#9dIXR

Każdy z nas zna obecną sytuację na świecie z COVID-19. Mam 30 lat, nie mam męża ani dzieci, bo tak po prostu wyszło. Teraz tak sobie myślę, że może to nie jest złe. Nie jestem jasnowidzem, ale jak teraz się tak dzieje na świecie, to kiedyś będzie jeszcze gorzej. Jaką przyszłość miałyby moje dzieci? Pomyślałam, że no cóż zostało mi jakoś przeżyć swoje życie i na tym skończę.
chlef123 Odpowiedz

Na świecie jest raz lepiej, raz gorzej. Moja prababcia umierając była bardzo zadowolona ze świata, który zostawiła - ona w młodości musiała walczyć o przetrwanie dla siebie i swojego młodszego rodzeństwa, tymczasem wszystkie jej prawnuki dorastały w dostatku, miały spokojne dziecinstwo i odebrały pełną edukację, a połowa mimo mlodego wieku miala już własne mieszkania.

Nie macie żadnych podstaw, żeby twierdzić, że będzie już tylko gorzej. Kryzysy przychodzą i odchodzą. Nie ma gwarancji, że będzie dobrze, ale nie ma też gwarancji, że będzie źle.

egzemita

Będzie. Nikt teraz o tym nie pisze bo wirus ważniejszy ale już widać że za miesiąc albo dwa może być potworna susza.Jak epidemia zostanie opanowana gospodarka światowa znów ruszy a to spowoduje wzrost temperatury o kilka stopni rocznie. Możemy sobie wybrać co lepsze.

Asdgf

Dorastające dzieci są paskudne terazmoim zdaniem. Rośnie pokolenie uzależnione od telefonu i internetu i nie potrafiące bez nich żyć, a przez to cierpi też ich inteligencja.
A mieszkanie nie jest ich dopóki nie spłacą kredytu. Wnioskuję tak bo ciężko zarobić pełną sumę na mieszkanie w młodym wieku

Pucca

@Asdgf, o tak te paskudne dzieci. Cały czas widzę te kolejki dwulatków w Mediamarkt kupujących tablety i telefony 😒

frankieTheRabbit

@egzemita
Wzrost temperatury o kilka stopni rocznie? Poproszę o źródło tych rewelacji.

HellBlazer

Nie wytłumaczysz im @chlef123
Większość społeczeństwa to chore i żałosne zwierzątka bojące się własnej codzienności tak bardzo, że wolą żyć strachem tego co prawdopodobnie nigdy nie nadejdzie. Żaden z tych z odpowiedzi do Twojego komentarza nie ma wiedzy, żeby pisać to co pisze. Kryzysy bez znajomości ekonomii i socjologii. Durne bzdety, że będzie tylko gorzej. Mówię Ci. Większość to żałosne zwierzątka. Zasłyszeli coś gdzieś i powtarzają, bo ich chłopski rozum mówi im, że to logiczne. Wszystko jest logiczne na chłopski rozum gdy nie masz wiedzy o makroekonomii czy wpływie władzy na gospodarkę (niech mi nikt tu z pisiorem nie wyskakuje, bo nie o to chodzi nawet). Będą udawali znawców, bo podobnie jak te chore zwierzątka chcą żyć w stadzie innych chorych zwierzątek, które uważają za normalność, bo nie znają niczego innego.

Pulpa Odpowiedz

Ja rodzę za 2 miesiące i też się zastanawiam czy dziecka nie skrzywdzę sprowadzając na ten coraz gorszy świat...

PrzezSamoH

Gdyby ludzie mieli takie podejście to już dawno byśmy wygineli.

Pulpa

No i może dobrze jakby się populacja zmniejszyła. Nie od dziś mówi się, że planeta jest przeludniona. Zresztą teraz jest coraz gorzej, wojny, wirusy, zanieczyszczenie środowiska, technologia zastępująca prawdziwe wartości.

