ja sie zastanawiam ile jeszcze zamierzasz tak to ciagnac? co jak bedziesz 40letnia baba dziura w zyciorysie?
co jak rodzice umra? kto wtedy zarobi na twoje utrzymanie?
ipsal tu jeden chlopak, ktory "znarnowl" 7 lat zycia, chcesz sponczyc podobnie- zero doswiadczenia w cv, zero umiejetnosci i zderzenie z rzeczywistoscia?
no zycze powozenia, przyda ci sie

Cozabrednie Odpowiedz

Współczuje mieć kogoś takiego jak Ty w rodzinie

Granularz Odpowiedz

Ja tam szanuje. A z domorosłych psychologów w komentarzach śmieje mocno.

Zobacz więcej komentarzy (20)
Dodaj anonimowe wyznanie