#KP3AN

Mam taki niecodzienny sposób, żeby zaczynać dzień. Bardzo, ale to bardzo lubię scenę z filmu "Władca Pierścieni: Powrót Króla", kiedy na polu bitwy pojawiają się jeźdźcy Rohanu. Zjeżdżają sobie w dół do bitwy i drą z całą mocą "śmierć!".

No i ja tę scenę sobie codziennie rano, jak wychodzę z psem, puszczam na maksa na słuchawkach i drę się "śmierć!", zbiegając z jednej górki na opuszczonej polanie.

Tym razem nie byłam sama. Jakaś grupka młodych ludzi (chyba studentów albo licealistów) wraz z prowadzącym, akurat tam mieli jakąś wyprawę. Nie wiem jakim cudem ja ich nie zauważyłam.

Byłam w różowej piżamie, mam 30 lat.
pablot Odpowiedz

To musiała być epicka scena.

TrelemoreleKickibele Odpowiedz

To musiało być piękne :-D

rassdwa Odpowiedz

Zazdroszczę ci tego, że masz górkę, na którą możesz sobie wejść w piżamie.

Elektron Odpowiedz

Dobrze, że ich nie stratowałaś🤣 Rohańska kawaleria to nie byle co

Verse

@Elektron ale tam i tak robotę zrobili nieumarli xD

Elektron

@Verse niedługo Haloween, nikt się nawet nie zdziwi jak zobaczy biegającego po wzgórzach umarlaka💀

Niezywa Odpowiedz

Śmieszniej by było jakby dołączyli do odtwarzanej scenki.

Bakura Odpowiedz

Lubie Cię

Halusia Odpowiedz

Ja lubię motyw, gdy Aragorn ubiera się na bitwę. Zawsze przed egzaminem lub ważną rozmową puszczam sobie ten fragment na soundtracku :D

Simonini Odpowiedz

To jest chyba najbardziej epicka scena w historii kina :D to sobie pomyśl, że jesteś Eowiną ;)

Dragomir

Chyba Wolowina :)

Thrhonzo Odpowiedz

ZA ROHAN

CzarnyMag Odpowiedz

Moim idolem jest Gandalf!🧙

"Jam jest sługą Tajemnego Ognia..."

Zobacz więcej komentarzy (6)
Dodaj anonimowe wyznanie