MamDwaPsy

@Pulpa
Czyli wcześniej nie było wojen czy wirusów? A czarna śmierć czy hiszpanka? Z zanieczyszczeniem mogę się zgodzić, ale z tą technologią zastępującą prawdziwe wartości? Tego już nie rozumiem. Dawniej nie było telefonów, ale były książki i też ludzie potrafili siedzieć godzinami nie odzywając się do innych tylko czytając (patrz moja babcia z opowiadań mojej mamy).
Nie powiedziałabym, że jest gorzej. Jest inaczej, ale takie nieszczęścia zawsze będą. Będą wojny, będą epidemie czy pandemie i tego nikt nie zmieni.

Stoa

Haha, tak właśnie wyglądają wypowiedzi ludzi, który łykneli korporacyjną propagandę. Nie było lepszego czasu do życia niż jest obecnie. Jako bezdomny żyjesz obecnie na wyższym poziomie, niż niektórzy lordowie w wiekach ubiegłych.

Ylifosretrik

Co za pieprzenie. Siedzisz w ciepłym domu, masz co jeść, gdzie spać, masz opiekę zdrowotną, nie musisz bać się każdego dnia o życie swoje i swoich najbliższych... nigdy w historii ludzkości nie było lepszych czasów. Choćby to, że możesz siedzieć w domu i zamiast umierać z nudów pisać takie komentarze w internecie, to Twój przywilej tych czasów. Nie ogarniam jak małą wiedzę trzeba mieć o świecie by rzucać takie wypowiedzi. Powinnaś pomyśleć o tym, że przynajmniej nie musisz się bać, że umrzesz w trakcie porodu, a kiedyś takie problemy były powszechne. Masz prawo do wypowiadania się, do głosowania, studiowania, pracy jako kobieta!

AncientDragon

Czemu coraz więcej ludzi powtarza te bzdury o przeludnionej planecie? Nie wykorzystujemy zapewne nawet połowy potencjału energetycznego naszej planety, a lądu mamy jeszcze sporo w zapasie. Owszem, przydałoby się lepsze dbanie o środowisko, ale to można załatwić w lepszy sposób niż pozbywając się dużej części populacji.

Coraz gorzej? Wojny i wirusy? A niby jakie? Porządnej wojny ogarniającej więcej niż max. kilka krajów nie było na świecie od ponad 70 lat. Mamy jeden z najdłuższych okresów pokoju póki co. Epidemie były już wcześniej. W średniowieczu dżuma mogła zabić, według szacunków, od 70 do 200 milionów ludzi. Nie tak dawno, bo na początku XX wieku, hiszpanka zabrała do 100 milionów ludzi. Koronawirus nie przekroczył jeszcze 50 tysięcy zgonów i nie zapowiada się póki co by przekroczył milion, nie mówiąc już o kilku milionach.

A już najbardziej mnie zastanawia jak niektórzy przyrównują obecną sytuację do wojny. Sądzę, że nasi przodkowie podczas wojny mieli gorsze zmartwienia niż niemożność spotykania się z ludźmi czy wychodzenia na miasto. Na przykład czy przeżyją dzień bez szwanku, czy może jednak będą mieli pecha zostać aresztowanym i trafić do obozu.

PrzezSamoH

Pulpa - świat nie jest coraz gorszy, co zresztą tłumaczyły inne osoby. Po prostu życie nie daje gwarancji. Może być najpiękniejszą podróżą albo najgorszym koszmarem. I mamy na to minimalny wpływ.

