#MiQMd

Jestem zdrową osobą, całe życie uprawiam sport i nie bywam w żadnych fast-foodach, słodyczy nie jadam, a o alkoholu i tytoniu nawet nie wspomnę. Popijam energetyki i właściwie o tym będzie moje wyznanie.

Za młodu kupowałam sobie energetyka codziennie wieczorem. Trwało to miesiąc, a moją biesiadę zakończyły kłopoty finansowe. Codzienne wydawanie 2zł było jednak przesadą.

Od tego czasu minęło 7 lat. Jakiś czas temu doszła do naszej firmy pewna dziewczyna, która popija codziennie energetyka. Już za pierwszym razem poczułam woń i... od tego się zaczęło. Ciągle widziałam zużyte puszki, przy sklepach czułam ich zapach, a na pijącą koleżankę patrzyłam z zazdrością. No i zaczęło się jak dawniej, codziennie wieczorkiem piłam, tyle że pieniądze akurat mi nie przeszkodziły. Za każdym razem czułam poczucie winy, że sobie szkodzę i że zaraz się uzależnię. Słyszałam kiedyś sposób z przejedzeniem. Wyczytałam ile kofeiny mogę wypić. Kupiłam parę energetyków i po prostu je wypiłam. Przy ostatnim myślałam, że zwymiotuje. Głównym problemem było przesłodzenie i napełnienie żołądka. Kofeina na mnie nie działa, więc zaraz poszłam spać. Rano miałam złe samopoczucie, a na treningu czułam ból brzucha po prawej stronie. Te uczucie spowodowało moje obrzydzenie do energetyków i jak wącham puszkę to bierze mnie na rzygi.

Teraz sobie myślę, że było to nieodpowiedzialne, ale nadal myślę, że przejedzenie może być dobrym pomysłem, ale nie przy wszystkich produktach.
Alterlife Odpowiedz

Próbowałam przejadania. Nie raz.
Na słodycze u mnie niestety nie działa.

PrzezSamoH

U mnie działa tylko z alkoholem. Jak byłam mała tak nażarłam się słodyczy , że wymiotowałam pół dnia. Następnego miałam już wielką ochotę na czekoladkę :)

karinuredo

U mnie podziałało i na słodycze i na alkohol. Raz mocniej się napiłam i od dekady od samego zapachu mam nudności. Co do czekolady, tak jak jadłam codziennie 1 tabliczkę, teraz 2 kostki na miesiąc to max jaki daje radę (na ból gardła, albo jak mi słabo), bo mnie mdli na samą myśl.

queenofhearts

Ja słodyczy nie lubie, za to kocham chipsy, jestem od nich uzalezniona. Probowalam przejedzenia wiele razy, az do porzygu, ale dzialalo na maksymalnie dwa dni, pozniej znowu mam ochote.

MrsMarvel

queenofhearts łączę się razem z tobą. Też uwielbiam chipsy i chrupki ale nigdy przejedzenie się nimi nie skutkowało. Najdłuższa abstynencja wynosiła tydzień :'D Co zabawne, ponieważ przejadłam się wieloma rzeczami, których nie ruszam już od paru dobrych lat.

Ginger26 Odpowiedz

Jak miałem jakieś 17 lat ten sposób podziałał z papierosami. Siedziałem na balkonie z kumplem i kopcilem jeden po drugim. Wypalilem prawie paczkę, popilem piwem i wymiotowalem jak kot, głowa mi pękła i czułem się okropnie. Nigdy więcej nie zapaliłem. 👌

sloneczniki Odpowiedz

Energetyki mogą zepsuć wątrobę, dobrze,że je rzuciłaś.

Lyssa Odpowiedz

poza kofeiną w energetykach jest też sporo innych rzeczy, których przedawkowanie jest "niezbyt zdrowe". Rozwalić można sobie w ten sposób żołądek, wątrobę, czy trzustkę.

Dodatkowo jest jeszcze jedna konsekwencja picia energetyków w dużej ilości, przez długi czas - próchnica. Mycie zębów w żaden sposob nie pomaga, ze względu na to, że na zęby działa samo picie - kwas i cukier niszcza szkliwo. Podobny efekt bywa przy koli. Co ciekawe - da sie spokojnie rozpoznac, ze prochnica jest spowodowana piciem energetykow, czy koli - charakterystyczne jest to, ze powstaja ubytki po zewnetrznej stronie zebow, podczas gdy wewnatrz praktycznie ic sie nie dzieje.

Tenere Odpowiedz

Po prawej stronie brzucha jest wątroba. Mogłaś sobie bardziej zaszkodzić niż Ci się zdawało.

Nvm Odpowiedz

Dobrze, że tak się skończyło, bo niestety mogłaś się doprowadzić do marskości wątroby. Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, jak bardzo szkodliwe jest picie energetyków codziennie, w większych ilościach

sprzaaataaaczkaaa Odpowiedz

Pewnej pięknej imprezy wypiłam morze wódki, od 5 lat już jej nie tykam - u mnie też podziałało, choć nie było to zamierzone działanie.

BlueHair

Miałam to samo, na drugi dzień nie byłam stanie wypić nawet łyka wody by nie rzygać... Dopiero późnym wieczorem napiłam się herbaty... :/ takiego kaca w życiu nie miałam!

Kurina3 Odpowiedz

Ja piłam wielkiego Monstera podczas nocek, żeby przegonić zmułę o 4 rano. Też po jakimś czasie zaczęło kłuć mnie w okolicach wątroby. Już nie pijam.

Kisielmielony Odpowiedz

Kiedys wypiłam kilka energetyków na raz i myślałam, ze zejdę- takiej dostałam arytmii serca.

Viazi Odpowiedz

miałem podobnie z energetykami, po prostu szukając potem składnika ktory daje ten ciekawy aromat przeczytalem kilka prac naukowych o wplywie energetykow na organizm, głównie watrobę. cud, odstawienie w dzień. już tanie wino jest zdrowsze.

Zobacz więcej komentarzy (9)
Dodaj anonimowe wyznanie