#CS6qf

Na prima aprilis zrobiłam mojemu chłopakowi najbardziej żenujący żart na świecie, czyli ten z pozytywnym testem ciążowym.
Oczywiście od razu wiedział, że to nieprawda, więc pośmialiśmy się i wszystko wróciło do normy.

Minęło półtora miesiąca.
Okres spóźnia mi się już tydzień, a zrobiony dzisiaj rano test ciążowy był pozytywny.
Mam swoje prima aprilis, cholera.
sinstaar Odpowiedz

Miałam to samo, teraz jestem w 7 tygodniu :)

Michalsol Odpowiedz

Nie kusi sie losu.

Dragomir Odpowiedz

Ale ciąża nie wzięła się z żartu, tylko z czegoś innego.

MaryL

Nie wiadomo, może chłopak zażartował, że wyciągnął w porę ;P

Pers

Maryl, a to akurat dobre. Śmiechom nie było końca

pysiorex Odpowiedz

Hahahha skąd wiedziałam, że to się tak skończy? 😅😁

piankowadama Odpowiedz

Z tym żartem zakładam że masz 16 lat nie więcej.To że Ci się spóźnia okres to nie znaczy że od razu ciąża,to czasami normalne stres zła dieta przeziębienie i okres się przesuwa.Mi spóźnił się 40 dni a w następnym miesiącu dostałam szybciej bo się wyrównuje.A test często jest pozytywny mimo że kobieta nie jest w ciąży np.przez niektóre leki i dlatego najlepiej iść do lekarza lub zrobić 2 test na pierwszym może być pozytywny na drugim negatywny lub odwrotnie.A po za tym zazdroszczę że masz regularny okres kobiety po urodzeniu niektóre nie mają...

Nie, mam dwadzieścia siedem, po prostu czasami z połówką robimy sobie niezbyt dojrzałe żarty - po prostu mamy takie poczucie humoru.
Cóż, spóźniający się okres nieoznaczający ciąży ma już 5 tygodni i jakieś 3 mm długości :)

Aura90

@nieodpowiedzialna zdrówka w takim razie i dla Maluszka i dla Ciebie oraz szczęśliwego rozwiązania! :)

Dodaj anonimowe wyznanie