Achnoniewiem

@Pulpa, na pewno zastanowiłas się nad tym, co piszesz? Nie musisz martwić się o jedzenie, masz dach nad glowa, opiekę zdrowotną. Powiedz o tym, że "świat coraz gorszy" kobietom, które umierały w obozach koncentracyjnych, które traciły całe rodziny. Powiedz o tym, jak teraz, w Europie, w której żyjesz jest strasznie i okrutnie osobie, która szyje po 17godzin na dobe ubrania w Bangladeszu za miskę ryżu. Wszyscy ci ludzie na pewno by się wzruszyli i pokiwaliby ze zrozumieniem głową, jakie to teraz trudne czasy nastały. Nie wiem, jak mala świadomość historyczna/społeczna trzeba mieć, żeby stwierdzić, że warunki szklarniowe, w których- tak naprawdę przypadkiem- przyszło nam żyć są okrutne. Trochę pokory, naprawdę polecam, nie wszystko "się należy", nawet jak wydaje się normą.

Srarkazm Odpowiedz

Po co się tłumaczysz z tego, że nie masz męża ani dzieci? To nie upośledzenie.

Inni2001 Odpowiedz

Niedługo zajrzę do lodówki i tam też będzie koronawirus.

HoustonNaZadupiu

Inni2001, być może już tam jest. Wirusy lubią jak im zimno 😌

bazienka Odpowiedz

antynatalizm?
a kto ci kaze miec dzieci? przeciez mozesz miec partnera ( albo partnerke, co kto lubi) nie decydujac sie na macierzynstwo, po co sie umartwiac?

Dragomir

Namawianie do dewiacji powinno być jednak karane ;)

Karambolwerbalny Odpowiedz

27, brak męża, dzieci ale myślę odwrotnie. Żałuję że nikogo nie mam, że kompleksy, strach i marnowanie okazji i czasu doprowadziły mnie do momentu w którym pragnę to mieć, a mam samotność i cztery ściany. Jak to się ustabilizuje to biorę się w garść! Dość wegetacji!

Corazwiecejpustki Odpowiedz

No tak, w przyszlosci bedzie coraz gorzej a wczesniej wszystko bylo lepsze. Na przyklad dlugosc i jakosc zycia, wojny, ludobojstwa, praca po 16 godzin dziennie, epidemie wycinajace 1/3 populacji i takie tam.

Mirajane9 Odpowiedz

Mimo że świat jest, jaki jest, ja chce mieć dzieci, boję się o ich przyszłość ale nie wyobrażam sobie umrzeć 'sama'. Może to egoistyczne z mojej strony, trudno.

Srarkazm

To nie egoizm, tylko atawizm. Boisz się, że sama sobie nie poradzisz.

WendyWu Odpowiedz

Zawsze jest raz lepiej, raz gorzej na świecie. Nigdy nie przewidzisz. Następna dżuma może mieć miejsce za 200 lat, a może mieć i za rok

forterra3 Odpowiedz

Akurat covid19 to wspólny program ZUSów z całego globu, Ty nie masz się czego obawiać o ile nie jesteś już na nic ciężko chora

KIuska

Przestancie powielac tą glupote. To ze smiertelnosc wsrod mlodych, zdrowych ludzi nie sprawia ze na pewno wyzdrowieja i to na dodatek bez zadnych powiklan ktore zostana do konca zycia. Coraz więcej slyszy się o śmierci mlodych ludzi, nie wiemy prawie nic o tym jak przechorowanie wplywa na plodnosc i jak dlugo utrzymaja sie zmiany w plucach a i tak pojawia sie ktos mądry inaczej piszacy "TEN KORONAWIRUS TO NIEGROŹNA BAKTERIA! GRYPA GROŹNIEJSZA! MLODYM NIC NIE BEDZIE! TRZEBA WYJSC NA ULICS I PROTESTOWAC BO NAS ZAMYKAJA! HURR DURR!". Tak mniej wiecej brzmia te komentarze. Zero wiedzy (koronawirus to nie bakteria), zero zastanowienia o skutkach ubocznych jedynie myslenie ze jak jest sie nlodym to jest sie niesmiertelnym. Lepiej nie sprawdzac czy ma sie na tyle silny organizm bo mozna sie mocno zdziwic.

Zobacz więcej komentarzy (4)
Dodaj anonimowe wyznanie