#DDxlD

Moja matka mnie nie chciała. Nie widziała jej się kolejna ciąża z mężem alkoholikiem, dlatego chciała usunąć. Powstrzymała ją rodzina i mój ojciec. Nigdy nie byłam kochana, siostry były faworyzowane, czułam się zaniedbana.

W życiu mi się udało. Poznałam wspaniałego mężczyznę, który został moim mężem, mam dom z ogrodem bez kredytu i dobrą pracę. Mój ojciec zmarł na raka, jak miałam 17 lat. Siostry się wyprowadziły, więc matka mieszkała sama. Na starość dostała udaru. Z wiekiem jej się pogorszyło, nie jest samodzielna.

Nie wytrzymuję już. Mam dosyć opieki nad kimś, kto całe życie robił mi pod górkę, kobiety, przez którą ciągle płakałam. Po prostu jej nienawidzę. Ona jest bezbronna, całkowicie ode mnie zależna. Mieszka ze mną, a ja się nią zajmuję. Czasami mam ochotę jej przyłożyć, uderzyć, nawrzeszczeć. Zemścić się za to, jaka dla mnie była. Nigdy nic złego jej nie zrobiłam, ale przez te myśli nie chce mi się żyć.
Samanti Odpowiedz

A dlaczego przepraszam Ty się nią zajmujesz, a nie jej ukochane, faworyzowane córeczki ? Jakim cudem wyraziłaś na to zgodę ?

SzarookaKocica

Bo była głupia

Zaklina1887 Odpowiedz

A siostry? Nie mogą się nią zająć? Jakoś np. wspomóc finansowo Ciebie, aby móc matkę umieścić w jakimś ośrodku, lub po prostu mogłaby się któraś nią zająć?

Suomen Odpowiedz

Niech matka zamieszka ze swoimi ukochanymi córkami.

PrzezSamoH Odpowiedz

Może oddaj ją do jakiegoś ośrodka, jeśli masz taką możliwość finansowo. Ona będzie mieć zapewnioną profesjonalną opiekę a Ty spokój.

izka8520

@PrzezSamoH Dlaczego autorka ma mieć możliwość finansową? Zmusić siostrunie do udziału w kosztach

Vito857 Odpowiedz

Będę okrutny, ale wiesz, jaka by była najlepsza zemsta?
Zawieźć matkę pod drzwi domu jednej z sióstr i zostawić. Wątpię, że masz dobry kontakt z siostrami, więc możesz się i na nie wypiąć.
Jest to trudne i przykre, ale cóż...

airborn Odpowiedz

A) oddaj siostrom
B) oddaj do ośrodka
To że jej nie zabiłaś to już duża przysługa. O czym my w ogóle rozmawiamy w takiej sytuacji?

zurawinka Odpowiedz

Jak jej Twoje rodzeństwo nie zechce, to są jeszcze domy opieki. Dlaczego masz teraz cierpieć, skoro i tak już dużo w życiu wycierpiałaś?

Xanx Odpowiedz

I tak podziwiam bo ja bym się taka osoba nie zajął

Wtorek09

No właśnie. Dlatego nie wiem, czy jest co podziwiać... Może straszny brak asertywności.

SzukamFaceta Odpowiedz

A z jakiej racji się nią zajmujesz, czemu u ciebie mieszka? Zmusił cię ktoś? Ma jeszcze dwoje swoich kochanych dzieci to niech wywala do któregoś z nich.

KaskaDupaska Odpowiedz

Umieść ją w domu opieki społecznej. Wilk syty i owca cała.

Zobacz więcej komentarzy (8)
Dodaj anonimowe wyznanie