Wyglądam dość dobrze.
Zawsze kiedy na mieście mijam kobietę, która nie grzeszy urodą, puszczam jej oczko lub się uśmiecham żeby zwyczajnie poprawić jej dzień ;)
Ciekawe co na to moja dziewczyna gdyby wiedziała.
No to żeś pojechał po psychice wszystkim laskom które czuły się mile połechtane puszczonym oczkiem lub uśmiechem od spotkanego na ulicy przystojniaka. Będą teraz kminić czy są takie ładne czy jednak może nie w oczach mężczyzn....
Nawet jak to ściema w realu to mocno wejdzie na anonimowych ludziom do głowy...
Szturchnijbutem
Ładny czy nie ładny to pojęcie bardzo względne. Nie wiem czemu mielibyśmy się przejmować jakimś anonimowym typkiem i jego opinią o naszej urodzie. On też myśli, że jest przystojny a pewnie część z nas po zobaczeniu jego zdjęcia powiedziała by, że to brzydal w ich odczuciu.
Ty chyba nie myślisz na poważnie, że dla każdej jesteś atrakcyjny? :D Dla tych dziewczyn również możesz być po prostu nieatrakcyjny, bo piękno to pojęcie względne :)
Ja bym od razu pomyślała, że jakiś dziwny typ albo dla beki tak robi xd nie, że mam się za jakąś szkaradę, ale mam wrażenie, że super przystojniacy interesują się tylko super ślicznymi dziewczynami. Chyba że sam tak naprawdę nie grzeszysz urodą i wydaje Ci się, że dobrze wyglądasz :>
Jesteś zadufany w sobie. Kiedyś byłam z typkiem, który tak robił, tylko z tą różnicą że chwalił mi się, że tak robi i że dziewczyny na to reagują. To że dobrze wyglądasz wcale nie oznacza, że mniej atrakcyjne kobiety będą sikać w majtki.
Się czerpiają, bo pojechałeś tamtym dziewczynom, a intencje przecież były dobre. Uważam, że to słodkie.
Mój chłopak idzie o krok dalej i prawi komplementy wszystkim babom z pracy. Każda też może się do niego przytulić, jeśli ma gorszy dzień przez co jest uważany za zakładową maskotkę i trochę geja.
Ja bym pomyślała, że ktoś za mną stoi i to do tej osoby skierowany jest uśmiech czy tam oczko:) kiedyś podszedł do mnie koleś powiedział że jestem piękna i sobie poszedł. Wtedy pomyślałam, że to nie było szczere i tylko chciał poprawić mi humor czy coś, ale teraz już jestem tego pewna😂
No to żeś pojechał po psychice wszystkim laskom które czuły się mile połechtane puszczonym oczkiem lub uśmiechem od spotkanego na ulicy przystojniaka. Będą teraz kminić czy są takie ładne czy jednak może nie w oczach mężczyzn....
Nawet jak to ściema w realu to mocno wejdzie na anonimowych ludziom do głowy...
Ładny czy nie ładny to pojęcie bardzo względne. Nie wiem czemu mielibyśmy się przejmować jakimś anonimowym typkiem i jego opinią o naszej urodzie. On też myśli, że jest przystojny a pewnie część z nas po zobaczeniu jego zdjęcia powiedziała by, że to brzydal w ich odczuciu.
Dla ciebie nie grzeszy urodą, a dla innego 10/10.
no i nie dla wszystkich tych dziewczyn autor jest przystojniakiem...
Oj kompleksy :)
dla jednego 10/10, a dla drugiego 4/3*pi*R^3 (taki matematyczny żart) :)
Ty chyba nie myślisz na poważnie, że dla każdej jesteś atrakcyjny? :D Dla tych dziewczyn również możesz być po prostu nieatrakcyjny, bo piękno to pojęcie względne :)
Dla mnie to byłaby żenada
Ja bym od razu pomyślała, że jakiś dziwny typ albo dla beki tak robi xd nie, że mam się za jakąś szkaradę, ale mam wrażenie, że super przystojniacy interesują się tylko super ślicznymi dziewczynami. Chyba że sam tak naprawdę nie grzeszysz urodą i wydaje Ci się, że dobrze wyglądasz :>
Czyli te uśmiechy i oczka na ulicy...teraz się zastanawiam czy jestem zajebista czy nie grzeszę urodą po prostu.
Nigdy nie pomyślałem o tym od tej strony
Jesteś zadufany w sobie. Kiedyś byłam z typkiem, który tak robił, tylko z tą różnicą że chwalił mi się, że tak robi i że dziewczyny na to reagują. To że dobrze wyglądasz wcale nie oznacza, że mniej atrakcyjne kobiety będą sikać w majtki.
Się czerpiają, bo pojechałeś tamtym dziewczynom, a intencje przecież były dobre. Uważam, że to słodkie.
Mój chłopak idzie o krok dalej i prawi komplementy wszystkim babom z pracy. Każda też może się do niego przytulić, jeśli ma gorszy dzień przez co jest uważany za zakładową maskotkę i trochę geja.
Nie ma brzydkich dziewczyn , są tylko takie które o tym nie wiedzą.
Ja bym pomyślała, że ktoś za mną stoi i to do tej osoby skierowany jest uśmiech czy tam oczko:) kiedyś podszedł do mnie koleś powiedział że jestem piękna i sobie poszedł. Wtedy pomyślałam, że to nie było szczere i tylko chciał poprawić mi humor czy coś, ale teraz już jestem tego pewna😂